MUSIC MAN Reflex

Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna

Pozostałe testy marki MUSIC MAN
Testy
2011-06-13
MUSIC MAN - Reflex

Historia marki Music Man sięga początku lat 70., a pierwszym produktem młodej manufaktury był wzmacniacz Sixty Five zaprojektowany przez Toma Walkera i Leo Fendera (notabene, Leo był od 1975 roku prezesem firmy Music Man).

W roku 1976 pojawiły się pierwsze instrumenty: gitara StingRay 1 oraz basówka StingRay. Co ciekawe, w projektowaniu basu brał udział obecny właściciel marki - Sterling Ball - którego mieliśmy przyjemność spotkać na tegorocznych targach sprzętu muzycznego The Winter NAMM Show 2011. Sterling od lat poszukuje recepty na optymalnie rezonujący korpus gitary. Jak twierdzi, można kupić dobry kawałek drewna i zrobić z niego dziesięć instrumentów, a każdy z nich będzie brzmiał nieco inaczej. Jednym z pomysłów na udoskonalenie korpusu są wycinane w nim komory rezonansowe.

Ta idea zadebiutowała wraz z jubileuszową serią Music Man 25th Anniversary, którą mieliśmy przyjemność testować w maju 2010 roku. Pomysł okazał się być przysłowiowym strzałem w dziesiątkę. Zdecydowano więc o wprowadzeniu do katalogu takiego modelu gitary na stałe. Przed Wami spadkobierca jubileuszowej "25": Music Man Reflex.

Budowa


Pod względem designu instrument ten nawiązuje mniej lub bardziej do modelu Axis, który jest oryginalną interpretacją konstrukcji typu single- -cut. Jednakże Reflex jest nieco większy, ma bardziej agresywnie zarysowaną górną część i ścięcie pod prawą rękę. Najciekawsza jest tutaj budowa samego korpusu. Składa się on z litego kawałka mahoniu w centrum (tzw. tone block), lipowych skrzydełek z wydrążonymi komorami oraz klonowego topu.

Komory mają podłużny kształt i położone są pod kątem w stosunku do linii strun. Lakier poliestrowy wypolerowany jest na wysoki połysk, a kolor testowanego egzemplarza to Vintage Sunburst (w serii dostępne są jeszcze Black, White i Vintage Gold). Tył gitary polakierowany jest na czarno, a płytę wierzchnią okala kremowy binding. Mostek to Standard Music Man strings-thru-the-body, czyli stały most ze strunami przewlekanymi przez korpus w tulejach a la Telecaster. W opcji można zamówić ruchome Vintage Tremolo.

Na pokładzie zamontowano dwa humbuckery DiMarzio Custom w chromowanych puszkach. Dedykowane im kontrolery to dwa potencjometry - MASTER VOLUME i MASTER TONE - oraz dwa przełączniki. Pierwszy z nich to tradycyjny, 5-pozycyjny switch do wyboru przystawek: mostek, zewnętrzne cewki obu pickupów, oba humbuckery naraz, wewnętrzne cewki oraz przystawka pod gryfem.

Drugi, 2-pozycyjny przełącznik, to oryginalny pomysł na zwiększenie dostępnej palety brzmień. W normalnej sytuacji cewki humbuckerów łączone są szeregowo. Jedno pstryknięcie tym switchem da nam barwy z cewek połączonych równolegle. Gryf przykręcony jest do korpusu w tradycyjny dla tej marki sposób, czyli pięcioma śrubami. Jego olejowo wykończony tył oraz podstrunnica wykonane są z klonu. Radius wynosi 12 cali.

Na podstrunnicy nabito 22 progi o wysokim profilu i średniej szerokości. Główka wykończona w kolorze korpusu uzbrojona została w sześć kluczy blokowanych Schaller M6-IND zamontowanych w układzie 4+2. Gitara Music Man Reflex wyposażana jest fabrycznie w set strun RPS Slinky 10-46 oraz prostokątny firmowy futerał.

