ROLAND GR-D, GR-S

Rodzaj sprzętu: Efekty

Pozostałe testy marki ROLAND
Testy
2013-11-20
ROLAND - GR-D, GR-S

Roland kontynuuje poszerzanie wszechświata uzbrojonych w 13-pinowe złącze GK urządzeń. Czy za pomocą nowo skonstruowanych krążowników - GR-D i GR-S - uda mu się opanować galaktykę? Przyjrzyjmy się dwóm efektom, które udało się schwytać naszym zwiadowcom na pierwszej linii frontu...

Dawno dawno temu, w odległej galaktyce... tak mogłaby się zaczynać opowieść o niejednym urządzeniu Rolanda - wszakże testowany już na naszych łamach syntezator gitarowy GR-55 wygląda jak pół statku kosmicznego, a ilość dostępnych w nim opcji powaliłaby na kolana niejednego absolwenta kosmicznej akademii. Dlatego też przyglądając się leżącym w naszej redakcji podwójnym stompboxom z serii GR, postaramy się maksymalnie uprościć sprawę.

CO TO JEST


Roland GR-D V-Guitar Distortion i GR-S V-Guitar Space - tak brzmią pełne nazwy tych urządzeń. W skrócie, jest to zaimplementowanie technologii V-Guitar w formie "prawie" standardowego stompboxa, dedykowane gitarze wyposażonej w przetwornik GK i złącze 13-pinowe, jakkolwiek można też cieszyć się jej dobrodziejstwami przy użyciu standardowej gitary (oczywiście licząc się z ograniczeniami).

GR-D V-Guitar Distortion oferuje cztery typy przesterowań, w tym polifoniczne, gdzie każda struna przetwarzana jest niezależnie. GR-S V-Guitar Space to kombajn barw modulacyjnych i quasi syntezatorowych, również korzystający z zalet polifonicznego przetwarzania. Oba efekty zamknięte są w jednakowych obudowach, różniących się jedynie manipulatorami i kolorami nadruków. Od spodu mamy dostęp do slotów baterii - urządzenia mogą być zasilane sześcioma "paluszkami". Kostki mają również taki sam komplet przyłączy na tylnym panelu: MIX/GUITAR INPUT R oraz L/MONO, GK IN, GUITAR OUTPUT, DC IN, a także OUTPUT R i L/MONO z przełącznikiem G.AMP / LINE. Omówmy teraz te efekty osobno.

GR-D V-GUITAR DISTORTION


Panel kontrolny GR-D składa się z 4-pozycyjnego przełącznika TYPE (typ efektu) oraz czterech potencjometrów: GAIN, COLOR, TONE, i LEVEL. Pod nimi znajduje się mały panel kontrolny procesora: zielona dioda MANUAL, cztery diody banku pamięci, przyciski SELECT i WRITE (oprócz manualnego ustawiania barw można skorzystać z 4 skonfigurowanych wcześniej presetów). Wspomniany przed chwilą przełącznik TYPE pracuje w czterech trybach: VG-DIST 1 (ekspresyjny przester, w którym każda struna przetwarzana jest oddzielnie, dzięki czemu uzyskujemy barwę o wysokim stopniu nasycenia i czułości na dynamikę jednocześnie), VG-DIST 2 (bardziej nasycona odmiana przesteru z dodatkiem barwy "synth"), POLY DIST (stworzony specjalnie z myślą o przesterowanych akordach - w tym trybie uzyskamy niespotykaną dotychczas separację przesterowanych dźwięków; basowe nuty nie zlewają się z wiolinowymi, a ich przester nie wchodzi w rezonans, dzięki czemu brzmi to tak, jakby każdy głos grał inny gitarzysta; niezwykle czytelny sound) oraz SYNTH (barwy wykraczające poza termin "przester", a wchodzące na terytorium syntezy dźwięku; tutaj ustawimy oldschoolowy, "analogowy" synth, podobny do tego, którym posługuje się Pat Metheny, lub nowoczesne, rezonujące barwy solowe).

