BOSS GT-100

Rodzaj sprzętu: Elektronika

Pozostałe testy marki BOSS
Testy
2012-07-25
BOSS - GT-100

Boss jest marką tak znaną gitarzystom, że w zasadzie mogłaby być synonimem gitarowego efektu.

Oddział korporacji Roland, powołany do życia w roku 1973, swój pierwszy produkt wypuścił dopiero trzy lata później: B-100 The Boss. Jednakże pierwszym efektem gitarowym był wyprodukowany również w 1976 CE-1 Chorus Ensemble, który został natychmiast zauważony przez muzyków, takich jak choćby Andy Summers czy Eric Clapton. Właściwie to z tego miejsca startuje historia marki Boss, którą znamy dzisiaj. Tym razem do naszej redakcji trafił Boss GT-100 - podkreślę to - na pierwszy test w Polsce, jeśli nie w Europie w ogóle (jest to jedna z dwóch sztuk, które trafiły do Europy przed wprowadzeniem do sklepów w tym miesiącu)

GT -100


Oprócz niezliczonej liczby kostek gitarowych Boss jest pionierem gitarowych procesorów. Niewątpliwie najpopularniejszą i najmocniej rozwijaną linią multiefektów tej marki jest podłogowa GT, która wystartowała od używanego przez wielu gitarzystów po dziś dzień modelu GT-3. Jego śladami poszły kolejne: GT-5, GT-6, GT-6B (wersja do basu), GT-8, GT-10 i GT-10B. Najnowszym modelem, którego premiera miała miejsce na tegorocznych targach NAMM Show w Kalifornii, jest GT-100 oparty na nowym silniku DSP i nowych modelach COSM. Zobaczmy więc, "z czym to się je".

Budowa


Boss GT-100 ukryty tym razem w czarnej obudowie wygląda poważniej i bardziej rasowo od swoich poprzedników. Pierwszym rzucającym się w oczy elementem jest podwójny wyświetlacz umieszczony w centralnej części efektu - poprzednie wersje miały mniejszy, pojedynczy ekran LCD. Pod każdym z ekranów umieszczono po cztery potencjometry - są one ponumerowane od 1 do 8.

Pod prawą grupą gałek znajdziemy dwa przyciski PAGE (przód-tył). Po lewej stronie wyświetlaczy zamontowano dwa pedały: BANK DOWN i BANK UP, służące oczywiście do przełączania banków brzmień. Na samym dole umieszczono sześć kolejnych pedałów. Pierwsze cztery umożliwiają wybór konkretnego patcha z ustalonego wcześniej banku brzmień. Kolejne to PHRASE LOOP (looper) i kontroler ACCEL/CTL - ich działanie omówię dokładniej w dalszej części.

Po prawej stronie wyświetlaczy mamy potencjometr OUTPUT LEVEL, a pod nim sześć przycisków funkcyjnych: EFFECT, SYSTEM, EZ TONE, CTL/ EXP, EXIT i WRITE. Skrajnie z prawej zamontowany został pedał kontrolujący efekty bądź parametry - jego aktywację sygnalizuje specjalna, umieszczona obok, czerwona dioda. Rzućmy teraz okiem na tylną ściankę urządzenia, na której zamontowano komplet przyłączy. Idąc od lewej, znajdziemy tam: gniazda INPUT, AUX IN (mały jack), OUTPUT R i OUTPUT L/MONO, PHONES (duży jack), przełącznik LIFT/GND, pętlę efektów EXT LOOP SEND i RETURN, gniazda dodatkowych kontrolerów AMP CTL i SUB CTL 1-2/ SUB EXP, USB COMPUTER, tradycyjne piątki MIDI OUT oraz IN, przełącznik POWER i gniazdo zasilania DC IN. Tak właśnie zbudowana jest nowa odsłona podłogowego procesora GT - czas sprawdzić, co znajdziemy "pod maską".

