Początkujący gitarzysta powinien w pierwszej kolejności nauczyć się stroić gitarę i poznać podstawowe akordy umożliwiające zagranie kilku prostych piosenek. Kiedyś do opanowania tych umiejętności potrzebne były przynajmniej dwie rzeczy: książka z chwytami i kamerton widełkowy lub stroikowy.
Jeszcze nie tak dawno model z sześcioma stroikami dla każdej struny oddzielnie był urządzeniem pożądanym, a o istnieniu tunerów elektronicznych dowiadywano się jedynie od osób, które je widziały na obrazku. Wszystko to mógł w jakimś stopniu zastąpić gitarowy ekspert w postaci starszego kolegi lub nauczyciela, który nauczył stroić i pokazał pierwsze chwyty. Do tego jeszcze wytłumaczył kilka sposobów tzw. bicia, a jak się grało nierówno, to może nawet zaprezentował specyficzny sposób uderzania znany jako "pierwsze ostrzeżenie". No cóż, szkoły gitarowe bywały różne. Dziś czasy się co nieco zmieniły, a gitarowego eksperta możemy zmieścić w kieszeni.
Budowa
W zewnętrznej budowie uwagę przyciąga duży i wyraźny wyświetlacz oraz pięć wielofunkcyjnych klawiszy. Na tylnym panelu znajduje się stopka umożliwiająca ustawienie urządzenia pod kątem, dzięki czemu znacznie lepiej widać wskazania wyświetlacza. Klapka komory baterii po otwarciu trzyma się korpusu, więc nie ma obawy, że gdzieś się zagubi. Wprawdzie to drobne, ale za to bardzo przydatne udogodnienie.
W trybie tunera chromatycznego na ekranie wyświetlany jest grany dźwięk i poruszająca się wskazówka. Strojenie ułatwiają trzy diody LED: tradycyjnie dwie czerwone (za nisko, za wysoko) i jedna zielona. Przejście z trybu mikrofonu na strojenie gitary przez kabel następuje automatycznie po włożeniu wtyczki do gniazda. Tuner można kalibrować w zakresie 430-450 Hz (przy dźwięku A = 44 Hz). Można też nastroić gitarę, korzystając z generatora wydającego 12 dźwięków chromatycznych.
Dokładność strojenia zbadana programem AP Tuner 3 waha się w granicach od -5 do +5 %. Jest on na tyle szybki i dokładny, że początkujący gitarzysta w krótkim czasie prawidłowo nastroi gitarę. Z drugiej strony margines błędu uniemożliwia prawidłową kalibrację menzury. Tuner dobrze radzi sobie zarówno z gitarami akustycznymi i klasycznymi (strojonymi z wykorzystaniem wbudowanego mikrofonu), jak i z elektrycznymi lub basowymi - nie gubi się nawet w najniższych rejestrach.
Nauka
Sprawdźmy, czego Guitar Expert może nas nauczyć. W pamięci ma zapisanych 240 akordów, których schematy chwytów są przedstawiane na wyświetlaczu w tradycyjny sposób, znany z książek. Mamy do wyboru po 20 akordów dla każdego z 12 dźwięków chromatycznych. Są to następujące akordy: durowe (maj, 6, 7, 7-5, 9, 11, 13, maj7, maj9), molowe (m, m6, m7, m7-5, m9, m11), zawieszone kwartowe (sus4, 7sus4), akord zwiększony (aug) i zmniejszone (dim, dim 7). Jak poruszać się w takiej liczbie schematów? Obsługa okazuje się dziecinnie prosta.
Klawiszem CHORD ROOT wybieramy dźwięk chromatyczny, dla którego będziemy szukać akordu (C, Cis, D, Dis...). Klawiszem TYPE 1 wybieramy rodzaj akordu (dur, moll, kwartowy, zwiększony, zmniejszony). Do odnalezienia konkretnego akordu w danej grupie służy klawisz TYPE 2. Urządzenie wyświetla chwyty tylko w pierwszych pozycjach gryfu z uwzględnieniem pustych i stłumionych strun.
Dla gitarzystów leworęcznych lub tych, którzy mają struny założone odwrotnie, przewidziano tryb lustrzanego wyświetlania chwytów - włącza się go, przytrzymując przez chwilę klawisz MODE/ HAND SET. Aby przedłużyć żywotność baterii, urządzenie wyposażono w samoczynny wyłącznik, który wykonuje swoją funkcję po upływie 5 minut od ostatniego naciśnięcia któregoś z przycisków.
Aparacik jest tak prosty w obsłudze, że dołączoną instrukcję właściwie można zostawić w pudełku. Nie należy jej jednak wyrzucać, ponieważ zawiera przydatną tabelę zawierającą zestawienie różnych notacji akordów (np. akord molowy zapisywany jako "m", "min", "-"). O przydatności tego urządzenia chyba nie trzeba przekonywać osób, dla których zostało ono stworzone.
Oczywiście muzycy, którzy znają więcej niż 240 akordów, a każdy z nich w kilku pozycjach i przewrotach, oraz mają gitary, które się nie rozstrajają, pewnie nie zwrócą na nie szczególnej uwagi. Jednak nawet zaawansowany muzyk po chwili zastanowienia stwierdzi, że jednak warto mieć pod ręką tego typu urządzenie "na wypadek, gdyby...". W tym względzie przydałby się jeszcze metronom.
Może pojawi się w kolejnej wersji? W prostszej, czyli JT-10, jest tylko tuner i generator dźwięków. Po dołożeniu ściągawki z akordami i przy cenie w granicach 50 złotych gitarowy ekspert okazuje się być bardzo atrakcyjnym pakietem z gatunku "trzy w jednym".
zakres kalibracji: A4 = 430-450 Hz
liczba akordów: 240
zasilanie: 3 V (dwie baterie AAA)
wymiary: 100x60x15 mm (SxWxG)
waga: 70 g
Wojciech Wytrążek