Historia looperów firmy DigiTech sięga już prawie trzech dekad. Seria JamMan zadebiutowała na rynku kilkanaście lat temu, w ciągu których urządzenia firmy są nieustannie rozwijane i wykorzystują coraz to nowsze technologie.
DigiTech w swojej ofercie posiada kilka looperów z serii JamMan, różniących się wielkością, możliwościami i funkcjonalnością. Firma niedawno zaprezentowała nowy model JamMan Solo XT, będący w prostej linii rozbudowaną i unowocześnioną wersją najmniejszego JamMana Solo. Looper jest nieocenionym narzędziem do ćwiczenia czy komponowania, a możliwość dogrywania fraz w locie do przed chwilą zapisanego podkładu docenia coraz większa liczba gitarzystów, którzy często traktują te urządzenia jako swój główny, podręczny sprzęt. Tu ze swoją wielkością wychodzi naprzeciw właśnie JamMan Solo XT, którego kompaktowe rozmiary kryją niezwykle zaawansowane możliwości.
Budowa
DigiTech JamMan Solo XT to w pełni stereofoniczny looper umieszczony w znanej już, pomalowanej niebieskim kolorem obudowie o formacie gitarowego stompboxa. W stosunku do poprzedniej wersji przeprojektowano nieco układ przycisków, zastosowano większy, 3-znakowy wyświetlacz alfanumeryczny i dodano pełny tryb stereo, czyli dwa wejścia i dwa wyjścia zlokalizowane na bocznych ściankach. Obok wyświetlacza znajdują się dwa przyciski góra/ dół do nawigowania po menu lub zmiany programu oraz trzy kontrolki Loop, Single, Card Mem, wskazujące na tryb działania - odtwarzanie pętli, odtwarzanie pojedyncze i korzystanie z karty pamięci. Tą ostatnią zmieniono na malutką kartę micro SD, wciskaną teraz wygodnie w slot z boku urządzenia. Tu też znajdziemy małe gniazdo USB do podłączenia JamMana z komputerem.
Na środku panelu znajdują się 3 przyciski TEMPO, SETUP i STORE. Pierwszym nabijamy tempo, drugim wchodzimy do menu ustawień, a trzecim zapisujemy lub kasujemy loopy z pamięci. Dwa ulokowane skrajnie potencjometry LOOP LEVEL i RHYTHM LEVEL służą do ustawienia głośności zapisanej pętli oraz podkładu rytmicznego sprzężonego z metronomem. Całość uzupełnia duża, 3-kolorowa dioda w środkowej części, wskazująca kolorem czerwonym tryb nagrywania, zielonym - odtwarzania i żółtym dogrywanie nakładek. Na prawej, bocznej ściance znajduje się jeszcze wejście AUX IN 1/8", w które wpiąć możemy zewnętrzny odtwarzacz CD/MP3, oraz gniazdo jack 1/4" do podłączenia dedykowanego, 3-przyciskowego footswitcha FS3X. Możemy przełączać nim zapisane programy, nabić tempo oraz zatrzymywać loop czy kasować nagraną ostatnio pętlę. W komplecie znajduje się dedykowany zasilacz 9VDC, a jedynym minusem jest tu brak możliwości pracy na wewnętrznej baterii.
Na koniec została nam jeszcze umieszczona na górnej ściance, obok gniazda zasilania, sekcja JamSync złożona z dwóch gniazd IN, OUT 1/8". Nowa funkcja JamSync umożliwia połączenie ze sobą kilku looperów serii JamManSolo XT. Otwiera to drzwi do nagrywania na kliku urządzeniach zsynchronizowanych ze sobą loopów oraz bardzo wygodnej obsługi zapisanych śladów. Ograniczają nas tu tylko możliwości finansowe związane z nabyciem kolejnych kostek. W tej opcji JamMan Solo XT idealnie sprawdzi się w zespole, gdzie każdy muzyk obsługujący dane urządzenie (mogą to być tylko dwie osoby) dogrywa frazy do bazowego loopu i nie musi przejmować się synchronizacją ani długością nakładki.
Możliwości
Pierwszą funkcją loopera jest oczywiście możliwość nagrywania. JamMan Solo XT udostępnia ciągły zapis do 10 minut stereofonicznego sygnału w jednej pętli, oraz 35 minut materiału w sumie. Co ważne czas liczony jest dla konkretnej pętli, do której możemy zrobić nieskończoną liczbę nakładek. Poszczególne utwory bądź frazy mogą być zapamiętane w jednej z 200 komórek pamięci. Jeśli to za mało, możemy zaopatrzyć się w opcjonalną kartę micro SD i cieszyć się ponad 32 godzinnym czasem nagrania. Oczywiście zwiększamy wtedy pojemność pamięci, dzięki której możemy przechowywać w urządzeniu nawet setki pełnych utworów czy nagranych przez nas loopów. Przy użyciu karty zyskujemy jeszcze dodatkowych 200 presetów.
