IBANEZ GSR180 BK

GSR180 to najtańsza pełnowymiarowa gitara basowa w ofercie Ibaneza, produkowana w dwóch kolorach: czarnym i klasycznej brązowej przypalance. Korpus wykonano z dość lekkiego mahoniu (w tej klasie cenowej jest to element sklejony z 3 lub 4 kawałków drewna, co łatwo zauważyć w wersji sunburst z przezroczystym lakierem). Klonowy gryf jest jednoczęściowy, choć główka jest doklejona pod ostrym kątem a krawędź kawałka drewna, z którego została wycięta kończy się między II a III progiem.

Promień łuku palisandrowej podstrunnicy mieszczącej 22 progi średniej wielkości to często spotykany rozmiar 12 cali - 305 mm; menzura to standardowe 34 cale, czyli 864 mm. Szyjka o profilu GSR4 ma klasyczny przekrój typu C, jej szerokość przy siodełku główki to 41 mm, przy ostatnim progu - 62 mm. Grubość gryfu to 21 mm przy I progu, 22 mm przy XII. Mostek to całkiem estetyczna konstrukcja z odlewanymi, gładko wykończonymi na brzegach siodełkami zapewniającymi prostą regulację menzury i akcji strun napinanych za pomocą chromowanych zamkniętych kluczy.

Układ elektryczny jest wzorowany na klasycznej konstrukcji typu jazz bass - dwa pojedyncze przetworniki Dynamix J posiadają oddzielną regulację głośności oraz wspólny pasywny filtr barwy. Drobne zastrzeżenia można mieć do plastikowych gałek na potencjometrach, które nie są zamocowane idealnie równo.

Biorąc bas do ręki można się spodziewać nieco większej wagi - testowany egzemplarz był wyjątkowo lekki, jak na mahoń, co zapobiega bólom pleców przy dłuższym ćwiczeniu. Zarówno w pozycji siedzącej, jak stojącej korpus o zaokrąglonych krawędziach i sfrezowanym tyle bardzo dobrze dopasowuje się do tułowia. Jakość wykonania i wykończenia nie budzi zastrzeżeń. Szyjka delikatnie ciąży ku podłodze, przy tym wydaje się być minimalnie grubsza i pełniejsza niż w basach SR klasy profesjonalnej, jednak na poziom komfortu nie można narzekać.

Zarówno między samymi strunami (z rozstawem na mostku 19 mm), jak między strunami a korpusem jest całkiem sporo przestrzeni, co zapewnia idealne warunki do gry kciukiem. Z kolei przetworniki dają solidne podparcie kciuka przy grze palcami wystając ponad korpus około 1 cm. Po drobnej korekcie reliefu gryfu gitara jest gotowa do gry i jeszcze przed podłączeniem do wzmacniacza przyjemnie zaskakuje klarownym, dynamicznym i wyrównanym wybrzmieniem. Ten charakter dźwięku znakomicie eksponują zaskakująco dobre, jak na tę klasę cenową, przetworniki.

Dół pasma jest precyzyjny i mocno osadzony, niski środek lekko wycofany, wyższy środek subtelnie podkreślony, jednak czytelny i bez nosowości, góra pasma lekko metaliczna, ale bardzo przejrzysta. Brzmienie jest nieco twarde, ale to akurat zaleta - świetnie nadaje się do szeroko pojmowanego rocka, a po skręceniu potencjometru barwy także do innych gatunków. Przetwornik przy gryfie nawiązuje do stylistyki jazz bass, ale brzmi znacznie nowocześniej. Przy mostku uzyskujemy pięknie zaakcentowany, śpiewny środek z lekko przytemperowaną górą. Włączenie dwóch przetworników jednocześnie daje skonturowane, ale sprężyste brzmienie idealnie nadające się do gry kciukiem. Dudnienia czy zamulenie brzmienia często spotykane w basówkach klasy ekonomicznej w tym przypadku nie występują.

Ibanez GSR180 to lekka, bardzo wygodna i starannie wykonana gitara o sprężystym, wyjątkowo dynamicznym brzmieniu. Jeśli wszystkie egzemplarze są tak dobre, jak testowy, to wypada tylko pogratulować znakomitej relacji jakości do ceny.