Barwy


Efekty w GT-100 podzielone są na osiem bloków: COMP (kompresor), OD/DS (overdrive/ distortion), PREAMP, EQ, FX1/FX2, DELAY, CHORUS i REVERB. Jak zwykle Boss nie zawodzi, jeśli chodzi o liczbę opcji do wyboru. Jakie barwy możemy wykorzystać do namalowania naszego muzycznego pejzażu?

W samej grupie przesterów mamy do dyspozycji ich 21 typów podzielonych na dwie grupy: Advanced i Vintage. W pierwszej z nich znajdziemy: MID BOOST (booster z podkreślonym środkiem, przydatny w podbiciach solówek), CLEAN BOOST (czyste podbicie), TREBLE BOOST (bardzo jasne podbicie z podkreśloną górą pasma), CRUNCH (lekkie przesterowanie w stylu wzmacniaczy lampowych), NATURL OD (gładko i naturalnie brzmiący overdrive), WARM OD, FAT DS (bardzo nasycony distortion), LEAD DS (zaokrąglony distortion zoptymalizowany pod kątem solówek), METAL DS, OCT FUZZ.

W grupie Vintage znajdziemy natomiast przestery wzorowane na legendarnych konstrukcjach: BLUES OD (nawiązujący do Bossa BD-2), OD-1 (oparty na kostce Bossa o tej samej nazwie), T-SCREAM (wzorowany na Ibanezie TS-808), TURBO OD (modelowany za kostką Boss OD-2), DIST (podstawowa barwa distortion), RAT (nawiązujący do Bossa ProCo RAT), GUV DS (oparty na Marshallu Guv’nor), DST+ (wzorowany na kostce MXR Distortion+), Metal Zone (za efektem Bossa o tej samej nazwie), '60s FUZZ (modelowany za Fuzzface), MUFF FUZZ (a la Electro Harmonix Big Muff). Oprócz wymienionych efektów dwudziestym drugim przesterem w naszej palecie może być CUSTOM, czyli efekt zmodyfikowany i dostosowany przez użytkownika do własnych potrzeb.

Podobnie jak w przesterach, sekcja przedwzmacniaczy także podzielona jest na Advanced i Vintage (plus Custom - projektowany przez usera). Preampy Advanced to: NATURL CLEAN (podstawowy czysty kanał, bez zbytnio podkreślonej góry czy dołu pasma), FULL RANGE (szerokopasmowy kanał z płaskim EQ, idealny do gitar akustycznych), COMBO CRUNCH (lekki przester wzorowany na wzmacniaczach combo, czuły na niuanse kostkowania), STACK CRUNCH (przester ze wzmacniacza typu head z kolumną 4x12"), HiGAIN STACK (hi-gainowy sound Marshalla na sterydach), POWER DRIVE (dynamiczny kanał przesterowany sprawdzający się równie dobrze w podkładach, jak i solówkach), EXTREM LEAD (mocno nasycony przester z wygładzonymi nieparzystymi harmonicznymi, nawiązujący do zestawów full-stack), CORE METAL (full-stack rodem z piekła, czyli zestaw zaprojektowany z myślą o metalu).

Z kolei w grupie preampów Vintage odnajdziemy następujące wirtualne konstrukcje: JC-120 (oparty na słynnym combo Rolanda), CLEAN TWIN (czysty kanał na wzór Fendera Twin Reverb), PRO CRUNCH (model Fendera Pro Reverb), TWEED (Bassman 4x10" combo), DELUXE CRUNCH (a la Fender Deluxe Reverb), VO DRIVE (brytyjskie, przesterowane brzmienie Voxa AC-30TB), VO LEAD (solowa barwa oparta na Voxie AC-30TB), MATCH DRIVE (bluesowo- -rockowy sound wzorowany na Matchlessie D/C-30), BG LEAD (wzmacniacz rodem z lat 70. i 80. stylizowany na małe combo Mesa Boogie), BG DRIVE (Mesa Boogie z włączonym switchem TREBLE SHIFT), MS1959I (hardrockowy sound a la Marshall 1959 z wykorzystanym wejściem I), MS1959I+II (ten sam wzmacniacz, ale z wejściami I i II podpiętymi równolegle - mocniejszy dół), R-FIER VINTAGE (model brzmienia kanału 2, Vintage Mode, wzmacniacza Mesa Boogie Dual Rectifier), R-FIER MODERN (jak wcześniej, ale z Modern Mode), T-AMP LEAD (barwa wzorowana na głowie Hughes & Kettner Triamp Amp 3), SLDN (brzmienie rodem z lat 80. oparte na Soldano SLO-100) i ostatni - 5150 DRIVE (modelujący solowy kanał Peaveya EVH 5150).

