FRACTAL AUDIO FX8 MKII
Rodzaj sprzętu: Efekty
Nazwa Fractal Audio znana jest już od ponad dekady w gitarowym świecie jako marka najwyższej klasy symulacji wzmacniaczy i efektów w postaci rackowego procesora Axe-FX. Przez ten czas sprzęt ewoluował, a ulepszana nieustannie technologia i algorytmy zbliżają już te urządzenia do prawdziwej perfekcji.
Od niedawna w ofercie pojawili się też podłogowi przedstawiciele geniuszu Cliffa Chase’a – modele AX8 oraz tylko efektowy FX8, którego wersję MKII mamy okazję gościć w tym teście. FX8 w 2016 przeszedł lifting głównie w postaci zmiany koloru ze srebrnego na czarny panelu wokół wyświetlacza, a dla nas niezwykle istotna jest zmiana ceny, która spadła od czasu ostatnio testowanej, pierwszej wersji o kilkaset euro! Na pokładzie mamy też oczywiście nowy Firmware, z wieloma już usprawnieniami i nowymi funkcjami.
BUDOWA I MOŻLIWOŚCI
W modelu FX8 będącym cyfrowym pedalboardem z najwyższej klasy efektami (nie ma tu symulacji wzmacniaczy czy kolumn) wszystko przyporządkowano jednemu celowi – jak najlepszej, transparentnej współpracy ze wzmacniaczem lampowym w gitarowym rigu. Zastosowano tu flagowe konwertery Cirrus Logic oraz droższe wzmacniacze operacyjne i komponenty, w celu maksymalnej optymalizacji i dostosowania do pracy ze wzmacniaczem, szczególnie przy łączeniu za pomcą czterech przewodów tzw. 4CM - „four cable method” (dzięki temu można efekty dowolnie rozmieszczać za lub przed preampem). Wewnątrz umieszczono konfigurowalne, analogowe przełączanie True Bypass, odpowiednio zintegrowane z całym obwodem. Normalnie procesor pracuje w trybie bypassu buforowanego.
Już na samym początku zaznaczmy – FX8 zapewnia mniejsze szumy oraz bardziej transparentne brzmienie w porównaniu do AX8 czy rackowego, flagowego Axe-FX XL+. I po to został właśnie stworzony. Fractal Audio FX8 MKII to zwarta, pancerna obudowa, w której teraz dominuje czerń, co wygląda bardziej spójnie w porównaniu do poprzednika. Poniżej dużego wyświetlacza LCD umieszczono pięć potencjometrów do obsługi wyświetlanych funkcji, z lewej strony znajdują się klawisze do poruszania się po Menu i edycji. Pod metalowym, chromowanym uchwytem chroniącym potencjometry, w 2 rzędach znajduje się 8 przełączników odpowiadających za włączanie poszczególnych, widocznych na ekranie bloków. Każdy z nich posiada trzy diody LED informujące o jednej z trzech aktualnie wybranych opcji. Dioda zielona pokazuje aktywację bloku, dioda żółta Y odpowiada po dłuższym przytrzymaniu przycisku za wybór jednego z dwóch zaprogramowanych wcześniej, zupełnie różnych ustawień (X i Y) dla efektu, obejmujących też inną odmianę w danej grupie (np. pogłos Hall i Plate). Dioda czerwona informuje o wyborze jednej z ośmiu zapisanych wcześniej scen, czyli kompletnego ustawienia w obrębie presetu - aktywacji bloków, wyborze barwy X lub Y, zmianie kanału wzmacniacza poprzez zewnętrzne wyjście, lub wysłanie komunikatów MIDI.
Tak więc pod nogą mamy 8 zupełnie niezależnych zestawów dla presetu, a po ich wyborze FX8 wraca do standardowego trybu pedalboardu. Fractal Audio FX8 MKII udostępnia 128 presetów, czyli wirtualnych pedalboardów, zapisanych w 16 bankach. Preset to standardowo zestaw wybranych 8 bloków widocznych na wyświetlaczu, a po naciśnięciu przycisku F1 uzyskujemy dostęp do jednej z 8 Scen, bądź po przytrzymaniu przechodzimy do listy presetów w banku. Te funkcje możemy dowolnie przypisać, podobnie jak wiele innych (zmiana banków, presetów góra/ dół), do trzech umieszczonych po prawej przycisków F1, F2, F2. Do każdego z 8 przycisków możemy też przyporządkować różne funkcje – poza efektami możemy tu ustawić dowolną scenę, preset z banku, zmianę kanału wzmacniacza bądź komunikat MIDI. Przyciskiem funkcyjnym możemy aktywować zaawansowany, globalny looper z maksymalnym czasem 4 minut w stereo, funkcją kwantyzacji i automatycznego startu.
