DEAN Deceiver CWH

Rodzaj sprzętu: Gitara elektryczna

Pozostałe testy marki DEAN
Testy
2014-11-10
DEAN - Deceiver CWH

Dean to jedna z "tych" marek. Założona została w roku 1977 w Chicago przez dwudziestoletniego wówczas Deana Zelinsky’ego. Legendarnym użytkownikiem gitar tej firmy był nieżyjący już Dimebag Darrell z grupy Pantera. Ale i dziś lista endorserów wgniata w ziemię: Dave Mustaine, Bret Michaels, Michael Schenker, Leslie West, Michael Angelo Batio, Michael Amott, Rusty Cooley...

Autor testu: Krzysztof Inglik

Obecnie właścicielem marki Dean jest Elliott Dean Rubinson, który przejął ją w roku 1997. Co ciekawe, dżentelmen ten jest zacnym basistą, grywającym u boku muzyków takich jak Michael Schenker, Uli Jon Roth czy Michael Angelo Batio. Sam Zelinsky odszedł z firmy dopiero w roku 2008, by powołać do życia własną markę: DBZ. Tyle historii, zobaczmy co tym razem dostarczyła do testów firma FX Music, która jest dystrybutorem Deana na terenie naszego kraju.

DEAN DECEIVER


Model ten kształtem nawiązuje do Les Paula - ma jednak kilka istotnych różnic konstrukcyjnych, o których opowiem za chwilę. Korpus wykonany został z lekkiego mahoniu i każdego kto weźmie ją do ręki, gitara zaskakuje stosunkowo niską (jak na tę konstrukcję) wagą. Jest on dość efektownie wyprofilowany z obu stron (cieńszy niż standardowy LP), a jego top nie jest płaski. Od góry krawędzie korpusu zostały ożyłkowane. Z boku widzimy gruby binding w kolorze kremowym. Mostek to typowy tune-o-matic, ale struny nie są tu zaczepiane na strunociągu typu stop-bar, tylko przechodzą przez cały korpus w specjalnych tulejach, tak jak w Telecasterze. Dźwięk ze strun zbierają dwa markowe humbuckery aktywne firmy EMG: modele 81 (pod mostkiem) i 85 (pod gryfem). Współpracują one z tradycyjnym przełącznikiem trójpozycyjnym oraz dwoma potencjometrami: MASTER VOLUME oraz MASTER TONE. Z tyłu korpusu znajduje się slot na baterię 9V zasilającą preamp aktywnych pickupów.

Mahoniowy gryf jest wklejony w biały korpus i od tyłu polakierowany w tym samym kolorze. Od góry nałożona została hebanowa podstrunnica z 24 progami oraz efektownymi markerami z masy perłowej. Z obu stron podstrunnicy także zastosowano kremowy binding, na którym umieszczono czarne kropki sygnalizujące pozycje. Gitara ma tradycyjną dla takiej konstrukcji menzurę 24 ¾ cala. Na główce znajdziemy sześć zamkniętych kluczy Grovera w klasycznym układzie 3+3. Dostęp do pręta regulującego relief podstrunnicy znajduje się pod czarną zaślepką z nazwą modelu. Tyle o budowie, zobaczmy teraz jak gitara sprawuje się w praktyce.

WRAŻENIA


Jak już wspominałem gitara jest bardzo lekka jak na mahoniową konstrukcję typu Les Paul. Jest to dla mnie duży plus, tak samo jak niezwykle efektowne wykończenie i dbałość o detale, takie jak perłowe markery, lakierowany od tyłu gryf czy binding wokół korpusu i podstrunnicy. Wszystko to pięknie współgra ze złotym osprzętem. Bardzo przyjemnie wyprofilowane jest połączenie gryfu z korpusem - w wysokich pozycjach, do 24 progu włącznie, gra się dzięki temu komfortowo. Gryf o profilu delikatnie spłaszczonego "C" także jest wygodnie ukształtowany - niezależnie czy to akordy, riffy, czy solówki, po chwili zapominamy o jego istnieniu i po prostu gramy. Czuje się, że na opracowanie kształtów modelu Deceiver poświęcono naprawdę sporo czasu. A jak jest pod prądem?

Po włączeniu instrumentu do wzmacniacza zaczynam od barw czystych, w których wyraźnie dominuje wyższy środek. Pierwsza minuta załączonej próbki audio pokazuje barwy czyste na akordzie, w riffie i frazie solowej, od przetwornika pod gryfem, poprzez łączoną pozycję, do przetwornika pod mostkiem. Szczególnie podoba mi się czysta barwa na pickupie EMG 85 - jest aksamitna i bardzo zrównoważona. Pozycja ta świetnie współpracuje z efektami modulacyjnymi typu chorus, które dodają jej trzeciego wymiaru. Jedyne zaskoczenie to czyste brzmienie pickupu pod mostkiem, a raczej jego głośność - poziom sygnału jest tu nieco niższy niż w pozostałych pozycjach. Różnica ta niwelowana jest przez efekty typu overdrive czy distortion, gdzie nie jest to już tak słyszalne.

Pomimo bieli wykończenia i anielskiego złota osprzętu, nie jest to najwyraźniej grzeczna dziewczynka - gitara bardziej chce grać na przesterach niż na barwach czystych i tutaj sprawdza się wyśmienicie. Czy to lekki, bluesowy drive, czy lekko growlujący hard-rockowy przester, czy mocno saturowany distortion - zarówno akordy jak i solówki wychodzą czytelnie i selektywnie. Posłuchajcie na przykład barwy w okolicach 1:40 próbki audio, a potem przy 2:18. Dean radzi sobie bez problemu z każdym poziomem gainu. Przy sprawnym manipulowaniu pokrętłem GAIN we wzmacniaczu oraz gałką VOLUME w gitarze da się tu ukręcić naprawdę sporo rozmaitych brzmień, które sprawdzą się we wszystkich gatunkach, w których wykorzystywane są przestery, od bluesa po metal. Co więcej, pasmo wytwarzane przez pokładowe EMG świetnie siedzi w miksie, a instrument bez problemu przebija się w sytuacjach zespołowych.

PODSUMOWANIE


Gitara Dean Deceiver to doskonała propozycja w swojej półce cenowej. Wykończenie stoi tu na bardzo wysokim poziomie i gitara rzeczywiście przyciąga wzrok, co sprawdziliśmy na płci pięknej w naszym wydawnictwie (miłośników barw pochłaniających wszelkie światło ucieszy informacja o tym, że dostępna jest też czarna wersja tego modelu). Na instrumencie gra się komfortowo - dużą zaletą jest lekki, świetnie wyprofilowany korpus i wygodny gryf. Markowe przetworniki EMG pozwalają na uzyskanie szerokiego spektrum barw przesterowanych. Wszystko to sprawia, że Deceivera można z czystym sumieniem polecić.

seria: Deceiver
korpus: mahoń
szyjka: mahoń
podstrunnica: heban, perłowe markery
menzura: 24 ¾ cala
progi: 22
przetworniki: EMG 81 (przy mostku),
EMG 85 (przy szyjce)
mostek: Tune-O-Matic
klucze: Grover
osprzęt: złoty
produkcja: Korea


Wynik testu
Wykonanie:
6
Brzmienie:
5
Jakość / Cena:
6
Wygoda:
6
Posłuchaj Testowany sprzęt