WARWICK Rockbag RB 20612 B/PLUS, RB 20606 B/PLUS

Dlatego właśnie tak ważne jest zaopatrzenie się w odpowiedni ochraniacz - futerał lub pokrowiec. Niestety wiele gitar sprzedawanych jest po prostu w kartonie i we własnym interesie należy zadbać o ich odpowiednią ochronę. Naprzeciw temu zapotrzebowaniu wyszła znana z wysokiej jakości instrumentów firma Warwick, tworząc całą linię pokrowców i futerałów dostępnych pod marką Rockbag.

W tym miesiącu przyjrzymy się dwóm pokrowcom oznaczonym tajemniczymi symbolami: RB 20612 B/PLUS oraz RB 20606 B/PLUS.

Przedstawiane pokrowce pochodzą z serii Premium Line Plus i jest to jedna z trzynastu dostępnych serii, z których każda różni się od pozostałych wykończeniem i konstrukcją. Obydwa pokrowce są więc podobnie zbudowane, różnią się jednak przeznaczeniem. Rockbag RB 20606 B/PLUS to pokrowiec na gitarę elektryczną, mieszczący większość instrumentów o standardowych kształtach. Z kolei Rockbag RB 20612 B/PLUS to ciekawy pomysł połączenia dwóch pokrowców w jednym.

Zdarzyło się Wam kiedyś zabierać na jam session dwie gitary? Koniec z noszeniem dwóch futerałów - RB 20612 B/PLUS mieści dwa instrumenty! Wystarczy założyć go na plecy i można śmiało wędrować, mając w dalszym ciągu obie ręce wolne. Obydwie gitary oddzielone są od siebie grubą gąbką, nie ma więc ryzyka ich uszkodzenia. Zobaczmy, jakie udogodnienia i innowacje techniczne oferują nam pokrowce serii Premium Line Plus.

NA ZEWNĄTRZ

Najważniejszym elementem, wyróżniającym pokrowce Rockbag od innych, jest nowy wodoodporny materiał RokTex. Ta czarna tkanina nie tylko zapewnia dobre zabezpieczenie mechaniczne, ale także nie przepuszcza wody i zachowuje w pokrowcu swoisty mikroklimat.

Dodatkowym uzupełnieniem jest gruba (3cm) gąbka, dzięki której pokrowce nawet bez instrumentu zachowują sztywność. Szanse na uszkodzenie gitary, umieszczonej w tak zbudowanym pokrowcu, są znikome nawet w przypadku mocnego uderzenia. Ponadto krawędzie pokrowców zostały obszyte paskiem z PCV. Na uwagę zasługuje główny zamek, który ma aż 10mm szerokości i wyposażony jest w solidny metalowy uchwyt suwaka, co w sumie gwarantuje długą i bezawaryjną pracę.

Pokrowce Rockbag RB 20606 B/PLUS i Rockbag RB 20612 B/PLUS można przenosić na dwa sposoby: za pomocą podszytych gąbką uchwytów (jeden znajdziemy na boku pokrowca, a drugi z przodu) albo korzystając z pasków (nosząc na plecach). Ciekawostką jest fakt, że jeżeli nie korzystamy z pasków, to możemy je schować do odpowiednio zaprojektowanych kieszeni znajdujących się z tyłu pokrowca.

Na uwagę zasługuje także wykonanie samych pasków i ich zaczepów. Pasy są bardzo szerokie i podszyte materiałem skóropodobnym, co zapewnia wysoką wygodę transportu nawet w przypadku korzystania z modelu mieszczącego w sobie dwa instrumenty. Zaczepy pasków oraz karabinki wykonane są z metalu, dając tym samym poczucie bezpieczeństwa.

