GIBSON Joe Bonamassa Les Paul Studio

Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna

Pozostałe testy marki GIBSON
Testy
2012-03-26
GIBSON - Joe Bonamassa Les Paul Studio

Joe Bonamassa jest jednym z najbardziej znanych gitarzystów bluesrockowych nie tylko z powodu znakomitej gry, ale także z powodu bardzo konkretnego podejścia do kwestii wyboru instrumentu.

Obecnie w swojej kolekcji ma ponad dwieście różnych gitar, ale jak sam twierdzi: "Żeby być sobą, muszę grać na Les Paulu. Podłączam go i brzmi on dokładnie tak, jak ja powinienem brzmieć. Nic innego nie ma sensu". Oprócz wielu wyróżnień i nagród muzycznych ten trzydziestoczteroletni muzyk został uhonorowany przez fabrykę Gibson własnym sygnowanym modelem.

Historia


Pierwowzorem przedstawionego instrumentu był Gibson Les Paul Goldtop, którego ojciec Joego, prowadzący sklep z instrumentami, kupił za około 200 dolarów, gdy ten miał dwanaście lat. Młody Joe ćwiczył na tej gitarze długo i intensywnie, a ponieważ była ona wielokrotnie uszkodzona, ślady uderzeń zostały pokryte czarną farbą. Niestety, z powodów ekonomiczno-egzystencjalnych ojciec był zmuszony sprzedać gitarę, uzyskując za nią niebagatelną sumę 1.800 dolarów. Kiedy po latach Gibson zaproponował Joemu współpracę przy tworzeniu modelu sygnowanego, muzyk dokładnie opisał, jak wyglądała jego ukochana gitara, a kiedy zobaczył prototyp, z zadowoleniem stwierdził, że jego gitara wróciła po latach. W ofercie Gibsona są trzy modele sygnowane nazwiskiem Bonamassy, a ich ceny są dostosowane do możliwości różnych klientów. Najwyższy i oczywiście najdroższy model to kosztujący blisko 7.000 USD Gibson Custom Joe Bonamassa Les Paul. Na pułapie średnim znajduje się testowany Gibson Joe Bonamassa Les Paul Studio za 2.200 USD. Najbardziej przystępny ekonomicznie jest limitowany do 1000 sztuk Epiphone Joe Bonamassa Les Paul Goldtop w cenie 1.165 USD.

Budowa


Mahoniowy korpus jest wewnątrz wydrążony, dzięki czemu gitara waży mniej niż stare Les Paule, co ma również niebagatelny wpływ na brzmienie, podobnie jak klonowy front i mahoniowy gryf, czyli zestawienie typowe dla modelu Les Paul. Promień łuku podstrunnicy wynosi 22 cale, szerokość to 43 i 53 mm odpowiednio przy siodełku główki i przy XII progu. Rozmiar 22 progów to medium jumbo. Grubość gryfu między I a XII progiem wzrasta od 22 do 25 mm. W gitarze zastosowano zamknięte klucze olejowe Grover z przełożeniem 14:1 i motylkami Kidney. Znaczniki progów mają formę trapezoidów wykonanych z masy akrylowej przypominającej masę perłową. Tradycyjny Gibsonowski mostek Tune-o-matic i strunociąg Stop Tail wykonane są ze stopu Zamak, w skład którego wchodzi w głównej mierze cynk, a oprócz niego aluminium, miedź, magnez oraz śladowe ilości kilku innych metali. Ten stop jest stosunkowo łatwy w obróbce i umożliwia odlewanie części z wysoką precyzją odwzorowania szczegółów. Siodełko główki wykonano z nowoczesnego i zdobywającego popularność materiału Corian. Najprościej mówiąc, jest to twardy polimer akrylowy o gładkiej powierzchni. Jego główne zastosowanie to budowa blatów kuchennych, zlewów, elementów wyposażenia łazienek, kuchni, a także szpitali i laboratoriów.

