BLACKSTAR TV-10B

Rodzaj sprzętu: Akcesoria

Pozostałe testy marki BLACKSTAR
Testy
2025-03-25
BLACKSTAR - TV-10B

Blackstar to marka, która w ostatnich latach mocno zaznaczyła swoją obecność na rynku wzmacniaczy gitarowych. Seria TV-10 to ukłon w stronę gitarzystów poszukujących krzepkich, a zarazem filigranowych, lampowych wzmacniaczy, które odnajdą się zarówno w domowym zaciszu, jak i na kameralnych scenach. Model TV-10B, na którym się skupimy, został wyposażony w lampę EL34, co sugeruje bardziej brytyjskie, rockowe brzmienie. Czy rzeczywiście tak jest? Sprawdźmy!

BUDOWA I FUNKCJE

Blackstar TV-10B to 10-watowy, w pełni lampowy wzmacniacz typu combo, wyposażony w głośnik 12". W przeciwieństwie do modelu TV-10A, który posiada lampę 6L6 i jest nastawiony na amerykańskie, czyste brzmienie, wersja B celuje bardziej w charakterystykę Marshalla. Jakość wykonania stoi na bardzo wysokim poziomie. Obudowa jest solidna, wykonana z trwałych materiałów, co sprawia, że wzmacniacz jest odporny na uszkodzenia mechaniczne i dobrze znosi transport. Potencjometry oraz przełączniki działają precyzyjnie i sprawiają wrażenie trwałych – ich skok jest odpowiednio wyważony, co pozwala na dokładne ustawienie brzmienia. Panel sterowania wzmacniacza jest minimalistyczny, co z pewnością przypadnie do gustu osobom, które nie lubią spędzać godzin na ustawianiu barwy.

Znajdziemy tutaj:
● Gain – kontroluje stopień przesterowania sygnału,
● Boost – dodatkowe podbicie gainu, aktywowane przełącznikiem,
● Tone – pojedyncza regulacja barwy dźwięku, balansująca między jasnym i ciemnym charakterem,
● Reverb – cyfrowy efekt pogłosu typu spring,
● Master Volume – ogólna głośność.

Do wzmacniacza dołączony jest przełącznik nożny, który umożliwia aktywację funkcji Boost bez konieczności sięgania do panelu sterowania. Niestety, nie daje on możliwości włączania i wyłączania reverbu – efekt ten można jedynie regulować za pomocą dedykowanego potencjometru na wzmacniaczu. Dla niektórych użytkowników może to być pewne ograniczenie, zwłaszcza jeśli często korzystają z różnych ustawień pogłosu w trakcie gry na żywo. Warto jednak dodać, że producent oferuje opcjonalny przełącznik nożny, który umożliwia włączanie i wyłączanie reverbu, ale jest on dostępny jako dodatkowo płatne akcesorium. Ponadto, oprócz pętli efektów, wzmacniacz posiada wyjście liniowe i słuchawkowe z symulacją głośnika, umożliwiające ciche ćwiczenia lub nagrywanie bez użycia mikrofonu.

BRZMIENIE

Czyste tony

Jak na wzmacniacz z lampą EL34, TV-10B zaskakuje bardzo przyjemnym, pełnym brzmieniem czystym. W połączeniu z gitarą typu Stratocaster uzyskamy ciepły, klarowny ton, który dobrze sprawdzi się w bluesie i lżejszym rocku. Single-coile brzmią tu bardzo naturalnie, a dźwięk jest dobrze nasycony harmonicznymi. Warto jednak zaznaczyć, że w pełni "krystalicznego" czystego brzmienia w stylu Fender Twin Reverb tu nie znajdziemy – przy wyższych ustawieniach gainu wzmacniacz zaczyna lekko łamać dźwięk, dodając mu charakterystycznej lampowej kompresji.

Przester

Po włączeniu funkcji Boost wchodzimy na terytorium klasycznego brytyjskiego rocka. Wzmacniacz generuje ciepły, dynamiczny crunch w stylu wczesnego Claptona lub Led Zeppelin. Na wyższych ustawieniach gainu można uzyskać bardziej agresywny, tłusty overdrive, choć to wciąż brzmienie bardziej vintage niż high-gainowe. Dla gitarzystów szukających mocniejszego przesteru, TV-10B świetnie współpracuje z pedałami typu overdrive i distortion. Nie jest to wzmacniacz typowo metalowy, ale odpowiednia kostka (np. Tube Screamer) potrafi zamienić go w solidne rockowe narzędzie.