Jak w każdych solidnych pokrowcach, tak i w prezentowanych nie mogło zabraknąć kieszeni. Dwie mniejsze zlokalizowane są w górnej części (w okolicy główki), a dwie duże (z lekkością mieszczące nuty formatu A4) w centralnej części, czyli z przodu. Wszystkie kieszenie zapinane są na solidne zamki. Dodatkowy schowek znajdziemy także na jednym z pasów - możemy tam schować np. komórkę lub odtwarzacz MP3.

Najbardziej newralgiczne miejsce pokrowca, czyli spód, również zostało doskonale zabezpieczone. Ochronna warstwa PCV i komplet metalowych nóżek sprawiają, że bez obaw możemy postawić pokrowiec na ziemi.

A CO W ŚRODKU?

Wnętrze pokrowców Rockbag RB 20606 B/PLUS i Rockbag RB 20612 B/PLUS wyłożone jest czarnym aksamitem. Materiał ten jest bardzo delikatny i nie wchodzi w reakcję z lakierami nitrocelulozowymi. Zarówno w okolicach mostka, jak i główki przechowywanego instrumentu naszyto zabezpieczenia z materiału RokTex. W ten sposób nie ma niebezpieczeństwa zniszczenia pokrowca od wewnątrz np. wskutek ostrych końcówek strun wystających ze stroików.

Wnętrze wyłożono dodatkową warstwą gąbki, zlokalizowaną na dole pokrowca, w celu zapewnienia ochrony przed ewentualnym uszkodzeniem spowodowanym przez dolny zaczep paska instrumentu. Kolejnym zabezpieczeniem gitary jest zapinany na rzep uchwyt, który przytrzymuje szyjkę w stabilnej pozycji. Dodatkowo pod główką znajduje się ochronna poduszka, będąca jednocześnie ukrytą kieszenią.

PODSUMOWANIE

Wydaje się, że w konstruowaniu dobrego pokrowca nie ma wielkiej filozofii. Ale jeżeli weźmiemy pod uwagę fakt, że może on uratować bądź wręcz zniszczyć nasz ulubiony instrument, to okazuje się, że diabeł tkwi w szczegółach. Linia pokrowców Rockbag to świetnie zaprojektowane produkty. Praktyka dowodzi, że nie są to tylko dodatki mające zadziałać jako chwyt marketingowy.

Testowane pokrowce Rockbag RB 20606 B/PLUS i Rockbag RB 20612 B/PLUS oferują maksimum bezpieczeństwa i wiele bardzo praktycznych funkcji. Jako przykład można podać specjalne kieszenie na paski. Niby drobiazg, ale ile razy zdarzyło się Wam nadepnąć na paski podczas przenoszenia pokrowca przy użyciu rączki? Mnie zdarzało się to dość często, dlatego po prostu je odpinałem, czego efektem było ich zgubienie. Teraz za pomocą jednego prostego patentu problem ten znika.

Doskonałym pomysłem jest też konstrukcja umożliwiająca jednoczesne przenoszenie dwóch gitar elektrycznych w jednym tylko pokrowcu (Rockbag RB 20612 B/PLUS). Szerokie pasy niwelują odczuwany ciężar i, szczerze mówiąc, w ogóle zapomina się, że nosimy na plecach dwa instrumenty. Poza tym są one doskonale zabezpieczone, a jedynym mankamentem takiego rozwiązania może być chyba tylko fakt, że jeśli nam ukradną lub gdzieś zagubimy pokrowiec wraz z jego zawartością, to wówczas stracimy dwie gitary naraz. Jednak Warwick pomyślał też o specjalnej, przezroczystej kieszeni na wizytówkę właściciela, dzięki czemu szczęśliwy znalazca naszej zguby będzie miał okazję wykazania się uczciwością.

Podsumowując, pokrowce Rockbag to bardzo solidne i funkcjonalne produkty, w skład których wchodzi wiele modeli zgromadzonych w trzynastu seriach. W dodatku świetny design, doskonała i skuteczna ochrona instrumentu - czy można wymagać od pokrowca czegoś więcej?

Krzysztof Błaś