Wywiady
Radosław Sołek (Malchus)

Zlokalizowany na Podkarpaciu Malchus głosi chrześcijaństwo w metalowej muzyce. Gatunku, który przecież wzbudza skojarzenia z trzema szóstkami, mrocznymi rytuałami w opuszczonych lochach i uwielbieniem spod znaku zaklęć capra ibex ibex.

2015-05-19

Ile warte są tego typu skojarzenia, w jakiej kondycji znajdują się współczesne stereotypy o metalu oraz jaki sens ma granie tej muzyki pod chrześcijańskim wezwaniem opowiedział gitarzysta i wokalista zespołu Malchus Radosław Sołek.

Logo
Cześć! Jak Twoje samopoczucie?


Logo
Dzięki, ma się dobrze.


Logo
Twórczość zespołu Malchus wydaje się być definiowana przez dogmaty chrześcijaństwa. Skąd wzięło się u Ciebie przywiązanie do tej religii?


Logo
Twórczość Malchusa składa się z dwóch składników. Pierwszy to muzyka, którą kocham. Drugi to teksty, które inspirowane są życiem. Moja egzystencja z kolei napędzana jest wiarą, która nadaje smak życiu.


Logo
W przeszłości kilka międzynarodowych zespołów grających metal próbowało zaszczepić chrześcijaństwo wśród swoich słuchaczy (np. Stryper, którego muzycy podczas koncertów w latach '80 ubiegłego wieku rozrzucali ze sceny Pismo Święte), a jak to jest w przypadku Malchusa? Czy poprzez muzykę chcesz głosić chrześcijaństwo i wzywać do nawrócenia?


Logo
Dobra Nowina i jej owoc powinny być widoczne w życiu codziennym chrześcijanina, to jest najlepszy sposób głoszenia Słowa. Muzyka jest po prostu pasją. Każdy z nas w zespole w jakimś momencie swojego życia zaczął interesować się grą na instrumencie i w dalszym ciągu rozwija swój talent. Nie mam zamiaru nikogo "nawracać", mówić jak ma żyć. Za dużo brudów mam u siebie do posprzątania, żeby jeszcze podglądać czyjeś "podwórko", a co dopiero wzywać do jego ogarnięcia. Jeżeli dźwięki Malchusa były dla kogoś inspiracją do rozpoczęcia poszukiwań Boga tzn. że to On sam zapukał do drzwi serca, my jedynie robiliśmy to co lubimy.


Logo
Może w planach Malchusa szykuje się wprowadzenie podobnych "urozmaiceń" koncertowych jak w przypadku Strypera?


Logo
Myślę, że takie show jest przerostem formy nad treścią. Póki co staramy się doprowadzić pod względem muzycznym nasz set koncertowy do perfekcji. Nie zamierzamy rzucać niczym ze sceny (śmiech).


Logo
A czy mógłbyś wymienić konkretne zespoły, które zainspirowały Ciebie do tworzenia muzyki?


Logo
Ciężko mi wymienić konkretne zespoły ze względu na to, że moje inspiracje i gust muzyczny są bardzo szerokie. Na pewno ogromnym odkryciem był dla mnie Opeth. Nie znałem wcześniej zespołów metalowych, które w swoich kompozycjach łączyły death metal z poezją śpiewaną. W Malchusie również staram się łączyć mocne uderzenie z subtelnymi melodiami, klawiszowymi przerywnikami itd.