Obsługa przy pomocy tylko wbudowanego pedału może być nieco uciążliwa. W normalnym trybie musimy precyzyjnie zacząć i co ważniejsze, skończyć zapętlaną frazę. Pedał jest dosyć szeroki i trzeba też dosyć mocno go wcisnąć - tak więc precyzyjna obsługa loopera wymaga tu pewnej wprawy. Aby zatrzymać odtwarzanie pętli musimy nacisnąć pedał dwukrotnie, a po przytrzymaniu go dłużej możemy wyczyścić ostatnio dograną frazę. Do grania w domu w zupełności to wystarcza, ale jeśli myślimy o występach na scenie, konieczne będzie zaopatrzenie się w zewnętrzny pedał FS3X. Na szczęście jest on dosyć tani, a obsługa loopera staję się wtedy naprawdę przyjemna.
Tu mała dygresja na temat prostoty obsługi. Na początku zdecydowanie trzeba sięgnąć do instrukcji, żeby dosyć swobodnie poruszać się pomiędzy wyborem funkcji i bez stresu zająć tym, do czego looper jest przeznaczony. Coś za coś. Bardzo duże możliwości i kompaktowa obudowa na pewno warte są tych kilkunastu czy kilkudziesięciu minut. Przy nagrywaniu bardzo użyteczna jest funkcja Undo/Redo, dzięki której możemy albo wyczyścić ostatnią wprowadzoną, niechcianą frazę albo włączać lub wyłączać ją w dowolnym momencie. Oczywiście cały czas mamy możliwość grania z odtwarzanym na bieżąco loopem.
Z pomocą w rejestracji loopów przychodzą dwie funkcje - Auto Record oraz automatyczna kwantyzacja. W pierwszym przypadku zapis startuje w momencie zagrania przez nas danej frazy lub włączenia nagrania audio z podpiętego do wejścia AUX IN odtwarzacza. Zakończenie pętli ustalamy już sami, ale zawsze odpada nam bawienie się z precyzyjnym startem.
Przy korzystaniu z kwantyzacji musimy najpierw nabić tempo. Albo robimy to ręcznie na panelu, albo ustawiamy w Menu opcję wprowadzanie tempa przy pomocy pedału. Najlepiej jest zaopatrzyć się do tego celu we wspomniany wcześniej przełącznik FS3X. Przy nagrywaniu możemy ustalić głośność metronomu pokrętłem RHYTHM LEVEL oraz wybrać jego brzmienie z 9 dostępnych próbek (hihat, stopa, tamburyn itp.). Mamy tu też możliwość ustawienia metrum od 2/4 do 15/8. Przy rejestracji pętli, jeśli nie trafimy precyzyjnie w jej koniec, JamMan błyskawicznie zrobi to za nas, wyrównując cały loop do danego tempa.
Przydatną funkcją jest możliwość zmiany tempa odtwarzania zarejestrowanej w pamięci pętli lub wgranego utworu bez zmiany wysokości dźwięku. W rozsądnych granicach looper po zwolnieniu tempa zachowuje dobrą jakość i płynność, bez problemu można komfortowo sobie ćwiczyć ze zmodyfikowanym podkładem. Głośność odtwarzanego nagrania reguluje potencjometr LOOP LEVEL, a samo tempo zmieniamy przy pomocy dedykowanego przycisku TEMPO (nabijamy wtedy zmiany palcem) lub, po odpowiednim ustawieniu, regulujemy kursorami góra/dół. Po podłączeniu do komputera złączem USB możemy korzystać z darmowego oprogramowania JamManager XT i zapisywać loopy na komputerze, a podczas przeglądania naszej biblioteki mamy m. in. możliwość wyrównania poziomów głośności poszczególnych pętli.
Podsumowanie
Looper DigiTech JamMan Solo XT to bardzo poręczne i wbrew pozorom niezwykle rozbudowane urządzenie, oferujące zaawansowane nagrywanie, dogrywanie i odtwarzanie pętli za pomocą wbudowanego przełącznika nożnego. Po rozszerzeniu pamięci i podłączeniu zewnętrznego footswitcha otrzymujemy kombajn o olbrzymich możliwościach, niezwykle przydatnych przy ćwiczeniu, komponowaniu czy nawet profesjonalnych występach na żywo. Zaimplementowana w nowym modelu funkcja JamSync odkrywa całkiem nowe obszary dla muzyków, pozwalając na budowę własnego, wielośladowego loopera lub nowatorskie wykorzystanie urządzeń na scenie.
konwersja AD/DA: 24-bit
przyłącza: LEFT INPUT, RIGHT INPUT, LEFT OUT,
RIGHT OUT, FOOTSWITCH, 9VDC (zasilacz w komplecie),
USB, AUX IN, MICRO SD
maks. długość pętli: 10 min.
pamięć: 200 programów (35 min.), rozszerzana do
400 (32 godz.)
wymiary: 70×127×540mm (S×G×W)
waga: 350g
Piotr Szarna