Własny pedalboard

Wywiady
2009-06-25
Własny pedalboard

Marzeniem wielu gitarzystów jest skompletowanie idealnego arsenału sprzętowego, na który składają się: gitara, wzmacniacz i zestaw efektów.

O ile decyzję odnośnie wyboru dwóch pierwszych elementów podejmuje się raz na jakiś czas, o tyle rotacja wśród efektów może być znacznie większa. Według nas dobór odpowiednich urządzeń w pedalboardzie to prawdziwa sztuka, a umiejętne (twórcze i oryginalne) ich wykorzystanie to umiejętność wymagająca już sporego doświadczenia. Z tego powodu postanowiliśmy opublikować krótki poradnik omawiający poszczególne kroki, jakie są niezbędne do skompletowania odpowiednich kostek efektowych. Artykuł ten kierujemy do tych Czytelników, którzy nie bardzo wiedzą, jak zabrać się do tego zadania. Doradzimy, co powinno się znaleźć w pedalboardzie, w jakiej kolejności połączyć poszczególne efekty, a także - jak poradzić sobie z kwestią zasilania całej tej machiny.

1 EFEKTY Jeśli jeszcze nie zaopatrzyłeś się w zestaw ulubionych kostek podłogowych, to pierwszą rzeczą powinna być wycieczka do sklepu muzycznego i zakup podstawowych efektów. Jakie to urządzenia? Nie ma sensu komplikować sprawy, szczególnie na początku, dlatego zalecamy staranne zdefiniowanie własnych potrzeb i trzymanie się czytelnego planu rozbudowy pedalboardu. Sprawdzoną i bezpieczną metodą jest rozpoczęcie od przesteru, delaya, chorusu i tunera - to wszystko. Ciekawym dodatkiem może być wah-wah, a także pedał głośności. Reszta to już kwestia fantazji i własnych preferencji.

2 PRZESTER Nikogo nie powinno dziwić, że najpopularniejszym efektem stosowanym przez gitarzystów, i to nie tylko tych rockowych czy metalowych, jest przester. Na rynku istnieje duży wybór tego typu kostek, począwszy od delikatnych overdrive’ów, a skończywszy na diabelnie brzmiących maszynach do tworzenia brutalnej ściany dźwięku. Urządzenie to zazwyczaj umieszcza się na początku łańcucha efektów. Pamiętaj, że dobry przester to podstawa, ponieważ w dużej mierze od niego zależy ostateczne brzmienie. Nie bój się eksperymentować z wieloma efektami, a jeśli uznasz, że jest to uzasadnione, to spróbuj połączyć ze sobą nawet dwie kostki tego typu.

3 DELAY Linie opóźniające, czyli delaye, to jedne z podstawowych efektów stosowanych dosłownie wszędzie. Urządzenie tego typu jest w stanie dodać do Twojej muzyki odpowiedniej przestrzeni, a także - w przypadku bardziej zaawansowanych modeli, np. wyposażonych w rejestrator fraz - dać Ci potężne narzędzie do kształtowania oryginalnych rozwiązań aranżacyjnych, takich jak rejestrowanie na żywo zagrywek, do których możesz później improwizować. Ale uwaga: jeśli stosujesz przester, to pamiętaj, aby delay znalazł się za nim, dzięki czemu nie dojdzie do niepotrzebnego przesterowania sygnału opóźnionego (chociaż z drugiej strony zawsze warto sprawdzić różne rozwiązania i nie bać się eksperymentów).

4 CHORUS Jeśli w Twoim brzmieniu brakuje przestrzeni i "oddechu", spróbuj zastosować efekt typu chorus. O ile w przypadku dźwięków granych na czystym kanale użycie chorusu jest bardzo popularne, o tyle podczas większej ilości gainu jest już inaczej i w takim przypadku należy liczyć się ze znacznym zamuleniem dźwięku. Chorus ma to do siebie, że bardzo łatwo z nim przesadzić. Urządzenie tego typu najlepiej sprawdza się przy spokojniejszych partiach podkładowych oraz przy solówkach, wzbogacając je odpowiednią ilością przestrzeni.

5 WAH-WAH W tym wydaniu "Gitarzysty" poświęciliśmy sporo miejsca tym oryginalnym efektom, więc nie będziemy się tu powtarzać. Najważniejsze jest to, aby umiejętnie wykorzystywać te sprytne urządzenia i nie nadużywać ich. Zbyt częste stosowanie kaczki może być bardzo męczące nawet dla najbardziej tolerancyjnego słuchacza. Dla miłośników naprawdę ostrego brzmienia wah może być bardzo przydatny, gdy wepnie się go na samym początku łańcucha efektów, przed przesterem.

 

6 ZASILANIE Większość kostek efektowych można zasilać baterią, jednak na dłuższą metę jest to rozwiązanie nieekonomiczne. Dlatego warto zaopatrzyć się w odpowiedni zasilacz, który będzie w stanie obsłużyć kilka efektów, i zamontować go w pedalboardzie. Jest to wygodne rozwiązanie uniezależniające muzyka od ciągłego pamiętania o wymianie baterii w efektach, a także od plątaniny kabli i stosowania kilku mniejszych zasilaczy dedykowanych poszczególnym kostkom. Podczas podłączania kabli zasilających pamiętaj o zachowaniu właściwej polaryzacji gniazd (informacja na ten temat znajduje się na obudowie urządzenia albo w instrukcji obsługi).

7 KOLEJNOŚĆ Jeśli martwisz się o to, w jakiej kolejności ułożyć swoje efekty w pedalboardzie, to rozpocznij od prostej zasady: na początku jest przester. Chociaż niektórzy gitarzyści są przekonani, że istnieje tylko jedna właściwa kolejność ułożenia efektów, to nie warto się tym przejmować. Wiele znakomitych płyt powstało dzięki temu, że ktoś (muzyk, realizator lub techniczny) pomylił się podczas łączenia kabli. Warto o tym pamiętać i pozbyć się lęku przed śmiałym łączeniem efektów. Po to jest właśnie pedalboard - aby umożliwić Ci twórcze korzystanie z dobrodziejstw nowoczesnych efektów występujących na współczesnym rynku muzycznym!