Gramy


Instrument zaskakuje mnie już na sucho - reaguje miękko na atak, korpus mocno drga, wyczuwalny jest akustyczny, wręcz naturalny rezonans, co jest zapewne zasługą wydrążonych w nim komór. Natomiast po podłączeniu do wzmacniacza moją uwagę przykuwa balans i proporcja pomiędzy dynamiką pasm - słychać to w pierwszych próbkach na czystym kanale.

Wszystkie struny wybrzmiewają równomiernie i czytelnie. Przełącznik połączenia cewek równolegle-szeregowo zmienia charakter brzmienia od typowego humbuckera w stronę pickupów single-coil.

Szeregowo równa się głośniej, więcej środka, więcej basów. Równolegle to mniej dołu, więcej góry i niższy poziom sygnału. Daje to spore możliwości kreowania barwy podczas grania za pomocą samej gitary, bez ingerencji we wzmacniacz czy efekty. Humbucker pod gryfem w połączeniu szeregowym ma wybitnie bluesowy charakter.

Mruczący, aksamitny, chciałoby się powiedzieć "drewniany", ale jednocześnie jest czytelny i niezamulony - to jest bardzo wyraźne w okolicach trzydziestej sekundy próbki załączonej na CD. Równolegle łączone skrajne i wewnętrzne cewki dają nam barwę leżącą gdzieś w połowie drogi pomiędzy Telecasterem i Stratocasterem. Nie nazwałbym może tego "stratowską szklanką", a to ze względu na zbyt wyeksponowany wyższy środek pasma, ale brzmienie to jest zdecydowanie inspirujące i obiecujące więcej, niż to moglibyśmy się spodziewać po gitarze z układem H-H.

Na kanale przesterowanym zaskakuje ilość harmonicznych - nawet na mniejszych gainach górny środek i góra są dość zatłoczone. Jednocześnie dół pozostaje skupiony, czytelny i bezpośredni, dzięki czemu Reflex doskonale wpisze się w miks kilku instrumentów i nie narazimy się basiście. Podobnie jak w testowanym onegdaj modelu 25th Anniversary, sporo barw da się ukręcić na samym wiośle. Osobiście proponowałbym ustawiać się z lekkim overdrive'em gdzieś w okolicach 65-70% potencjometru VOLUME, dzięki czemu będzie można się delikatnie wyczyścić, skręcając tę gałkę i przełączając się w tryb PARALLEL, lub dodać gitarze nieco cojones, odkręcając ją do maksimum i ustawiając humbuckery w pełne SERIES. Słowo należy się wykończeniu tej gitary - to robota na najwyższym mistrzowskim poziomie - estetyka, dbałość o detale, precyzja, materiały... wszystko tu się zgadza.

Podsumowanie


Music Man Reflex jest dumnym spadkobiercą serii 25th Anniversary, która stała się w zeszłym roku sensacją - wystarczy wspomnieć, że sprowadzone do Polski egzemplarze sprzedały się wówczas na pniu. Nowa interpretacja tej konstrukcji daje nam wszystko, co trzeba, i to za nieco mniejsze pieniądze: wygodny gryf o bluesowym radiusie, świetnie rezonujący korpus i dwa rasowe humbuckery w puszkach, które możemy odrobinę zbliżyć do singli.

Sterling Ball z dumą prezentował tę gitarę na ostatnich targach i ja całkowicie rozumiem dlaczego. To po prostu zawodowe narzędzie dla muzyka świadomego tego, co może za jego pomocą wykrzesać. Przy najbliższej okazji koniecznie przetestujcie Music Mana Reflex osobiście.


korpus: lipa, mahoń, klon
gryf: klon
podstrunnica: klon
progi: 22 medium
przetworniki: 2x DiMarzio C ustom
potencjometry: VOLUME, TONE
mostek: stały
przełączniki: 5-pozycyjny, 2-pozycyjny
klucze: blokowane Schaller
futerał: w komplecie




Krzysztof Inglik

Wynik testu
Wykonanie:
6
Brzmienie:
6
Jakość / Cena:
6
Wygoda:
6
Posłuchaj Testowany sprzęt
Dystrybutor