Gitara została przygotowana do gry z wykorzystaniem technologii Plek, której twórcą jest niemiecki technik Gerd Anke, doskonalący technikę regulacji gitar od połowy lat 80. Maszyna Plek wykorzystuje trójwymiarowy elektromagnetyczny skaner sprawdzający wysokość progów oraz wysokość strun nad progami. Analizując dane, pomaga w precyzyjnym ustawieniu krzywizny gryfu, a następnie steruje obrabiarką szlifującą progi z dokładnością do setnych części milimetra. Proces kalibracji jednego instrumentu trwa około dwudziestu minut. Technologia ta jest wykorzystywana również do przygotowania siodełka główki (w gitarach akustycznych również siodełka mostka). Gibson stosuje obrabiarki Plek od 2005 roku. Z biegiem czasu staje się ona coraz bardziej popularna. Wykorzystują ją również tacy producenci, jak np. Martin, Takamine czy G&L. W niektórych serwisach gitarowych i pracowniach lutniczych maszyny Plek są wykorzystywane do szlifu progów w dowolnych gitarach oraz kalibracji instrumentów zgodnie z sugestiami muzyków. Zastosowaniem ubocznym jest zdobienie podstrunnic przez wycinanie w nich fantazyjnych kształtów, które zostają zapełnione masą akrylową czy perłową.

Układ elektryczny tworzą dwa humbuckery Burstbucker na magnesach AlNiCo II, znane chociażby z LP Standard. Przy gryfie jest to model BB2, a przy mostku nowsza, mocniejsza wersja BB3. Pozostałe elementy układu to trójpozycyjny przełącznik Switchcraft, dwa liniowe potencjometry głośności 300 kOhm i dwa nieliniowe potencjometry barwy 500 kOhm. Gitara jest pokryta lakierem nitrocelulozowym - tył i boki są czarne, front ma kolor złoty, stąd określenie Gold Top. Efekt dopełniają: czarna płytka przy przetwornikach, końcówka przełącznika i jego podkładka z opisem. Złota jest również farba użyta do wykonania logo firmy i modelu na główce. Maskownicę śruby pręta napinającego o kształcie dzwonka zdobi reprodukcja autografu muzyka. W wersji Custom i Epiphone Studio zamiast niego jest napis "Bonamassa" pisany pionowo prostą czcionką. Charakterystyczne są również gałki: bursztynowe na potencjometrach przetwornika przy gryfie, złote ze srebrnym środkiem dla przetwornika przy mostku. Instrument jest uzbrojony w struny Gibson 10-46 i dostarczany w eleganckim futerale produkcji kanadyjskiej, z zewnątrz pokrytym materiałem przypominającym skórę, a wewnątrz wyłożonym tkaniną z okrywą włosową (białym pluszem).

Wrażenia


Jak przystało na wersję Studio, krawędzie korpusu i podstrunnicy nie mają ozdobnej listwy. Nie ujmuje to jednak gitarze uroku, ponieważ połączenie czarnych boków i złotego frontu prezentuje się znakomicie. Do tego dochodzą kontrastujące ramki przetworników, podkładka przełącznika i pięciowarstwowa czarno-biała płytka ochronna. Razem jest to prostota niepozbawiona elegancji i nuty ekstrawagancji. Takie rozwiązanie ma też pewną wadę. Na czarnym lakierze doskonale widać odciski palców, wszelki brud, a przede wszystkim rysy, odpryski i obicia lakieru - znam to z własnego doświadczenia, ponieważ kiedyś byłem posiadaczem czarnej gitary. Korpus, mimo odchudzenia w wyniku wydrążenia wewnątrz komór, jest na tyle ciężki, że podczas gry w pozycji siedzącej lekko ściąga gitarę z kolana, a w pozycji stojącej unosi gryf do nachylenia około 45 stopni. Jest to waga średnia pomiędzy starymi LP bez komór a nieco lżejszym Epiphone LP Standard.

Budowa i wykończenie instrumentu zasługuje na uznanie - instrument jest starannie wykończony, jednak podstrunnica sprawia wrażenie suchej i lekko niedopolerowanej. Również technologia Plek, zastosowana do wykończenia progów i siodełka główki, sprawdziła się znakomicie. Testowany egzemplarz był gotowy do gry zaraz po wyjęciu z futerału i nastrojeniu. Oczywiście zwolennicy bardzo miękkiego ustawienia mogą chwilę popracować i jeszcze obniżyć akcję strun. Ja osobiście takiej potrzeby nie odczułem. Pod względem ogólnego komfortu gry gitara reprezentuje poziom właściwy gitarom zawodowym. Znany od ponad pół wieku Gibsonowski profil typu C posiada swój unikalny charakter. Z jednej strony jest dość masywny i zapewnia potężny dźwięk, z drugiej - jest znakomicie dopasowany do ręki, co w połączeniu z menzurą 24,75 cala pozwala na długie granie bez zmęczenia.