To wszystko doprawić możemy sonorystycznie efektami z sekcji FX1/FX2. W tej grupie barw znajdziemy: T.WAH (czyli Touch Wah - kaczka reagująca na dynamikę sygnału), AUTO WAH, SUB WAH (wah kontrolowany pedałem wbudowanym w GT-100 lub zewnętrznym, podpiętym do (dodatkowy kompresor mogący działać także jako limiter), SUB OD/DS (możliwość dopalenia sygnału kolejnym stopniem OD/DS, do wyboru z listy 21 wcześniej wymienionych efektów, oprócz CUSTOM), LIMITER, GRAPHIC EQ (dziesięć suwaków korekcji do dyspozycji), PARA EQ (czterozakresowy korektor parametryczny), TONE MODIFY (wirtualny pot TONE), GUITAR SIM (symulator różnych typów gitar i przetworników), SLOW GEAR (rodzaj volume-swella symulujący grę smyczkiem), DEFRETTER (symulacja gitary bezprogowej), WAVE SYTH (emulacja analogowego syntezatora), SITAR SIM (symulator tradycyjnego instrumentu indyjsko-perskiego), OCTAVE (jedna oktawa w dół na życzenie), PITCH SHIFTER (dodatkowy głos w zakresie jednej oktawy w górę lub dół), HARMONIST (pitch shifter generujący interwały w oparciu o zadane skale diatoniczne), SOUND HOLD ("zamrożenie" zagranego dźwięku, umożliwiające przykładowo wykonanie solówki w wyższym rejestrze, na tle wybrzmiewającego dźwięku w basie), AC PROCESSOR (procesor akustyczny modyfikujący sygnał z przystawki piezo i symulujący na jego podstawie sygnał zbierany mikrofonem), PHASER, FLANGER, TREMOLO, ROTARY (symulacja wirujących głośników), UNI-V (emulacja analogowego efektu Uni-Vibe), PAN (efekt przemieszczający obraz gitary w panoramie), SLICER (dosłownie "szatkowanie", krojenie na kawałki fali dźwiękowej, symulujące rozmaite rytmy), VIBRATO, RING MOD (emulacja modulatora pierścieniowego), HUMANIZER (symulator samogłosek), 2x2 CHORUS (niezależne ustawienie chorusu dla niskiego i wysokiego pasma oraz dla każdego z kanałów - w sumie 4, jak sugeruje nazwa), SUB DELAY (delay z maksymalnym czasem opóźnienia 1000 ms).

Zupełnie niezależnie od efektów użytych w danym patchu do dyspozycji mamy znajdujący się tuż obok pedału przycisk ACCEL/CTL. Pod nim możemy umieścić dodatkowe dopalacze: S-BEND (podciąganie dźwięków), LASER BEAM (efekt rodem z komputerowych, kosmicznych strzelanek), RING MODULATOR, TWIST (dosłowne skręcanie dźwięku), WARP (przestrzeń rodem z marzeń sennych) i FEEDBACKER (symulacja sprzężenia).