W zależności od trybu wybranego przełącznikiem TYPE, zmienia się rola gałki COLOR. Przy VG- -DIST 1 wpływa na atak dźwięku - kiedy ją odkręcamy, uzyskujemy mocniejsze "puknięcie", podobnie jak w kompresorze. Przy VG-DIST 2, jej rozkręcanie "pogrubia" sound, dodając więcej syntezatora, ale także więcej gainu. Kiedy aktywny jest tryb POLY DIST, ustawić nią można separację pomiędzy poszczególnymi składnikami akordu, znajdującymi się na oddzielnych strunach. Natomiast przy SYNTH, jest to regulator parametru RESONANCE. W tym trybie GAIN ustawia proporcje pomiędzy kształtem fali typu "wave" i "piła". Kostka ma dwa pedały, pomiędzy którymi znajdują się diody sygnalizujące ich aktywację, a także dioda POWER. Lewy przyciski działa jako switch ON/OFF. Prawy przycisk uruchamia funkcję SOLO, która modyfikuje lekko dźwięk tak, by lepiej przebijał się podczas grania partii solowych (więcej gainu i podbite środkowe pasmo) - jest to bardzo przydatna funkcja.

GR-S V-GUITAR SPACE


Po lewej stronie panelu znajdują się 4 duże, numerowane (1-4), podświetlane przyciski, służące do wyboru typu efektu - omówimy je sobie za chwilę. Po prawej, mamy trzy gałki: COLOR (jak poprzednio, zmieniający swe działanie w zależności od typu efektu, TONE i LEVEL. Pod nimi znajduje się sekcja pamięci DSP, z diodami sygnalizującymi wybór presetu, przyciskiem SELECT, pozwalającym na jego wybór oraz WRITE, służącym do zapisu ustawień. Efekt ten ma także dwa pedały: lewy to ON/OFF, prawy aktywuje funkcję FREEZE (dowolny sound można "zamrozić" w czasie i np. grać solówki nad nim). Jak już wspomniałem, przyciskami TYPE dokonujemy wyboru rodzaju efektu. "1" to CRYSTAL - barwa przypomina delikatny syntezatorowy pad, a rozkręcany pot COLOR dodaje metalicznej góry (jakby wysokie, brzęczące harmoniczne). Szczerze mówiąc, w tym przypadku wolę ustawienia ze skręconym COLOR.

Typ "2" to RICH MODULATION - wbrew temu co sugeruje nazwa, mniej więcej do połowy pota COLOR jest to sound delikatniejszy i bardziej transparentny od poprzedniego. Barwę porównałbym do nałożonych na siebie gitar 12-strunowych z lekkim chorusem. Numer "3" to SLOW PAD - barwa bardziej intensywna i mniej transparentna. Pojawia się góra a'la harmonizer, mruczący dół, a całość wchodzi na pierwszy plan powoli, nadając partii gitary filmowy charakter. COLOR kontroluje tu szybkość ataku - jeśli go rozkręcimy "PAD" przestaje być "SLOW", a sound traci moim zdaniem charakter. Ostatni typ - "4" - to BRILLIANT CLEAN. Tutaj do głosu dochodzą niskie i wysokie oktawy, dając w efekcie bogatą teksturę.

PODSUMOWANIE


GR-D V-Guitar Distortion to przeniesienie gitarowego przesteru jaki znamy w zupełnie nowe, niedostępne dotychczas rejony. Z kolei GR-S V-Guitar Space to fabryka gitarowo-syntezatorowych tekstur i padów. Oba efekty są niezwykle interesujące i przemawiają do wyobraźni. Niestety aby w pełni wykorzystać zalety tej technologii, trzeba posiadać gitarę z 13-pinowym złączem GK (bez niego GR-S to "zaledwie" dość interesujący chorus). Ale biorąc pod uwagę ilość ciekawych opcji, jaka się dzięki temu przed nami otwiera (łącznie z flagowym GR-55), powoli posiadanie GK staje się obowiązkowe - bez tego omija nas cały ten świat, czekający tylko na odkrycie i muzyka, która dzięki temu powstanie.


wymiary: 173 / 158 / 57 mm
(szer./gł./wys.)
waga: 1,1 kg
kraj pochodzenia: Tajwan
w zestawie: instrukcja, baterie


Marcin Komorowski

Wynik testu
Funkcjonalność:
6
Wykonanie:
6
Brzmienie:
5
Jakość / Cena:
5
Posłuchaj Testowany sprzęt
Posłuchaj Testowany sprzęt