AGUILAR SL 410 X

Rodzaj sprzętu: Kolumna

Pozostałe testy marki AGUILAR
Testy
2016-09-20
AGUILAR - SL 410 X

Aguilar bardzo aktywnie odpowiada na głosy wymagających basistów, spełniając ich coraz to bardziej wyśrubowane oczekiwania…

Autor testu: Marcin Pendowski

W ostatnim czasie wiele firm basowych skupiło się na ultra kompaktowych kolumnach zbudowanych na głośniku 12". Tymczasem Aguilar zaproponował kolumnę niewiele większą i cięższą od dwunastek, ale opartą na 4 głośnikach neodymowych 10" nowej generacji, dostarczając zupełnie inną jakość i nasycenie dźwięku. Kolumna podobno brzmi znakomicie, potężnie i czysto, czy tak jest w rzeczywistości? Zapraszamy na testy kolumny Aguilar SL 410 X.

PIERWSZE WRAŻENIA


Przyznaję, że po wyjęciu kolumny z kartonu myślałem, że jest to 1x15 lub coś w tym stylu. Kolumna ma jednak 4 głośniki neodymowe 10", tweeter i jest znacznie mniejsza od innych konstrukcji tego typu - stąd moje zaskoczenie. Jak podaje producent, potrafi przyjąć na klatę 800 W mocy przy 4 Ohmach impedancji. Waży ok. 22 kg, czyli niewiele, jak na tego typu kolumnę.

Kolumna jest zrobiona z 12 mm litej sklejki, posiada rasowy, vintage’owy wygląd oraz opcjonalnie montowane kołka, które są dostarczane w zestawie. Posiada crosover umożliwiający płynne ustawienie proporcji tweetera z głównymi głośnikami w miksie. Według producenta potrafi równo przenieść pasmo od 44 hZ do 16 kHz, oraz posiada dynamikę ponad 100dB. Zainstalowano na niej 4 metalowe narożniki, a po obu stronach solidne rączki do transportu. Z tyłu znajdują się 2 gniazda jack-jack oraz jedno speakon. W tylnej ściance umieszczono dodatkowo 2 bass reflexy. Design SL410X dosyć mocno nawiązuje do modnego obecnie stylu retro lat 60.

TESTY BOJOWE


Kolumnę Aguilar SL 410 X testowałem na dwóch wzmacniaczach: najwyższy model Tecamp Puma 1000 oraz Tech 21 VT- 500, z użyciem basów: Fodera Monarch Deluxe V, Fender jazz Bass Deluxe V, Musicman Sabre, mikrofonu Rode NT2a oraz preampu IGS DTL. Muszę przyznać, że zwykle podchodzę dosyć sceptycznie do nowinek ze świata basowego - tutaj jednak nie ma mowy o jakiejś drodze na skróty. W każdej konfiguracji SL 410 X brzmi powalająco, ma olbrzymi zapas mocy, nie koloryzuje dźwięku, nie dusi się przy rozkręceniu dołów i ostrym graniu slapem, posiada bardzo czytelny i ziarnisty środek oraz jedwabistą górkę.

Jeśli jesteśmy fanami oldschoolu skręcamy tweeter i gotowe - paczka daje nam motownowskie, rasowe brzmienie! Jak na swoją moc (800 W) i ilość głośników (4 plus tweeter) jest ultralekka i łatwa w transporcie, a pomimo to nie ma mowy o kartonowym brzmieniu, jak to bywa w wypadku innych neodymowych konstrukcji. Ta paczka naprawdę gra!

PODSUMOWANIE


Kolumna Aguilar SL 410 X to z całą pewnością udany kompromis między gabarytem, masą i brzmieniem. Udało się to firmie Aguilar celująco. Kolumna jest naprawdę lekka i niewielka; powala przy tym czystym, mocnym brzmieniem; nie koloryzuje dźwięku, przenosi świetnie cały zakres brzmienia instrumentów: dostarczając wyrównany, atrakcyjny dla ucha dźwięk. Nadaje się moim zdaniem do każdego rodzaju muzyki ze względu na potężny zapas mocy oraz czyste brzmienie - od jazzu do ciężkiego grania, gdzie czasem instrumenty przestrojone są o tercję w dół. Szczególnie przypadnie do gustu miłośnikom "czarnych" brzmień typu Soul, Funk. Dodatkowymi atutami są świetny, oldschoolowy design, dołączone kółka nośne ułatwiające transport i (co ważne) gwarancja producenta na 3 lata.

 

Moc: 800 W
Zakres pracy: 44 Hz-16 kHz
Dynamika: 100.3 dB
Impedancja: 4 albo 8 Ohm
Płynna regulacja tweetera
Wymiary: Wys: 59 cm 55cm szer,
38, 7 Długośc 75
Wejścia: 2x Jack-Jack, 1x Speakon


Wynik testu
Funkcjonalność:
6
Wykonanie:
6
Brzmienie:
6
Dystrybutor