Michał Pasternak (Captain Grave)
Wywiady
2011-06-30
![Michał Pasternak (Captain Grave)](/i/images/0/9/5/d2FjPTc0OXgxLjQ5ODEyNzM0MDgyNA==_src_70095-michal_pasternak_captain_grave.jpg)
Rozmawiamy z Michałem gitarzystą Captain Grave, który bardzo nie lubi etykietki emo...
![Logo](/i/images/4/9/9/aD02MA==_src_108499-pindor_2_11.jpg)
Cześć Michał! Jak się masz? Pewnie w pracy, co? (śmiech)
![Logo](/i/images/4/9/8/aD02MA==_src_108498-michal_pasternak_captain_grave_face.jpg)
A tam w pracy! Mam chwilę, to pogadamy (śmiech)
![Logo](/i/images/4/9/9/aD02MA==_src_108499-pindor_2_11.jpg)
Trochę się u Was ostatnio dzieje. I nie chodzi mi tutaj, o Life Festiwal w Oświęcimiu. W Captain Grave pojawił się menadżer, zagraliście kilka koncertów poza województwem - coś się ruszyło, ale znowu stoi. To jak to jest, że jest osoba, która powinna to ogarniać, a tego nie robi?
![Logo](/i/images/4/9/8/aD02MA==_src_108498-michal_pasternak_captain_grave_face.jpg)
Zgadza się, trochę ostatnio się działo, z czego niezmiernie się cieszymy. Wiele czasu zabiera nam tworzenie nowego materiału, poza tym każdy z nas ma obowiązki poza zespołowe (praca, studia, rodzina, etc.), więc nie zawsze udaje się nam poświęcić zespołowi tyle czasu, ile byśmy chcieli. Ale nie martw się, jeszcze o nas usłyszysz! (śmiech)
![Logo](/i/images/4/9/9/aD02MA==_src_108499-pindor_2_11.jpg)
Jakiś czas temu wypuściliście nowy utwór. Będziecie kontynuować stylistykę z debiutu, czy pójdziecie w nieco odważniejsze rejony? Wydaje mi się, że macie ku temu możliwości. Zwłaszcza wokalnie.
![Logo](/i/images/4/9/8/aD02MA==_src_108498-michal_pasternak_captain_grave_face.jpg)
Od nagrania naszego debiutanckiego EP minęło już trochę czasu, co pozwoliło nam na zgranie się i zrozumienie w kwestii tworzenia muzyki. Już teraz, przygotowując nowy materiał, widzimy tego efekty. Nie chcielibyśmy ograniczać się i mówić: "Od dziś gramy przejebanie ostrą muzykę" albo "Zostaniemy gwiazdami pop" - stylistyka zespołu powinna, w miarę możliwości oczywiście, tworzyć się sama i wynikać z upodobań, doświadczeń oraz możliwości każdego z członków zespołu w danym momencie. Narzucanie sobie takiej czy innej estetyki prowadzi do tego, że przestajesz być wiarygodnym w tym, co robisz. Reasumując - na pytanie "czy pójdziemy w odważniejsze rejony?" będę mógł odpowiedzieć wtedy, gdy materiał będzie gotowy przynajmniej w 60 procentach.
![Logo](/i/images/4/9/9/aD02MA==_src_108499-pindor_2_11.jpg)
A czym mogą być odważne rejony dla Captain Grave? Jak na nasz krajowy rynek, i tak gracie bardzo alternatywną muzykę.
![Logo](/i/images/4/9/8/aD02MA==_src_108498-michal_pasternak_captain_grave_face.jpg)
Wiesz co, chyba nie jestem pewien czy możemy sobie z góry ustalić jakąkolwiek granicę tego, co chcemy grać. Na chwilę obecną to co gramy wychodzi nam bardzo naturalnie, i nie chcemy by ten proces został zachwiany przez zbytnie zapatrywanie się w jakąś dziwną awangardę. Jesteśmy świadomi tego, że rynek muzyczny w Polsce jest bardzo hermetyczny i ciężko się z takim graniem przebić, ale przykładu grup takich jak Mouga czy Searching for Calm, utwierdzają nas w przekonaniu by nadal robić swoje. Oczywiście, nie zapomnimy o hardcore'owym kręgosłupie na którym wciąż bazują nasze kompozycje, no i zapomnijcie o emo.
![Logo](/i/images/4/9/9/aD02MA==_src_108499-pindor_2_11.jpg)
Kiedy ostatni raz rozmawiałem z Robertem mocno oburzał się o wrzucanie Was do worka z emo. Czym zatem jest według Ciebie emo?
![Logo](/i/images/4/9/8/aD02MA==_src_108498-michal_pasternak_captain_grave_face.jpg)
Masz szczęście, że Ci nie przyjebał, bo ma chłop krzepę (śmiech). Dla mnie współczesne emo jest nurtem muzycznym, na którym trzepie się dużą kasę, podobnie jak na muzyce Lady GaGi i innych podobnych tworów i niczym ponad to. Oburzenie i obrzydzenie Roberta i całej hardcorowej sceny w stosunku do emo wynika chyba z tego, iż gatunek ten jest dość głęboko zakorzeniony w tej właśnie scenie (za sprawą m.in. Fugazi) a po prostu do niej nie pasuje w obecnej formie. Oczywiście daleki jestem od porównywania Fugazi do współczesnych zespołów emo, zwróć jednak uwagę na to, iż dość duży procent publiki na koncertach hardcorowych nosi włosy na oczach i koszulki From First To Last i pochodnych. Dla mnie, prawdę mówiąc, nie jest ważne, czy ktoś słucha takiej muzyki, czy innej. Mam wielu znajomych i piętnowanie ich za to jak wyglądają lub czego słuchają wydaje mi się absurdalne.