Funkcjonalność


Podpinamy gitarę do wejścia INPUT, a pierwsze, co chcemy zrobić, to ją nastroić. W tym celu wystarczy nacisnąć równocześnie pedały 1 i 2 - aktywowany jest tryb TUNER, a na wyświetlaczu pojawia się znajoma grafika. Wzorzec dźwięku można ustawić w zakresie 435-445 Hz. Podczas strojenia sygnał gitary może być tłumiony (opcja MUTE), przechodzić przez GT-100 bez zmian (BYPASS) lub być normalnie przetwarzanym na aktualnie używanym presecie (THRU). Następnie zabieramy się do zabawy barwami, wybierając pedałami BANK UP/DOWN odpowiedni zbiór, a pedałami 1-4 konkretny w nim preset. Podstawowa kolejność w łańcuchu każdego presetu to: OD > pętla > PREAMP > bramka szumów > EQ > FX2. W tym sekcja PREAMP może być rozbita na dwa równoległe tory, w których ustawić można dwa różne wzmacniacze (na przykład miks barw Clean i Drive) z indywidualnymi bramkami szumów dla każdego z torów. Zapewniono nam oczywiście pełny dostęp do edycji parametrów efektów wykorzystanych w powyższym łańcuchu, a także ich miejsca w nim. Przykładowo - gdy chcemy zmienić ustawienia przesteru, wystarczy użyć przycisku EFFECT, a następnie gałką 4 wybrać sekcję OD/DS. Łańcuch widoczny będzie na lewym ekranie, a na prawym zobaczymy wirtualne pokrętła naszego efektu: TYPE (czyli rodzaj przesteru) oraz standardowe DRIVE, TONE i LEVEL. Natomiast gałką 1 można przesunąć efekt OD/ DS w prawo lub w lewo na naszym łańcuchu.

Niezwykle skutecznym narzędziem, znanym już z innych produktów Bossa (np. z testowanego już na łamach Gitarzysty eBanda), jest EZ TONE, czyli intuicyjna kreacja barw określana przez firmę jako "Easy Tone". Uruchamiamy ją dedykowanym przyciskiem, dostając do wyboru trzy furtki, przez które przejdziemy kolejne etapy tejże kreacji: PATCH CREATE (tworzenie własnego patcha od podstaw), AMP CUSTOM i OD/ DS CUSTOM. Dwie ostatnie to możliwość dowolnej modyfikacji pokładowych preampów i przesterów w kostce. Najbardziej niezwykła jest "furtka" pierwsza - po jej otworzeniu zostaniemy poproszeni o wybranie gałką 5 stylu (blues, soul funk, liverpool, 70's hard rock, 80's metal, modern metal, west coast, fuzz rock, studio, progressive, surf rock, country, acoustic, punk pop), a następnie gałką wariacji tego stylu, na przykład blues > Texas Crunch. Następnie gałkami 5 i 6 przemieścimy dźwięk na osi pomiędzy biegunami: SOLO-BACKING-HARD-SOFT - wygląda to jak umieszczanie punktu na osi X/Y.

Dodatkowo możemy zwiększyć lub zmniejszyć jego rezonans za pomocą gałki 8. Na podobnej osi dostosowujemy barwę preampu i przesteru (AMP CUSTOM i OD/DS CUSTOM). Niezależnie od łańcucha każdą barwę można doprawić pedałem ACCEL/CTL - przykładowo, wybrane momenty solówki wzmocnić metalicznie brzmiącym modulatorem pierścieniowym lub kosmicznym efektem LASER BEAM (aktywnym, gdy trzymamy switch i znikającym, gdy go puścimy), ale może to być także zwykłe podbicie, czyli włączenie tym switchem dodatkowego boostera na solówkę lub chwilowe załączenie pitch shiftera (to wszystko zależy od tego, jaką funkcję przydzielimy temu przyciskowi w danym patchu). Tak więc funkcjonalności podnoszącej ekspresyjność występu tu nie brakuje.

