The Pinkburst Project gitarzysty Twisted Sister

Newsy
The Pinkburst Project gitarzysty Twisted Sister

Jay Jay French, założyciel i gitarzysta zespołu Twisted Sister namówił czołowych producentów sprzętu do stworzenia 25 customowych modeli gitar i wzmacniaczy w różowym wykończeniu. Pieniądze uzyskane z licytacji tych perełek mają wesprzeć program wczesnej diagnozy zapalenia błony naczyniowej oka, które jest przyczyną 10% przypadków utraty wzroku w Stanach.

Idea The Pinkburst Project zrodziła się w głowie J.J. Frencha nie bez przyczyny. Powód wcale nie był błahy, ponieważ u jego córki, Samanthy, jeszcze w szkole zdiagnozowano zapalenie błony naczyniowej (z łac. uveitis). Była to dla niego wielka tragedia, ale nie poddał się i postanowił wspólnie z rodziną walczyć o zdrowie córki. Teraz kiedy Samantha ma się już lepiej French postanowił wykorzystać swoją sławę w szczytnym celu.

Gitary typu Les Paul o charakterystycznym wykończeniu Pinkburst były jego pomysłem na wyróżnienie się na scenie. Jednocześnie też idealnie pasowały do być może nieco kiczowatej, ale bardzo popularnej w latach 70' i 80' stylistyki Twister Sister.

Jay Jay postanowił zaproponować takim gigantom rynku muzycznego jak Gibson, Fender, Gretsch, Epiphone, Paul Reed Smith, Roukangas, Martin, Marshall, Vox, Mesa, Orange, Hartke czy Diamond wyprodukowanie po jednym instrumencie w różowym wykończeniu. Każda z gitar, każdy wzmacniacz miałby zostać wystawiony na aukcji, a pieniądze przeznaczone na szczytny cel (wsparcie dla fundacji wczesnego wykrywania zapalenia błony naczyniowej oka).

Pomysł jak widać spodobał się, a jego owocem jest The Pinkbusrt Project.

Kolekcja customowych gitar i wzmacniaczy (po jednej sztuce każdego modelu, bez planów wznawiania czy sprzedaży seryjnej) zostanie wystawiona do licytacji w domu aukcyjnym Skinner 1 maja 2011 (niedziela).

Przykład działania gitarzysty i założyciela Twisted Sister pokazuje jak w pożyteczny sposób wykorzystać zdobytą sławę, jednocześnie przy tym wspomóc w działaniu fundację i sprawić, że na ustach wielu gitarzystów pojawi się uśmiech (i to wcale nie z drwiny, a z podziwu).

Więcej informacji na stronie projektu.

(krn)