![Logo](/i/images/4/9/9/aD02MA==_src_108499-pindor_2_11.jpg)
A jakie zespoły wpływają na kształt muzyki Captain Grave? Już nie emo? Mięśnie i lachony? (śmiech)
![Logo](/i/images/4/9/8/aD02MA==_src_108498-michal_pasternak_captain_grave_face.jpg)
Raczej stejki i hardokorowy koksu (śmiech). A tak poważnie to te, których słuchają jego członkowie - z mojej strony z takich na topie to np. He Is Legend, Foo Fighters, Atlas Losing Grip, Kvelertak, Turbonegro czy Funeral For a Friend (o zgrozo, to emo!) . Ze starszych i może już zapomnianych kapel mogę wymienić choćby Trigger Happy, czy Satanic Surfers. Za innych nie będę się wypowiadał, ale sądząc po pomysłach stawiam na Kukuła Disco (śmiech).
![Logo](/i/images/4/9/9/aD02MA==_src_108499-pindor_2_11.jpg)
Jak na miasto z traumatyczną historią, w Oświęcimiu hardcore ma się nadzwyczaj dobrze. Kilka dni temu grało u Was Born To Loose. Jak wypadają imprezy w Twoim mieście?
![Logo](/i/images/4/9/8/aD02MA==_src_108498-michal_pasternak_captain_grave_face.jpg)
Jak wszędzie - różnie. Są koncerty takie, że jest rozpierdol na maxa, ale są i takie, po których zostają plecy i zawód. Hardcore w Oświęcimiu ma się dobrze, dzięki garstce dosłownie osób którzy wciąż mają zajawkę i którym, pomimo wieku i obowiązków dalej chce się w to bawić i aktywnie działają na scenie - można tu wymienić np. organizatora koncertu Born To Loose Bootcha - piona stary za dobrą robotę, czy Kordiego. Wydaje mi się, że oświęcimskie zespołu typu Hartal, Whispers of Fear czy Analogia Snu zapoczątkowały "modę" na bycie alternatywnym, i dzięki tym właśnie i kilku innym kapelom nie mamy, jak na polskie warunki, na co narzekać.
![Logo](/i/images/4/9/9/aD02MA==_src_108499-pindor_2_11.jpg)
A co jest najlepsze w Polskim hc? A co najgorsze? Jest coś co trapi naszą scenę?
![Logo](/i/images/4/9/8/aD02MA==_src_108498-michal_pasternak_captain_grave_face.jpg)
Jest coś takiego - polska mentalność. Scenę tworzą ludzie i jest ona wypadkową ich osobowości, zainteresowań, etc. Niestety my Polacy mamy skłonność do narzekania - polską scenę hc trapi ciągłe narzekanie na nią samą, czego zwolennikiem nie jestem, ale co muszę uszanować będąc jej częścią.
![Logo](/i/images/4/9/9/aD02MA==_src_108499-pindor_2_11.jpg)
A pozytywne zjawiska na scenie? Captain Grave jest częścią sceny?
![Logo](/i/images/4/9/8/aD02MA==_src_108498-michal_pasternak_captain_grave_face.jpg)
Dużo by wymieniać, głównym pozytywnym zjawiskiem jest to, że ta scena trwa i nie ma się wcale najgorzej mimo kłótni, różnic światopoglądowych i estetycznych poszczególnych jej jednostek. Trudno mi odpowiedzieć na drugą część pytania - nie mi to osądzać, choć moim subiektywnym zdaniem nie do końca trafiamy w scenowe gusta i w obowiązujące obecnie trendy.
![Logo](/i/images/4/9/9/aD02MA==_src_108499-pindor_2_11.jpg)
A o dziwo, gracie głównie z zespołami ze sceny.
![Logo](/i/images/4/9/8/aD02MA==_src_108498-michal_pasternak_captain_grave_face.jpg)
Dlatego napisałem "nie do końca" - jest garstka ludzi którym podoba się nasza muzyka i którzy są częścią polskiej sceny hc. Jako przykład mogę wymienić np. Ciebie Grześku (śmiech).
![Logo](/i/images/4/9/9/aD02MA==_src_108499-pindor_2_11.jpg)
Dzięki (śmiech). Captain Grave będzie koncertować przez wakacje? Bo po wakacjach jak już pewnie wiesz, widzimy się na Gotta Go! Festival w Cieszynie...
![Logo](/i/images/4/9/8/aD02MA==_src_108498-michal_pasternak_captain_grave_face.jpg)
W wakacje, oprócz wyjazdu na zasłużony wypoczynek, który próbujemy jakoś zgrać między sobą w czasie nie przewidujemy przerw w koncertowaniu, choć z doświadczenia wiem że na scenie hc wakacje to najmniej aktywny okres koncertowy. Info o Gotta Go! dotarło już do mnie dawno temu - mam nadzieję na mordercze pogo z Twojej strony, a i piwka nie zaszkodzi się napić razem po koncercie - pod warunkiem że nie będę prowadził. Zapowiada się porządna zabawa!
![Logo](/i/images/4/9/9/aD02MA==_src_108499-pindor_2_11.jpg)
Też tak sądzę. To co, widzimy się w Cieszynie, a przez wakacje nie wiem. Stay hardcore? (śmiech)
![Logo](/i/images/4/9/8/aD02MA==_src_108498-michal_pasternak_captain_grave_face.jpg)
Pozwól, że na urlopie zrobię sobie przerwę, ale przed i po - Stay hardcore! Dzięki za przaśną rozmowę i do zobaczenia!
Grzegorz "Chain" Pindor