Niegdyś efekty typu wah były prostymi urządzeniami o konkretnym zastosowaniu. Filtrowanie sygnału za pomocą ruchów stopy spoczywającej na pedale nożnym jest w końcu czynnością na tyle intuicyjną, że niewielu osób myślało o dodatkowych parametrach.
Czasy się jednak zmieniają, a producenci kaczek uzbrajają swoje produkty w coraz bardziej wymyślne rozwiązania konstrukcyjne. Wygląda na to, że najdalej w tych poszukiwaniach zaszła firma Sonuus prezentując swoją wersję waha: Wahoo.
Budowa
Pod względem konstrukcyjnym Wahoo przypomina nieco DigiTecha Whammy. Z prawej strony obudowy znajduje się solidny pedał nożny, a po lewej przełącznik nożny, trzy podstawowe regulatory LEVEL, FILTER, MODE (wraz z kompletem kontrolek) i wyświetlacz LED. Sekcja sterująca została dodatkowo zabezpieczona dwiema osłonami, co gwarantuje bezpieczną pracę nawet podczas przypadkowego postawieniu stopy na lewej części obudowy. Na ściance tylnej ulokowano gniazda wejścia i wyjścia, przyłącze zasilacza oraz USB, a także bardzo przydatny na scenie przełącznik służący do zablokowania ustawień. Do sterowania układem waha nie użyto potencjometru ani czujnika optycznego, lecz zupełnie nowe rozwiązanie, o którego trwałości zapewnia producent.
Komputerowy wah
Za pomocą gniazda USB urządzenie można podłączyć do komputera z zainstalowaną aplikacją Desktop Editor Software (na platformy Microsoft Windows oraz Apple OSX). Aplikacja z jednej strony robi wrażenie dużą liczbą dostępnych opcji, natomiast z drugiej może przestraszyć użytkowników nieprzyzwyczajonych do tego typu edytorów. Interfejs jest jednak wystarczająco czytelny, a obsługa na tyle intuicyjna, że po chwili można całkiem sprawnie poruszać się po edytorze i dokonywać modyfikacji wszystkich parametrów pracy urządzenia. Edytor pozwala również na zarządzanie presetami (Edit), jak również wprowadzanie zmian w ustawieniach globalnych i tworzenie kopii zapasowych całej konfiguracji (Setup).
Producent reklamuje swój produkt jako "future-proof", co oznacza możliwość aktualizowania oprogramowania urządzenia w przyszłości. Co prawda w ten sposób nie można wymienić podzespołów wchodzących w skład układu elektrycznego, jednak za końcowe brzmienie odpowiada tu również podlegająca aktualizacji sekcja przetwarzania cyfrowego.
Brzmienie
Dźwięk generowany przez Wahoo jest pełny i wyrazisty, pełen analogowego ciepła, o dużej dynamice. Sercem urządzenia są dwa filtry, które mogą być skonfigurowane jako dolnoprzepustowe lub środkowoprzepustowe. Najciekawsze jest to, że ich pracą nie musi sterować jedynie pedał nożny, lecz również generator LFO, analizator obwiedni oraz zaawansowane układy śledzące zmiany wysokości dźwięku sygnału wejściowego. W rezultacie daje to niewyobrażalne możliwości daleko wykraczające poza to, co oferują standardowe kaczki.
Wahoo idealnie nadaje się więc do kreowania nietypowych efektów specjalnych, wyśmienicie radzi sobie też z dźwiękami naśladującymi ludzki głos. Doskonale działają opcje pitch-bend i pitch-track, które pozwalają na kontrolę waha analizując wysokość dźwięku pochodzącego z gitary. Pitch-bend jest bardzo przydatny przy klasycznych zagrywkach blues-rockowych pełnych podciągnięć i wykończonych przez wibrato, ponieważ załącza efekt jedynie podczas płynnej zmiany wysokości dźwięku. Zakres ruchu pedału nożnego jest duży, a działanie precyzyjne. Praca z tym urządzeniem jest bardzo inspirująca i pozwala na nowo odkryć walory waha. Już sama zawartość banku brzmień fabrycznych robi niesamowite wrażenie.
Podsumowanie
Nie ulega wątpliwości, że Sonuus Wahoo to jeden z najbardziej innowacyjnych produktów ostatnich lat. Dzięki niemu można na nowo zakochać się w brzmieniu kaczki i znaleźć dla niej zupełnie nowe zastosowania dzięki olbrzymim możliwościom w zakresie kreowania brzmienia. Jeśli szukacie uniwersalnego waha potrafiącego sprostać wielu wymaganiom brzmieniowym i jednocześnie nie macie ochoty lub możliwości zgromadzenia w pedalboardzie kilku urządzeń tego typu na każdą okazję, to Wahoo wydaje się być dobrym rozwiązaniem.
Wahoo jest dużym krokiem naprzód w dziedzinie efektów typu wah i wyznacza w niej nowy standard. Obecność aż 200 komórek pamięci w kaczce może z pozoru dziwić, jednak po sprawdzeniu możliwości brzmieniowych kostki taka liczba jest w pełni uzasadniona. Wahoo to ciekawe połączenie rozwiązań typowo analogowych oraz cyfrowych. Ponadprzeciętne możliwości brzmieniowe w połączeniu z wygodną edycją parametrów na ekranie komputera sprawiają, że ten wah poradzi sobie w każdej sytuacji.
filtry: 2
tryby pracy filtrów: pedal, LFO, envelope, pitch-bend, pitch-track
tryby pracy LFO: sine, square, triangle, saw-up, saw-down, trapezoid, random
impedancja wejściowa: 900 kOhm
regulatory: LEVEL, FILTER, MODE
przyłącza: DC (9 V), USB, IN, OUT
programy: 200 (100 fabrycznych i 100 użytkownika)
zasilanie: baterie AA (4 szt.), zasilacz 9 V DC lub USB
czas pracy na bateriach: ok. 10 h
wymiary: 171 x 192 x 73 mm (S x W x G)
waga: 1,3 kg (bez baterii)
Sławomir Sobczak