EBS Red Twister

Rodzaj sprzętu: Efekty

Pozostałe testy marki EBS
Testy
2016-06-28
EBS - Red Twister

Szwedzkie efekty marki EBS, choć dedykowane przede wszystkim dla gitarzystów basowych, od lat są używane także przez gitarzystów elektrycznych czy akustycznych.

Z tego powodu powstała czerwona seria - EBS Red Label Pedals - którą tworzą studyjnej jakości efekty przeznaczone specjalnie dla gitarzystów. Oprócz prezentowanego chorusa, dostępne są również kompresor MultiComp i pogłos DynaVerb.

Obudowę tworzą dwa odlewy aluminiowe, spodnia część jest przykręcona czterema śrubami. Po jej demontażu uzyskujemy dostęp do wnętrza kryjącego miejsce na baterię 9 V oraz mikropotencjometr MIX obracany niewielkim płaskim wkrętakiem, służący do ustawienia proporcji między czystym sygnałem a efektem. Efekt wyposażono w układ true bypass - sygnał przechodzi przez urządzenie nawet w przypadku braku zasilania. Stosowany w linii Black Label wyłącznik o wyraźnie słyszalnym i wyczuwalnym stuknięciu zastąpiono wyglądającym z zewnątrz tak samo, ale działającym miękko i bez mechanicznego uderzenia.

Gniazda wejściowe i wyjściowe umieszczono w bocznych ściankach, gniazdo zasilania w górnej ściance. Efekt działa na napięciu 9 V, jednak jego konstrukcja pozwala również na korzystanie z zasilacza 12 V. Kremowe pokrętła odpowiadają za regulację podstawowych parametrów modulacji - jej głębokości (DEPTH w zakresie +/- 50% czasu opóźnienia, który wynosi odpowiednio dla trybów: Flange - 1,5 ms, Heavy - 4,1 ms, Chorus - 2,8 ms) i szybkości (SPEED - zakres 0,15-7,5 Hz). Działanie efektu ilustruje pulsowanie czerwonej diody nad przełącznikiem umożliwiającym wybór trybu pracy, czy może raczej wykorzystywanego efektu - od dołu są to tryby: SOFT, HEAVY, FLANGE.

SOFT to klasyczny chorus o znakomitej jakości brzmienia, stosunkowo ciepły, jak na ten rodzaj efektu, bez metalicznego charakteru, a jednocześnie przejrzysty i nie gubiący artykulacji. W trybie HEAVY modulacja jest bardziej intensywna i wyrazista, właściwa bardziej dla efektów typu pitch shifter. Tryb FLANGE - czyli flanger - brzmi równie dobrze, zaznaczając swoją odrębną specyfikę. Po przesiadce z chorusa innej marki, który na górnym panelu ma regulację poziomu efektu, właśnie tej funkcjonalności może brakować.

Konieczność odkręcenia śrub i ustawienia proporcji efektu do czystego sygnału gitary trochę komplikuje jego obsługę. Z drugiej strony, nawet w fabrycznym ustawieniu (50/50) efekt sprawdzi się w większości zastosowań, a szybkie złagodzenie działania można uzyskać ograniczając głębokość modulacji. Red Twister brzmi miękko, i nawet z gitarą typu Stratocaster nie uzyskamy z nim aż tak agresywnej szklistości jaką znamy z brzmienia Jana Borysewicza we wczesnym Lady Pank, czy Andy Summersa w czasach The Police. Zamiast tego mamy przejrzystość i selektywność dźwięku na poziomie niemożliwym do osiągnięcia w popularnych efektach budżetowych. Dzięki temu Red Twister świetnie sprawdza się z gitarą akustyczną - dźwięk jest wyraźny i czytelny, a efekt pracuje dyskretnie dając przyjemną w odbiorze przestrzeń. Nie można nim zakryć niedoskonałości warsztatowych, które w tanich chorusach szybko się maskuje.

Mimo emblematu "Guitar Edition" stompbox doskonale współpracuje z gitarą basową nie zamulając niskiego pasma a ożywiając środek (szczególnie tryb HEAVY w grze solowej), połączony z basem bezprogowym brzmi tak, że nie chce się go w ogóle wyłączać. Korzystając z chorusa w trybie stereo, np. podłączając gitarę akustyczną do dwóch kanałów miksera, trzeba pamiętać o tym, by rozsunąć je w panoramie, w przeciwnym razie modulacje lewego i prawego kanału zniwelują się i mimo włączonego efektu usłyszymy gitarę praktycznie bez efektu (z ledwo słyszalnym cieniem chorusa czy flangera). Tryb stereo daje specyficzną głębię i szerokość dźwięku, jednak bez wahań głośności czy zaburzania czytelności panoramy.

EBS Red Twister należy do grupy urządzeń silnie uzależniających - nawet jeśli chorus czy flanger nie jest integralnym elementem brzmienia i jest wykorzystywany tylko okazjonalnie, to jakość dźwięku, jego plastyczność i klarowność powodują, że od razu chce się go mieć w swoim arsenale.

www.jimdunlop.com
www.musicdealer.pl

 

Impedancja wejściowa: 700 kOhm
Pasmo przenoszenia: 20 - 20 kHz (0/-3 dB)
Pasmo opóźnienia: 200 Hz - 8 kHz (0/-3 dB)
Nominalny czas opóźnienia: Flange
- 1,5 ms, Pitch (Heavy) - 4,1 ms,
Chorus (Soft) - 2,8 ms
Głębokość modulacji: +/- 50%
czasu nominalnego
Zakres LFO: 0,15 - 7,5 Hz
Zasilanie: 9-12 V DC
Pobór prądu: 35 mA max
Wymiary: 76 × 114 × 52 mm
Masa: 416 g


Wynik testu
Funkcjonalność:
5
Wykonanie:
6
Brzmienie:
6
Jakość / Cena:
5
Dystrybutor