Pod przyciskami 1-7 mamy wygodny dostęp do 7 funkcji wśród których jest. m.in. puszczenie pętli od tyłu lub jej odtworzenie w zwolnionej o połowę prędkości. W każdym presecie można zapisać pozycję loopera, przed lub za efektami. W przeciwieństwie do AX8 looper może być globalnie przypisany do przycisku funkcyjnego F. W AX8 musimy wstawić go w presecie jako blok. FX8 oddaje do dyspozycji całą paletę efektów zaczerpniętych z Axe-Fx II XL+. Nie ma tu oczywiście wszystkich efektów z rackowego flagowca, niemniej możemy użyć np. większej ilości zdublowanych bloków w porównaniu do AX8. W ponad 20 kategoriach znajduje się ponad 130 efektów, poprawianych przez Cliffa w razie potrzeby bądź uzupełnianych o nowe modele. W bloku Drive znajdziemy znakomicie odwzorowane popularne pedały jak SD-1 Boss’a, Tube Screamer, RAT, Fuzz Face, Xotic BB Preamp czy AC Booster i kilkadziesiąt innych.
Do dyspozycji jest bardzo szeroki wybór klasowych efektów modulacyjnych, sekcje EQ, delay’e i reverby, kompresory, harmonizer, znacznie poprawione ostatnio wah, czy ring modulator. Efekty mogą być łączone szeregowo lub pracować w trybie równoległym a do konfiguracji i tworzenia presetów możemy wykorzystać znakomicie działający edytor komputerowy FX8-Edit, który jest nieco inaczej zorganizowany niż ten w AX8 czy Axe-FX. Nie operujemy tu na „gridzie” 4x12, ale mamy pokazane ikony bloków oraz na innej zakładce ich połączenie szeregowe bądź równoległe. Całość uzupełnia m.in. funkcja Tap tempo oraz tuner, wraz z 10-zakresowymi korektorami na wejściu i wyjściu. Na panelu tylnym znajdują się wyjścia Humbuster eliminujące wszelkie szumy, dwa gniazda TRS do przełączania kanałów wzmacniacza, dwa gniazda zewnętrznych pedałów ekspresji, wyjście USB i gniazda MIDI IN oraz OUT/ THRU. Dzięki podwójnym gniazdom wejścia i wyjścia mamy możliwość rozdzielenia efektów PRE/POST i umieszczenia ich dowolnie przed lub za preampem wzmacniacza. Ostatnie aktualizacje obniżyły o kilka procent obciążenie procesora, na pokładzie pojawił się też basowy overdrive basowy Darkglassa.
W PRAKTYCE
FX8 sprzed ponad roku był już bardzo dobrze zorganizowany, efekty często szły w parze z jakością znaną ze Strymonów a transparentnością i oddaniem brzmienia lampowego wzmacniacza kombajn Fractala często wyprzedzał podobne konstrukcje o dwie głowy. Nie czuć tu żadnego pogorszenia barwy czy zmiany feelingu i dynamiki, szumy są na ultra niskim poziomie, czyli w zasadzie ich nie ma (do kompletu mamy specjalne kable Humbuster z jackami stereo-mono, które idealnie się tu sprawdzają). Klasę czystości i naturalności brzmienia FX8 MKII słychać przy porównaniu z AX8, który w konfiguracji „czerech kabli” nie wypada wcale źle, ale po podłączeniu FX8 słychać już sporą różnicę. Całość działa po prostu jak profesjonalny pedalboard z wysokiej klasy buforami, a efekty w tej chwili to absolutnie pierwsza liga.
Kompresory, przestery, boostery, efekty modulacyjne, a szczególnie delay’e i pogłosy brzmią znakomicie, często lepiej niż Eventide i na poziomie wspomnianych Strymonów. Harmonizer ma w dalszym ciągu leciutkie opóźnienia na strunach basowych. Możliwość przypisania wielu modyfikatorów, również do przycisków 1-8 (np. możemy ustawić kontroler podbicia głośności (Volume Modifier), efekt Whammy (Blok Pitch: Control Modifier) czy opcję włączenia pod przyciskiem kilku efektów jednocześnie, w połączeniu z szeroko konfigurowalnymi pedałami ekspresji z obsługą kilkunastu parametrów jednocześnie (rewelacyjnie spisują się pedały EV-1 lub EV-2 Fractala) podnosi funkcjonalność tego zgrabnego pedalboardu na niezwykle wysoki poziom.
PODSUMOWANIE
Fractal Audio FX8 MKII to pierwszorzędna alternatywa dla rozbudowanych, ciężkich i drogich pedalboardów, oferująca obecnie w bardzo dobrej cenie całą paletę światowej klasy efektów i doskonale zorganizowany switcher oraz, co najważniejsze, nie ingerująca zarówno w brzmienie, jak i dynamikę wzmacniacza.
www.g66.eu
www.fractalaudio.com