Jackson Pro Origins 1985 San Dimas – powrót do złotej ery shredderów

Rok 1985 był wyjątkowy dla gitarzystów. To czas, gdy rodziła się scena shred, a gitarowe warsztaty przenosiły się w rejony wcześniej nieosiągalnej szybkości i techniki. To właśnie wtedy kształtował się język, którym do dziś posługuje się wielu wirtuozów. Jackson doskonale pamięta ten okres – i właśnie dlatego wprowadza na rynek nową serię Pro Origins 1985 San Dimas, czyli współczesne instrumenty zbudowane według ducha połowy lat 80.
Nowa linia to hołd dla pierwszych Superstratów Jacksona. Korpus z olchy, przykręcany gryf z klonu ze wzmocnieniem grafitowym, 22 progi jumbo na podstrunnicy o zmiennym promieniu 12”-16” – to wszystko brzmi znajomo, ale w Pro Origins dopracowano szczegóły, które czynią gitarę niezawodnym narzędziem XXI wieku.
Wszystkie modele wyposażono w Floyd Rose 1000 Series Top-Mounted, czyli sprawdzone rozwiązanie dla tych, którzy nie boją się głębokich dive-bombów i ostrych podciągnięć. Klucze blokowane gwarantują stabilność stroju nawet przy najbardziej ekstremalnym użyciu wajchy.
Jackson sięgnął po swoje korzenie i przygotował nowe przetworniki wzorowane na legendarnych J90 i J50. W efekcie otrzymujemy charakterystyczny, klarowny i pełny sound lat 80., ale z mocą i dynamiką odpowiadającą współczesnym realiom. Dostępne są wersje zarówno z jednym humbuckerem, jak i konfiguracją HH.
Modele Pro Origins 1985 San Dimas to również gratka dla oka. W ofercie znajdziemy klasyczne lakiery w stylu tamtych lat, jak Gloss Black, ale także bardziej efektowne warianty i limitowane edycje z odkrytymi pickupami.
To gitary, które ucieszą nie tylko fanów retro-klimatu shredderów. Dzięki wygodnej konstrukcji i solidnym komponentom sprawdzą się w rocku, metalu, a nawet w bardziej nowoczesnych gatunkach. To idealna propozycja dla gitarzystów, którzy chcą połączyć klasyczny vibe z niezawodnością współczesnego instrumentu.