Michael Armine (Rosetta)
Zdaniem niektórych, gdy, dość enigmatyczny gatunek, jakim jest post-metal, umierał, pojawiła się Rosetta. I nic nie było już tak jak poprzednio… Choć osobiście dystansuje się od tego typu opinii, muszę przyznać, że twórczość Amerykanów, podobnie jak ich oblicze scenowe, jak najbardziej warte są poznania. W związku więc z faktem, że zespół w niedługim czasie wydaje nowy album, a także odwiedzi po raz kolejny nasz kraj, skontaktowałem się z Mikiem Armine’m, wokalistą grupy, w celu odpytania go, co w obozie Rosetty piszczy… Powspominaliśmy nie tylko jego ostatnią wizytę w Polsce, ale także dowiedziałem się, że Mike nie przepada za… metalem.
Jacek Walewski