Kandia

Wywiady
2010-03-15
Kandia

Kandia, portugalska grupa grająca alternatywnego rocka, właśnie wydała swój debiutancki album. Była to dobra okazja do rozmowy z Nyą i Andre.

Logo
Witam! Jaka pogoda w Portugalii, bo u nas zima nie odpuszcza...


Logo
Przez ostatnie dni było sporo słońca, po serii wichur i ulewnych deszczy, które spowodowały sporo zniszczeń na wyspie Madeira. Wyspa ta walczy obecnie ze skutkami kataklizmu, to był dla mieszkańców tamtego regionu ciężki okres.


Logo
Pytam o pogodę, bo wszak idzie wiosna a z nią wasza płyta "Inward Beauty|Outward Reflection". Jakie macie wobec niej oczekiwania?


Logo
Tak, myślę że wiosna to najlepszy okres na wydanie płyty, kolorystyka i ogólny nastrój tej pory roku świetnie odpowiada wydawaniom albumów. Co do oczekiwań, staramy się nie myśleć co się wydarzy...W chwili obecnej pracujemy nad wszystkim sami, nie mamy kontraktu z żadnym wydawcą, więc rzeczy idą trochę wolniej niż w normalnym wypadku. Ale krok po kroku osiągamy cele, które sami sobie wyznaczyliśmy.


Logo
Standardowy zestaw pytań odnośnie nowej płyty - skąd naszedł was na nią pomysł? Gdzie był nagrywany materiał i jak przebiegała sesja nagraniowa? Słowem jak wyglądał wasz system pracy?


Logo
Kiedy wydaliśmy EPkę "Light" w 2008 roku od razu wzięliśmy się do pracy nad nowymi utworami, które graliśmy w różnych wersjach na żywo jeszcze przed nagraniem mini albumu. Nasz system pracy był taki sam jak w wypadku "Light". Tworzymy w domu i nagrywamy również w domowych warunkach, robimy przed-produkcję i efekt prezentujemy naszemu producentowi. Kiedy wejdziesz już do studia nie ma czasu na szarpanie się z materią czy zmiany, tylko lekka kosmetyka tu czy tam... więc nasz system oszczędza nam stresu, nie mamy presji. Co do idei albumu - chcieliśmy opisać na nim różne emocje i znaleźć ludzi, którzy utożsamią się z przesłaniem tych utworów.


Logo
W takim razie czy tytuł "Inward Beauty| Outward Reflection" mówi o tych ludzkich emocjach?


Logo
Tak, jak mówiłam wcześniej oparliśmy ideę albumu na emocjach. Tytuł wyjaśnia, że najważniejsze jest to, co masz wewnątrz. Kiedy czujesz złość czy gniew energia, którą oddasz światu będzie energią negatywną. Więc jeśli będziesz starał się odczuwać dobre emocje, uwolnisz na zewnątrz wiele pozytywnych wibracji. Chociaż co jest piękne dla mnie może być dla ciebie brzydki i vice-versa...


Logo
Jak wyglądały początki waszego zespołu? Czyim pomysłem było założenie bandu i jakie idee wam przyświecały na początku działalności?


Logo
Graliśmy ze sobą przez pewien czas w różnych projektach i nagle skończyliśmy w jednej kapeli, i zostaliśmy w niej na pare miesięcy. Lecz wtedy nasze idee zaczęły iść w różnych stylistycznie kierunkach i zdecydowaliśmy się w dwójkę odejść i założyć Kandię. Momentalnie zaczęliśmy nagrywać nasze pomysły w domowych warunkach. Potem zaczęliśmy się zastanawiać nad odpowiednią nazwą dla kapeli. "Kandia" oznacza "oślepiony przez słońce".


Logo
A jak sami definiujecie rodzaj uprawianej przez was muzyki? Gracie mocno ale nie stronicie też od melodiii.


Logo
Jest to dla nas wciąż wyzwaniem by samemu nazwać nasz styl. Najprościej powiedzieć o nas, że gramy "rock". Ale jesteśmy inspirowani mnóstwem rzeczy, co słychać w naszych utworach. Trochę prog rocka, ciut gotyku, troszkę metalu a nawet popu!


Logo
Czemu oficjalnych członków zespołu jest tylko dwóch? Czemu pozostała trójka ma tylko status "Live member"?


Logo
Kandia wystartowała jako duet, André na całe szczęście potrafi komponować na wszystkie instrumenty, więc tak zaczęliśmy pracować. Kiedy nadszedł czas ruszyć na scenę popytaliśmy znajomych czy byliby w stanie nas wesprzeć. Tak się sprawy mają i interes kręci się całkiem sprawnie. Żyjemy razem, więc jest nam łatwiej komponować kiedy i jak chcemy. Mamy życie, prace i nie mielibyśmy czasu spędzać nie wiadomo ile w sali prób itp. Ale kto wie czy to się kiedyś nie zmieni... Na razie jest jak jest.


Logo
Macie w planach jakąś trasę poza Portugalią? Na waszym MySpace widać, że na razie planujecie tylko ofensywę na półwyspie Iberyjskim.


Logo
Marzymy o wyruszeniu na podbój Europy czy USA, ale niestety tak jak pisałem wcześniej nad wszystkim pracujemy sami, a trasa sporo kosztuje. Po prostu nas nie stać. Ale to nie znaczy, że to marzenie jest nieosiągalne. Planujemy różne rzeczy, ale inne rzeczy musiałyby wtedy stać się trochę bardziej poważne. Najpierw chcemy zdobyć wydawcę, który będzie dystrybuował nas po świecie, a potem się zobaczy.


Logo
Jak obecnie wygląda scena w Portugalii? Wasz kraj wciąż dość mocno kojarzony jest z Moonspellem.


Logo
Myślę że możesz śmiało powiedzieć, że scena w Portugalii wygląda tak samo jak wszędzie w Europie czy świecie. Wszyscy wiemy, że muzyka przeżywała lepsze czasy...Teraz po latach prania ludziom mózgów portugalska muzyka przebija się do radia. To zmusza zespoły by śpiewały w innych językach niż nasz narodowy. Jest wiele naprawdę wartościowych kapel w Portugalii, które czekają aż ktoś da im szansę by nasz kraj nie był kojarzony tylko z Moonspell.


Logo
A czego wy słuchacie na co dzień?


Logo
Wszystkiego! Tak długo jak to nas rusza i inspiruje. Od rocka do metalu, bluesa, jazzu, blacku, gotyku, soulu...to zależy od nastroju.


Logo
Co inspiruje was do pisania liryków?


Logo
Staram się wymyślać historię lub opowiadać historię zasłyszane od innych osób. Inspirują mnie moi przyjaciele, moje własne życiowe doświadczenia. Lubię opowiadać rzeczywiste historie, człowiek przecież doświadcza tak wielu rzeczy!


Logo
Co planujecie dla Kandii na przyszłość?


Logo
Chcemy wypromować nasz album, to nasze obecne zadanie. Naszym głównym celem jest oczywiście, żeby dobrze się sprzedał, chcemy być znani, grać dużo koncertów, ponieważ występy są tym co naprawdę kochamy.


Grzegorz Żurek