BRACE AUDIO DWG-1000

Rodzaj sprzętu: Akcesoria

Pozostałe testy marki BRACE AUDIO
Testy
2009-03-10
BRACE AUDIO - DWG-1000

Brace Audio to stosunkowo młoda firma powołana do życia w roku 2005 przez światowej klasy inżynierów i producentów dźwięku.

Jednym z owoców prac inżynierów i producentów dźwięku jest gitarowy system bezprzewodowy opatrzony symbolem DWG-1000, pozwalający muzykowi na swobodne poruszanie się po scenie w promieniu dwudziestu pięciu metrów.

OGLĄDAMY

Brace DWG-1000 (Digital Wireless Guitar) to duet składający się z nadajnika i odbiornika. W pudełku znajdziemy też komplet krótkich kabelków z wtykami typu jack 1/4"-1/8" oraz uchwyty do mocowania. Nadajnik zamknięto w szarej obudowie, a odbiornik - w ciemnozielonej. Na ich bocznych krawędziach umieszczone są wejścia 1/8", które pełnią funkcję włączników - dopiero kiedy wkładamy w nie wtyk, urządzenie zostaje włączone. Dzięki takiemu rozwiązaniu oszczędzamy baterie.

O pracy Brace DWG-1000 informują nas dwie diody: LINK i LOW B. Pierwsza z nich pulsuje podczas oczekiwania na połączenie pomiędzy nadajnikiem i odbiornikiem, a kiedy zostanie ono ustanowione, daje światło ciągłe. Druga to wskaźnik stanu baterii. Dioda zapala się kiedy energii jest mniej niż na piętnaście minut. Na bocznej krawędzi znajdziemy także przełącznik FN (Function Button), którym zmieniać możemy kanały. Może się to okazać niezbędne, jeśli w otoczeniu pracuje podobne urządzenie, przez co nasz odbiornik nie może nawiązać stałego połączenia z nadajnikiem. Przełącznik ten umieszczony został wewnątrz obudowy, a dostęp do niego umożliwia jedynie niewielki otwór. Producent zaleca tutaj skorzystanie z rozwiniętego spinacza do papieru (niestety nie załączono go w zestawie...). Na odbiorniku mamy dodatkowo gniazdo zasilacza 3V/600mA, co przynajmniej częściowo uwalnia nas od baterii, której czas pracy wynosi około 7 godzin.

Sygnał transmitowany jest w paśmie 2,4GHz metodą FHSS (Frequency--Hopping Spread Spectrum). W skrócie oznacza to, że zarówno nadajnik, jak i odbiornik zmieniają w określonych cyklach częstotliwość nośną. Zaletami metody FHSS jest zmniejszenie ryzyka zakłócania sygnału, który staje się mniej podatny na interferencję. Z kolei zakres 2,4GHz pozwala na pracę z dala od mocno zatłoczonych częstotliwości radiowych używanych przez inne systemy. Biorąc pod uwagę coraz większą popularność cyfrowych platform telewizyjnych, jest to niejako ucieczka do przodu, zgodnie ze sloganem firmy wydrukowanym na pudełku Brace DWG-1000: "Wireless audio for the 21st century" (czyli "bezprzewodowe audio XXI wieku").

GRAMY

Wkładam baterie (cztery LR6, czyli popularne "paluszki") i podpinam odbiornik do wzmacniacza. Zaczyna na nim pulsować zielona dioda LINK - to znak, że jest gotowy na przyjęcie sygnału. Włączam kabelek od gitary do nadajnika. Ustanowienie połączenia trwa około 2 sekund i... voilà - wszystko działa jak należy. Używam zaleconego przez producenta spinacza do papieru i przełączam kanał - urządzenie łapie nową konfigurację w ciągu dwóch sekund bez zakłócania ciągłości dźwięku wydobywającego się ze wzmacniacza.

Powoli zaczynam uważniej przysłuchiwać się granym nutom. Przełączam się na chwilę na swój stary, sprawdzony w bojach kabel kierunkowy innej wiodącej marki - tak, teraz jestem pewien. Gitara grana przez system bezprzewodowy Brace DWG-1000 ma wyczuwalnie więcej "powietrza" w wysokim paśmie. Jakby bardziej krystalicznie brzmią też najniższe dźwięki. Nie wiem, czy różnica bierze się stąd, że pomiędzy gitarą i wzmacniaczem jest parę metrów mniej kabla, ale jest ona wyraźnie słyszalna w skrajnych pasmach.

Czas sprawdzić, jak system znosi poruszanie się po sali prób (jestem w pomieszczeniu wielkości średniego klubu), więc zaczynam odchodzić od wzmacniacza. Przy odległości kilku metrów i ciągłym poruszaniu się nie słyszę żadnych zakłóceń, opóźnień czy zadławień spotykanych czasami w podobnych systemach bezprzewodowych.

Dalsze oddalanie się od wzmacniacza powoduje słyszalny wzrost opóźnień. Jest to jednakże zjawisko normalne - można sprawdzić, jeśli ktoś ma tak długi kabel. Po prostu dźwięk rozchodzi się w powietrzu z prędkością około 340 metrów na sekundę. Tak więc dwadzieścia pięć metrów to około 73 milisekund, które potrzebne są granym nutom na dotarcie do naszych uszu. Normalnie nie słyszymy tego zjawiska, ponieważ odbieramy dźwięki z obcego źródła. Opóźnienie zaczynamy słyszeć, kiedy sami generujemy dźwięki (gramy na gitarze) w oddalonym źródle (wzmacniaczu).

Na koniec robię jeszcze mały eksperyment i przechodzę na sąsiadującą z salą klatkę schodową, a następnie schodzę na niższe piętro. Wzmacniacz cały czas gra, zupełnie jakby w sali wyżej siedział niewidzialny gitarzysta. W międzyczasie dzwoni też mój telefon komórkowy, który trzymam w kieszeni tuż przy zamontowanym na pasku nadajniku. Nie powoduje to żadnych słyszalnych szumów czy przydźwięków.

Wszystko to zarejestrowane zostało na załączonych nagraniach. Każdy kolejny motyw rozpoczynam tam, stojąc przy wzmacniaczu, a potem odchodzę stopniowo od odbiornika, wychodząc wreszcie z sali - tak więc na końcu motywu od odbiornika dzieli mnie ok. 20 metrów i betonowa ściana.

KOMENTUJEMY

System bezprzewodowy Brace DWG-1000 sprawuje się bez zarzutu, a jego obsługa jest intuicyjna i nieabsorbująca uwagi. Podczas testu wszystko działało dokładnie tak, jak oczekiwałem. Oczywiście urządzenie tego typu trzeba sprawdzić w boju, czyli podczas koncertów na różnych scenach i w różnych warunkach. Jednakże nawet tak krótki kontakt z DWG-1000 może sprawić, że uzależnimy się od wolności, jaką daje brak plączącego się pod nogami kabla. Granie bezprzewodowe to zupełnie nowe doświadczenie.

Krzysztof Inglik

poziom wyjściowy RF: 16dBm maksymalny poziom na wejściu: 2,75V impedancja wejściowa: 600kOhm THD: < 2% przy 800mV pp 1kHz odstęp sygnał/szum: >90dB częstotliwość nośna: 2,4GHz transmisja: FHSS pasmo przenoszenia: 50Hz-15kHz czas pracy na bateriach: 5h (nadajnik) i 7h (odbiornik) ilość urządzeń mogących pracować jednocześnie: 4


Wynik testu
Funkcjonalność:
6
Wykonanie:
5
Jakość / Cena:
5