Co ciekawe, możliwe jest także korzystanie z GT-100, jakby to był zwykły pedalboard z kilkoma umieszczonymi nań kostkami. Możliwe jest to w trybie MANUAL, który aktywujemy, naciskając jednocześnie pedały BANK UP/DOWN. Wtedy oba ekrany wyświetlają nasze wirtualne kostki, a o ich aktywacji świadczy świecąca się nad nimi kreska. Włączamy je lub wyłączamy odpowiadającymi im pedałami, jakby to były standardowe, oddzielne efekty. Zadbano także o funkcje przydatne w ćwiczeniu i podczas występu solo - metronom oraz looper. W tym pierwszym ustawić możemy tempo od 40 do 250 BPM oraz podkreślić żądane metrum. Jeśli chodzi o zapętlanie, to mamy do dyspozycji aż 38 sekund. Nie zabrakło oczywiście trybu DUB (overdub), w którym możemy dogrywać kolejne warstwy. Zależnie od warunków, w jakich korzystamy z GT-100, ustawić możemy kilka opcji "wyjścia", pod które zoptymalizowany zostanie sygnał: JC-120, Small Amp, Combo Amp, Stack Amp, JC-120 return, Combo return, Stack return lub po prostu LINE/PHONES.

Podsumowanie


To, co uderza w GT-100, to przede wszystkim łatwość obsługi. Widać, że inżynierowie japońskiej firmy nie pracowali jedynie nad silnikiem COSM. Bossa GT-100 można używać praktycznie bez instrukcji. Podwójny wyświetlacz z dużą, jaskrawo pomarańczową czcionką to strzał w dziesiątkę. Zarówno przy kiepskim oświetleniu, jak i przy padającym na efekt świetle punktowym nie ma żadnego problemu z odczytaniem podawanych informacji.

Tuner gitarowy jest zaskakująco efektywny i dokładny, a co najważniejsze - łatwo dostępny "z nogi". Do tego unowocześniony i przeprojektowany silnik COSM oferujący znaczącą poprawę barw w stosunku do poprzednich wersji. Jest to słyszalne już na fabrycznych presetach (notabene, próbki na załączonym CD wykorzystują jedynie domyślnie dostępne barwy).

Nadzwyczaj dobrze, przynajmniej w grze akordowej, wypada symulacja gitary akustycznej - przykładowo preset P08-4 E.Gtr > AcGuitar. W kreowaniu przestrzeni przydaje się także ów dodatkowy switch ACCEL/CTL - weźmy preset 14-4 Clean Rotary, w którym, naciskając wspomniany przełącznik, włączamy i wyłączamy wirowanie głośników. Barwy czyste nie są sterylne, co jest bolączką procesorów gitarowych. Świetnie prezentują się przestery zarówno te z preampów, jak i z kostek. Przykładowo preset P02-4 Tweed Clean dopalony boosterem brzmi genialnie ze Stratocasterem, dając rasowy, lekki overdrive reagujący na manipulację gałką VOLUME. Kiedy podepniemy gitarę z humbuckerami i preset P01-1 Hi-Gain Stack, zmienia się nie tylko ilość przesteru, ale też fizyczny wymiar dźwięku. Poszczególne modele wzmacniaczy wyraźnie się od siebie różnią, a ścieżki zarejestrowane z ich użyciem mają odmienny charakter. Przy głośniejszym rozkręceniu czuje się wręcz, że gra combo lub gra stack z kolumną 4x12". Pod tym względem oferowane modele są rzeczywiście dopracowane. Można stwierdzić z całą stanowczością, że Boss nie zawiódł nadziei pokładanych w kolejnym członku słynnej rodziny GT.


presety: 400 (200 fabrycznych + 200 użytkownika)
konwersja AD/DA: 24-bitowa
próbkowanie: 44,1 kHz
wyświetlacz: 2x LCD (132x64 px)
przyłącza: INPUT , AUX IN , OUTPUT L/R, PHONES, EXT LOOP,
AMP CONTROL, SUB CTL, USB, MIDI IN/OUT, DC IN
zasilanie: 9 V, 600 mA
wymiary: 542x271x80 mm (SxGxW)
waga: 4,8 kg




Krzysztof Inglik

Wynik testu
Funkcjonalność:
6
Wykonanie:
6
Brzmienie:
6
Jakość / Cena:
6
Posłuchaj Testowany sprzęt
Dystrybutor