WYGODA UŻYTKOWANIA

Blackstar TV-10B to wzmacniacz dla zdecydowanych odbiorców. Producent zdecydował się na tylko jeden potencjometr do regulacji barwy, co sprawia, że użytkownik ma ograniczoną możliwość kształtowania brzmienia według własnych preferencji. Można pomyśleć, że Blackstar celowo narzucił swoje tonalne DNA – ciepłe, nasycone, brytyjskie brzmienie, bez kompromisów. Dlatego TV-10B najlepiej sprawdzi się w rękach osób, które już wiedzą, czego oczekują i które preferują charakterystykę EL34 bez potrzeby szerokiego dostosowywania parametrów tonów. W warunkach scenicznych sprawdzi się najlepiej w połączeniu z mikrofonem lub
wyjściem symulowanym na PA. Na próbach i w studio wzmacniacz radzi sobie świetnie – przy rozsądnej głośności lampy zaczynają "pracować", oferując ciepłe, organiczne brzmienie. W warunkach domowych może być trochę za głośny, ale funkcja Master Volume pozwala dostosować poziom do przyjaznych dla sąsiadów wartości.

Czy TV-10B nadaje się na koncerty? To zależy od sytuacji – może być niewystarczający na duże sale bez nagłośnienia, ale w większości klubów, gdzie nie ma potrzeby mikrofonowania wzmacniaczy, sprawdzi się bez problemu.

PORÓWNANIE Z INNYMI WZMACNIACZAMI 

Blackstar TV-10B można porównać do kilku popularnych modeli na rynku. W zestawieniu z Blackstar TV-10A różni się przede wszystkim charakterem brzmienia – model A oferuje cieplejsze, bardziej amerykańskie tony, podczas gdy wersja B stawia na agresywniejszy, brytyjski charakter. Wzmacniacz często zestawiany jest także z Fenderem Blues Junior, który wyróżnia się klasycznym, szklanym cleanem, ale nie zapewnia tak zwartego i dynamicznego przesteru jak TV-10B. Zatem to propozycja dla tych, którzy szukają charakterystycznego, lampowego brzmienia w mniejszym formacie, ale nie chcą rezygnować z jakości i tonalnej głębi.

WERDYKT

Blackstar TV-10B to wzmacniacz dla tych, którzy cenią sobie klasyczne, brytyjskie brzmienie w małej formie. Idealny do bluesa, rocka i nagrań studyjnych, doskonale sprawdzi się zarówno jako wzmacniacz do ćwiczeń, jak i na małych scenach. Choć nie jest to sprzęt dla metalowców, fani ciepłych, lampowych tonów będą nim zachwyceni. Wrażenia z użytkowania potwierdzają, że TV-10B jest wzmacniaczem dla świadomych gitarzystów. Nie jest to piec dla początkujących – wymaga znajomości brzmienia i świadomego wyboru. Jego charakter można określić jako ciepły, pełny i bardziej okrągły, szczególnie w połączeniu z gitarami typu Stratocaster. Świetnie reaguje na dynamikę gry i różnice między przetwornikami, co czyni go wyjątkowo czułym na sygnał wejściowy. To wzmacniacz, który zyskuje z czasem – im dłużej na nim grasz, tym bardziej dostrzegasz jego tonalne niuanse i potencjał.
Warto podkreślić, że nie jest to sprzęt do agresywnego high-gainowego grania. Jego domeną są raczej vintage’owe klimaty, lekki crunch, blues i klasyczny rock. Brzmienie przypomina bardziej stare konstrukcje w stylu Tweeda niż typowo brytyjskie Marshalle – co ciekawe, wśród testujących pojawiła się nawet opinia, że bardziej nawiązuje do Fendera niż Voxa. Ostatecznie jednak, jeśli wiesz, czego szukasz, TV-10B może stać się Twoim ulubionym kompaktowym wzmacniaczem lampowym. Czy warto go kupić? Jeśli szukasz małego, ale mocnego wzmacniacza z prawdziwym lampowym charakterem, to zdecydowanie tak!

ZALETY I WADY

Zalety:
● Lampowe brzmienie w kompaktowym wydaniu
● Dobra współpraca z efektami
● Rewelacyjny przester w stylu vintage
● Cyfrowy reverb dobrej jakości
● Emulowane wyjście na mikser

Wady:
● Brak oddzielnych regulacji tonów
● Brak całkowitego wyłączenia reverbu

SPECYFIKACJA TECHNICZNA:

Moc Wyjściowa: 10W
Lampy: 1 x ECC83 (przedwzmacniacz), 1 x EL34 (wzmacniacz mocy)
Głośnik: 1 x 12" Celestion Seventy-80
Przełącznik nożny: Funkcja Boost
Regulacja: Gain (wzmocnienie), Tone (barwa dźwięku), Reverb (pogłos), Master (głośność główna), Przycisk Boost
Wyjście emulowane: Tak
Pętla efektów: Tak (szeregowa)
Wyjścia głośnikowe: 1 x 16 Ohm, 1 x 8 Ohm, 2 x 16 Ohm
Waga: 15.11 kg
Wymiary (mm): 473 x 421 x 251

www.musik-meyer.de

Wynik testu
Cena
2 800.00 zł
Dystrybutor