Lari Basilio: klinika Ibaneza w Guitar Center!

Newsy

Krzysztof Inglik

Lari Basilio: klinika Ibaneza w Guitar Center!

Już 7 października, o godzinie 17:00, w łódzkim GUITAR CENTER zobaczyć będziemy mogli gitarzystkę, o której mówią wszyscy gitarzyści: LARI BASILIO. I powiem jedno: przegapić to wydarzenie, to zbrodnia...

Ten jej promienny uśmiech. To jedna z pierwszych rzeczy, które rzuca się w oczy, gdy Lari Basilio gra na gitarze – szczery, szeroki i jakby nie do powstrzymania. Jak sama mówi:

"Ludzie zawsze to komentują. Często słyszę: ‘Lari, wyglądasz, jakbyś świetnie się bawiła.’ I to prawda – muzyka sprawia mi tyle radości, że kiedy gram, nie mogę powstrzymać się od okazywania tego."

Żarliwy duch Lari Basilio przewija się przez cały jej ostatni, znakomity album ‘Your Love’. Niezależnie od tego, czy krzesa iskry w karkołomnym rockowym utworze ‘Running to the Other Side’, tańczy na gryfie w eleganckim funku ‘Alive and Living’, czy prowadzi mistrzowskie legato w lśniącym inwencją utworze tytułowym, nasyca każdy utwór rodzajem promiennej pozytywności, której człowiek nie jest w stanie się oprzeć:

"Dla mnie ważne jest, aby dzielić się z ludźmi przesłaniem nadziei. Napisałam sporo piosenek podczas pandemii, a był to czas, kiedy wiele osób odczuwało depresję. Na swój sposób chciałem temu przeciwdziałać moją muzyką. Zawsze powinniśmy trzymać się nadziei i wiary."

Na swoich wydawnictwach Basilio nagrywa z legendą bębnów – Vinniem Colaiutą – który kładzie niezwykle ekspresyjny beat. Sekcję rytmiczną uzupełniają dwaj czołowi basiści, Sean Hurley i Leland Sklar. Artystka komentuje to tak:

"Jestem szczęśliwa, że mogę grać z tak niesamowitymi muzykami. Zawsze przyjemnie jest patrzeć, jak biorą oni moje kawałki i zaczynają przewracać wszystko do góry nogami. Jest to szczególnie prawdziwe w przypadku Vinniego, ponieważ nigdy nie słucha wersji demo. Po prostu przychodzi i robi to co czuje."

Sygnatura Lari BasilioIbanez LB1 – była jej główną gitarą elektryczną zarówno w ostatnich nagraniach, występach, jak i na klinikach instruktażowych:

"Jest tak wszechstronna pod względem brzmienia i komfortu, że nie czuję potrzeby używania czegokolwiek innego."

Zaczęła jednak eksperymentować także z siedmiostrunowym modelem AZ7 Ibaneza. Basilio używała do podbicia ścieżek rytmicznych w ‘Alive and Living’. Jak sama zauważa:

"To świetne narzędzie do cięższych riffów. Nie jestem zbyt dobra na siedmiu strunach, ale być może w przyszłości będę grać na tym częściej. To całkiem inspirujące."

No to widzimy się w Łodzi! :-)