U-ONE U1-DTR2, U1-CHR, U1-DL

Rodzaj sprzętu: Efekty

Pozostałe testy marki U-ONE
Testy
2015-07-16
U-ONE - U1-DTR2, U1-CHR, U1-DL

Efekty gitarowe w obudowach skali mikro zyskują w ostatnich latach coraz większą popularność, o czym świadczą wyniki sprzedaży oraz ich coraz szersza gama w ofercie producentów takich marek jak Mooer, TC Electronic, One Control czy Fender.

Autor testu: Wojciech Wytrążek

Nie ma w tym nic dziwnego - jeśli można uzyskać takie same bądź przynajmniej wysoce zbliżone rezultaty brzmieniowe, to łatwiej i wygodniej jest korzystać z małego i lekkiego pedalboardu, zamiast siłować się z pokaźnych rozmiarów podłogą. Efekty marki U-One będące od niecałego roku w ofercie dystrybucyjnej firmy Music Dealer pod względem ceny stanowią alternatywę dla urządzeń wymienionych wyżej marek. Oprócz trzech prezentowanych modeli, dostępnych jest również kilka przesterów (w tym overdrive, fuzz, metal), booster, equalizer, flanger, phaser i reverb.

Kostki U-One są dostarczane w wyjątkowo eleganckich czarnych pudełkach wykończeniem przypominających okładkę introligatorską, ze srebrnymi literami, zamknięciem na magnes i plastikowym profilowanym wnętrzem utrzymującym zawartość w stabilnej pozycji. Obudowy wykonano z odlewanego szczotkowanego aluminium pokrytego kolorowym lakierem, z dwiema podłużnymi nóżkami zapobiegającymi przesuwaniu się efektów po gładkiej podłodze. Oczywiście, jak można się spodziewać po miniaturowych wymiarach, urządzenia można zasilać tylko za pomocą zasilacza 9 V. Również ze względu na wymiary, gniazda ustawione są niesymetrycznie.

Efekty to konstrukcje w pełni analogowe, wyposażone w odporne na uszkodzenia mechaniczne wyłączniki z układem true bypass. Całość prezentuje się bardzo atrakcyjnie i jest zaskakująco lekka, nawet w porównaniu z podobnymi urządzeniami dostępnymi na rynku. Drobną wadą w budowie efektów jest brak wyraźnych oznaczeń na maleńkich gałkach umieszczonych skrajnie potencjometrów - krople białej farby znacznie ułatwiłyby orientację.

U-ONE U1-DTR2


Układ regulacji barwy przesteru, oprócz tradycyjnie stosowanych potencjometrów LEVEL, GAIN, TONE, obejmuje również trójpozycyjny mikroprzełącznik trybów pracy - NATURAL / TIGHT / CLASSIC. Pozwala on na szybką zmianę poziomu wyjściowego sygnału, a jednocześnie intensywność przesterowania. W pozycji CLASSIC otrzymujemy niski poziom sygnału z intensywnym przesterowaniem; pozycja NATURAL to poziom średni - tak sygnału, jak przesterowania; w pozycji TIGHT poziom sygnału jest najwyższy a przesterowanie najsłabsze. W przypadku zastosowania przesteru w charakterze boostera należy więc ustawić przełącznik w tej właśnie pozycji. Przy maksymalnie skręconej czułości w pozycji CLASSIC mamy rasowy crunch, podczas gdy w Tight zaledwie overdrive, jednak zakres czułości jest na tyle duży, że bez problemu można uzyskać nasycony distortion nawet przy wysokim poziomie sygnału wyjściowego w ustawieniu TIGHT.

Oczywiście można się zastanawiać nad sensownością takiego rozwiązania, ponieważ w pokrewnej wersji (U1-DTR-1) tego przełącznika nie ma. Ten układ ma jednak niekwestionowane zalety, którymi są lepsza kontrola tak nad poziomem głośności, jak poziomem przesterowania i jej szerszy zakres niż tylko w przypadku użycia potencjometrów. U1-DTR2 zarówno jak na klasę cenową jak gabaryty oferuje dobrą jakość dźwięku utrzymanego w klasycznym kanonie brzmień bluesowych i rockowych z wyraźnym dołem, czytelnym środkiem i wyważoną górą, którą można precyzyjnie kontrolować potencjometrem barwy. Efekt bardzo dobrze reaguje na artykulację i atak, szczególnie w zakresie brzmień typu overdrive i crunch w pozycji TIGHT.

U-ONE U1-CHR


Chorus wyposażono w tradycyjny układ regulacji: LEVEL - poziom efektu w stosunku do brzmienia czystego, RATE - szybkość modulacji, DEPTH - głębokość modulacji. Jak przystało na konstrukcję analogową, brzmienie jest ciepłe i ma w sobie nutę nostalgii przywodzącą na myśl gitarową specyfikę lat osiemdziesiątych - z gitarą typu Stratocaster po pierwszym włączeniu trudno zagrać coś innego niż riffy z wczesnych płyt Lady Pank czy The Police - w tych klimatach efekt sprawdza się świetnie, a charakterystyczny szum w tle towarzyszący modulacjom można potraktować jako element jego kolorytu.

