FAITH Eclipse Mercury

Łączy je jedna cecha - to gitary głównie dla bardziej wymagających i zaawansowanych muzyków, o czym świadczy ich jakość i ceny powyżej 2000 złotych. Niewielkich rozmiarów Faith Eclipse Mercury ma pudło rezonansowe typu parlor - to typ popularny od końca XIX do połowy XX w. w szczególności wśród muzyków bluesowych i folkowych. Za wyborem małego pudła stały często względy ekonomiczne - mniejsze gitary były po prostu znacznie tańsze i łatwiejsze w produkcji. Obecnie ich popularność znowu rośnie, chociażby ze względu na poręczność i wygodę, szczególnie dla osób z małymi dłońmi, a także przez większą odporność na sprzężenia na scenie niż w przypadku gitar z dużym pudłem.

Gitara ma krótką menzurę - zaledwie 608 mm. Płyta rezonansowa została wykonana ze świerku Engelmanna, tył i boki z mahoniu. Gryf o profilu wąskiego C to połączenie mahoniu i hebanu, z którego wykonano również podstrunnicę mieszczącą 18 progów. Krawędź pudła przy łączeniu z gryfem od strony struny e1 ma specyficzne kątowe wcięcie. Z czarnym wykończeniem harmonizuje rozeta z masy perłowej i kremowy binding dokoła pudła, tak przy przedniej, jak i tylnej ścianie.

Układ elektryczny Shadow HEX z przetwornikiem Shadow Nanoflex 6 zapewnia dokładną regulację głośności każdej struny osobno, dzięki czemu można nie tylko idealnie zrównoważyć ich poziom, ale również wykorzystać te możliwości w sposób bardziej kreatywny. Przedwzmacniacz posiada również trójpasmową korekcję, przełącznik fazy, tuner z jaskrawym wyświetlaczem alfanumerycznym oraz potencjometr głośności i globalną regulację panoramy. Gitara ma wyjście stereo, dzięki czemu kablem typu Y (Jack stereo - 2× mono) można ją podłączyć do dwóch wzmacniaczy albo dwóch kanałów w konsolecie jednocześnie. W komplecie jest futerał wyłożony pluszem - wzór klasycznej elegancji idealnie pasujący do instrumentu.

Pod względem lutniczym gitarze trudno cokolwiek zarzucić, podobnie w kwestii wygody gry. Wąski i nieco spłaszczony gryf wygodnie układa się w dłoni, która jest bliżej tułowia ze względu na wspomnianą krótką menzurę i małe pudło. Choć w pierwszym kontakcie, ze względu na filigranowość, gitara może kojarzyć się z zabawką, po uderzeniu w struny okazuje się, że jest to w pełni profesjonalny instrument posiadający dość głębokie, jak na te gabaryty, wyraźne i głośne brzmienie. Pudło nie dudni, a selektywność jest wręcz wzorowa. Dźwięk w transmisji sprawia wrażenie jakby pochodził z większej - chciałoby się powiedzieć pełnowymiarowej - gitary.

Wcięcie krawędzi korpusu jest znakomitym rozwiązaniem - gitara utrzymuje kształt parlor, a dostęp do pozycji powyżej XII progu jest całkiem komfortowy. Gitara wyglądem sprawia wrażenie bardzo wyszukanej i eleganckiej. Gwarantuje wysoki komfort gry i jedynie użytkownikom o bardzo dużych dłoniach może nie do końca przypaść do gustu. Brzmieniowo, tak akustycznie jak w transmisji przez układ Shadow, prezentuje szlachetny, dynamiczny i selektywny dźwięk, a wielkość modelu Eclipse Mercury jest odwrotnie proporcjonalna do jego funkcjonalności.

www.silesiamusiccenter.pl