Brzmienie


Gitara nie podłączona do wzmacniacza odezwała się pełnym, mocnym dźwiękiem z przyjemnie zaznaczonym środkiem i zaskakująco mocnym dołem. Podłączenie do wzmacniacza potwierdziło pierwsze spostrzeżenia. Przetworniki BurstBucker, będące współczesną wersją klasycznych humbuckerów PAF, oparte są na magnesach AlNiCo II. Grają dość szerokim pasmem z dużym zapasem dynamiki. BurstBucker II przy gryfie daje ciepłe, okrągłe, śpiewne barwy z głębokim zaśpiewem, niczym z gardła starego bluesmana. Z kolei BB III zamontowany przy mostku ma nieco więcej zwojów niż wersja II (która z kolei ma nieco więcej zwojów niż I), dzięki czemu gra nieco agresywniej, jednak śpiewnie i szeroko. Testowany egzemplarz porównałem z dwiema gitarami Gibson Les Paul Standard - jedna z drugiej połowy lat 90., a druga z roku 2002 wyposażona w BurstBucker Pro na AlNiCo V.

Konfrontacja wykazała, że sygnatura na wzmacniaczu odzywa się nieco szerszym pasmem i ma mocniejszy dół niż dwa wspomniane standardy. Również inaczej wypada pod względem dynamiki - dźwięk jest nieco bardziej skompresowany, szczególnie przy mocnym przesterze. Choć magnes AlNiCo II zasadniczo jest słabszy od AlNiCo V, to subiektywnie sygnał wydaje się mocniejszy i bardziej skompresowany, głównie za sprawą cieplejszej i bardziej mięsistej barwy. Przy różnych ustawieniach czułości wzmacniacza oraz pokładowej głośności i barwy model Bonamassa ma bardzo szeroką rozpiętość pasmową i barwową. Brzmi nowocześniej niż nieco podstarzałe egzemplarze LP Standard, które odzywają się przede wszystkim śpiewnym środkiem kojarzącym się z brzmieniem starych płyt, które nagrano, gdy wzrost Joego Bonamassy był mniejszy niż długość gitary Les Paul.

Podsumowanie


Wykorzystanie dobrego drewna, nowoczesnych materiałów i technologii przekłada się na znakomitą jakość i precyzję wykonania przy korzystnej cenie. Co więcej, gitara nosi piętno odciśnięte przez dwóch doskonałych muzyków. Les Paul, nieodżałowany konstruktor tego instrumentu, oraz Joe Bonamassa, który zaprojektował swoją wersję w oparciu o klasyczny kanon - to wyjątkowy duet, dzięki któremu powstał niezwykle ciekawy instrument zarówno pod względem wyglądu, jak i brzmienia. Testowany model prezentuje się wyjątkowo korzystnie w porównaniu ze zwykłą wersją LP Studio, która jest w podobnej cenie, oraz z LP Standard kosztującym ponad 3 tysiące złotych więcej. Nie tylko wygląda imponująco, ale również świetnie brzmi, prezentując barwy osadzone w tradycji bluesa i rocka. Jednocześnie gitara ta jest dostosowana do dzisiejszych preferencji muzyków, i to nie tylko bluesowych, czego potwierdzeniem jest fakt, że identyczny egzemplarz nabył niedawno Wojtek Cugowski. Z powodzeniem używa go do grania cięższej muzyki niż robi to Joe, co w żadnym wypadku nie jest kresem możliwości tego instrumentu.


korpus: mahoń, klon
gryf: mahoń
podstrunnica: palisander
progi: 22 medium jumbo
układ elektryczny: Gibson Burstbucker BB 2 (gryf)
i BB 3 (mostek), przełącznik 3-pozycyjny, potencjometry
VOLUME (2) i T ONE (2)
mostek: Tune-o-matic
klucze: Grover
wykończenie: Gold Top




Wojciech Wytrążek

Wynik testu
Wykonanie:
6
Brzmienie:
5
Jakość / Cena:
6
Wygoda:
6
Posłuchaj Testowany sprzęt
Dystrybutor