Limitowana edycja nowego modelu PRS stworzona we współpracy z Hermanem Li

Newsy
Limitowana edycja nowego modelu PRS stworzona we współpracy z Hermanem Li

PRS przedstawił swój pierwszy sygnowany model z Hermanem Li (DragonForce) – gitarę Chleo, limitowaną do 200 egzemplarzy.  Model ten zaprojektowano z myślą o wymagających shredderach, którzy cenią wygodę, wszechstronność i charakterystyczny wygląd.

Nazwa „Chleo” powstała z połączenia imion dzieci Hermana – symbolicznie tworząc rodzinny akcent w tej konstrukcji. Egzemplarzy powstanie tylko 200, w dwóch wariantach: Orchid Dusk i Charcoal Purple Burst, oba z pozłacanym hardware’em.

Gitara ma ultracienką, lekką konstrukcję: mahoń z rzeźbionym topem ze skręcanego klonu – idealna na długie sesje i sceniczne wyzwania. Dogłębne frezowania przy podstawie gryfu i rogach korpusu umożliwiają dostęp do 24 progów bez ograniczeń. Wejście jacka zatopione w korpusie, by kabel nie przeszkadzał podczas gry. Jeden kawałek klonu z podstrunnicą z hebanu, promień 20″ zapewnia płynną i szybką akcję. Wkładki Eclipse Dragon zamiast tradycyjnych ptaków. Podwójnie blokowany gryf, progi Jumbo oraz scallopowane progi przy wysokich pozycjach – dla precyzji i kontroli. Glow‑in‑the‑dark side dots – stylowo i praktycznie, zwłaszcza na scenie.

Za brzmienie odpowiada system tremolo Gotoh GE1996T, zintegrowany z autorskim stabilizatorem PRS, który ma poprawiać stabilność stroju przy intensywnym użyciu. Do tego dochodzą blokowane klucze PRS Phase III z wing buttons i blokowany siodełko, co dodatkowo wspiera strojenie i rezonans instrumentu. Nie zabrakło autorskich przetworników Fishman Fluence Omniforce Herman Li Signature w układzie HSH. Każdy pickup oferuje trzy brzmienia (tzw. „voices”), dostępne dzięki pokrętłom push/pull i dodatkowym mini-przełącznikom. W efekcie gitara oferuje aż 13 różnych kombinacji brzmieniowych, obejmujących klasyczne single, tłuste humbuckery i wszystko pomiędzy. Zasilanie odbywa się przez akumulator ładowany przez USB.

To instrument zdecydowanie wyróżniający się na tle klasycznego PRS, ale zachowujący kunszt i jakość marki. Niezwykle inspirujący, ale też dostępny tylko w limitowanym nakładzie. Jeśli masz głęboką kieszeń i serce do shredowania – Chleo robi wrażenie.