W kwestii zakresu regulacji U1-CHR jest porównywalny do popularnych efektów od lat będących na rynku i jedynie maksymalne rozkręcenie wszystkich gałek daje mało przydatny rezultat. Chorus również bardzo dobrze sprawdza się na brzmieniach przesterowanych przyjemnie ożywiając barwę, nadając jej ciepła i krągłości, przy mocniejszym odkręceniu potencjometru RATE pozwala uzyskać delikatnie kołyszącą wibrację, jednak bez deformowania podstawy w dole pasma. Efekt można polecić przede wszystkim miłośnikom prostych, klasycznych chorusów, bez dodatkowych funkcji i zaskakujących możliwości, jednak posiadających to, co w chorusie najważniejsze - subtelne, naturalnie brzmiące odstrojenie, które podkreśla barwę gitary, ale jej zbytnio nie zmienia. U1-CHR również dobrze sprawdza się w psychodelicznej specyfice brzmień znanych z lat sześćdziesiątych.

U-ONE U1-DL


Delay posiada trzy potencjometry: ECHO - intensywność efektu w stosunku do brzmienia czystego, TIME - czas opóźnienia regulowany w zakresie od 20 do 640 ms i FEEDBACK - ilość opóźnień dźwięku. Ze względu na analogowy układ, oprócz zalet klasycznego echa, efekt posiada również pewne niedoskonałości, które jednak wynikają z jego konstrukcji i specyfiki. Pierwsza to poziom szumów, druga to ograniczony zakres czasu opóźnienia w porównaniu z konstrukcjami cyfrowymi. Mimo tego, 640 milisekund w zupełności wystarcza w większości typowych zastosowań echa. Przy 20 ms i kilku odbiciach otrzymujemy brzmienie przypominające pogłos w niewielkim pomieszczeniu. Stopniowe odkręcanie gałki TIME przenosi nas w klimat rockabilly, dalej pojawiają się brzmienia typowe dla lat siedemdziesiątych.

Charakterystyczna degradacja jakości kolejnych powtórzeń zapętlonego dźwięku oraz zawężanie pasma nadają mu vintage-owego charakteru, co ma swój niewątpliwy urok. Efekt nawet przy dość radykalnym rozkręceniu gałki ECHO nie zamazuje czystego brzmienia gitary, stanowiąc tło, ewentualnie opóźniony drugi czy trzeci głos. Jedno, na co należy uważać to kontrola zapętlenia - maksymalne rozkręcenie gałki FEEDBACK szybko powoduje nieprzyjemny pisk. Poza tym drobiazgiem jest to równie udany model jak dwa pozostałe. Wyłączenie powoduje "zresetowanie" efektu - po ponownym włączeniu nie słychać już wcześniej zapętlonego dźwięku.

PODSUMOWANIE


Trzy połączone w szeregu efekty zajmują na szerokość dokładnie tyle miejsca co dwa standardowe pedały Bossa, są przy tym krótsze, nieco niższe, znacznie lżejsze i sporo tańsze niż efekty traktowane w branży jako standard. Wyjątkowo atrakcyjne wzornictwo i dobra jakość dźwięku w odniesieniu do klasy cenowej tych urządzeń pozwalają na zbudowanie małego, zgrabnego, a do tego świetnie wyglądającego pedalboardu, którego nie trzeba będzie się wstydzić w amatorskich i półprofesjonalnych zastosowaniach, szczególnie gdy ktoś preferuje prostotę i stylistykę brzmieniową nawiązującą do lat 60-90. XX w. Efekty U-One można śmiało polecić przede wszystkim gitarzystom młodym i tym, którzy granie traktują jako hobby, a wzbogacając swoje zaplecze sprzętowe nie chcą nadszarpnąć domowego budżetu.

 

U-One U1-DTR2
Impedancja wejściowa: 1 MOhm
Impedancja wyjściowa: 95 Ohm
Regulacje: LEVEL, GAIN, TONE, przełącznik
NATURAL / TIGHT / CLASSIC
Zasilanie: 9 V, 13 mA
Wymiary: 95 × 45 × 48 mm
Waga: 240 g (z pudełkiem)

U-One U1-CHR
Impedancja wejściowa: 490 Ohm
Impedancja wyjściowa: 490 Ohm
Regulacje: LEVEL, RATE, DEPTH
Zasilanie: 9 V, 10 mA
Wymiary: 95 × 45 × 48 mm
Waga: 240 g (z pudełkiem)

U-One U1-DL
Impedancja wejściowa: 1 MOhm
Impedancja wyjściowa: 95 Ohm
Regulacje: ECHO, TIME, FEEDBACK
Czas opóźnienia: 20 - 620 ms
Zasilanie: 9 V, 42 mA
Wymiary: 95 × 45 × 48 mm
Waga: 240 g (z pudełkiem)


Wynik testu
Funkcjonalność:
5
Wykonanie:
5
Brzmienie:
5
Jakość / Cena:
6
Posłuchaj Testowany sprzęt
Posłuchaj Testowany sprzęt
Posłuchaj Testowany sprzęt