Logo
Metal, szczególnie w wydaniu ekstremalnym, u przeciętnego człowieka często wzbudza skojarzenia z satanizmem. Ludzie nie znając nawet sensu tego pojęcia na wszelki wypadek odcinają się od metalu, traktując cały gatunek jako zło wcielone. Czy nie obawiasz się zaszufladkowania? W oczach ignorantów łatwo możecie stać się satanistami…


Logo
Mam świadomość, że chodzą po świecie różni ludzie. Są i tacy, którzy lubią szufladkować, mają do tego pełne prawo. Nie czuję powołania do walki z wiatrakami i przekonywania, że jest tak czy inaczej. Powiem Ci szczerze, że spotkaliśmy już różne skrajności. Przykładowo: pierwsza pochodzi ze strony opolczyk.pl, na której można przeczytać, że jesteśmy "sponsorowani przez kościół", a naszym zadaniem jest przenikać w struktury metalowe i nawracać. Druga natomiast pochodzi ze strony osób, które uważają muzykę rockową za coś złego z natury, że mamy ukryty przekaz, że gdzieś pomiędzy riffami kryje się Zły. Jak widzisz, nie mamy łatwo (śmiech).


Logo
W jaki sposób postrzegasz działalność Behemoth? To dobry przykład metalowej ekstremy, zespół nieco zaszufladkowany w Polsce, ale też niepozbawiony grzechów. Niszczenie symboli religijnych jako forma artystycznego wyrazu jest dla mnie tyle samo warta, co swego czasu głośna wystawa przedstawiająca cierpienie psa, głodzonego, przywiązanego do słupa… a jak to wygląda u Ciebie? Jakie są granice akceptacji, których Malchus nigdy nie przekroczy?


Logo
Przez jakiś czas lider tego zespołu "był w lodówce każdego Polaka", nawet zachęcał do zakupów będąc twarzą Empiku na Boże Narodzenie. "Satanista" reklamą z okazji jednego z największych, rodzinnych świąt chrześcijańskich… taka tam polska niedorzeczność. Natomiast uważam, iż bluźnierstwo w każdej formie jest sztuką niskich lotów o ile można nazwać to sztuką. Na pewno jest to sposób zwrócenia na siebie uwagi. W wywiadach artyści usprawiedliwiają się, że to, co zrobili na scenie było jedynie spektaklem. Przynajmniej wiemy, że taki człowiek na scenie jest jedynie aktorem, wciela się w jakąś postać, po koncercie zmywa makijaż bierze pieniążki i wraca do domu. W dzisiejszych czasach coraz trudniej stać się znaną twarzą medialną dzięki swojemu "artystycznemu zachowaniu". Media mają ogromny wybór, jeśli chodzi o "dziwaków", którzy większą uwagę zwracają na siebie właśnie zachowaniem aniżeli muzyką.


Logo
Tymczasem Black Sabbath, nieustannie oceniany jako zespół satanistyczny, nigdy nie miał z tym nic wspólnego. Angielska kapela raczej opisywała procesy zachodzące w społeczeństwie, aniżeli propagowała wartości antychrześcijańskie. Co o tym myślisz?


Logo
Osobiście uwielbiam Black Sabbath, posiadam prawie wszystkie ich płyty. Przeczytałem również książkę Tommy’ego Iommiego chcąc zgłębić historię prekursora ciężkiej muzy. Faktycznie zespół był i jest postrzegany, jako ten, który kuma się ze Złym, ale trochę na własne życzenie. Zresztą Geezer Butler w młodości interesował się jakąś formą okultyzmu, jednak w chwili, kiedy jego zabawa zakończyła się wywołaniem "czegoś" ze strachu przestał ją praktykować. Warto również przytoczyć historie samego Tommy'ego, który również miał doświadczenia "nadprzyrodzone" tj. z eksterioryzacją czy uratowaniem go przez anioły, gdy miał wypadek samochodowy. Polecam tę książkę.


Logo
Czemu dotąd zasięg popularności Malchusa nie był zbyt duży? Jakie czynniki zadecydowały o tym, że kapela jeszcze się nie przebiła do masowej popularności?


Logo
Wydaje mi się, że brak Malchusa w mass mediach, jak również w szerszej świadomości miłośników mocnego grania jest dosyć prosta. Na pewno można to powiązać z moimi wcześniejszymi wypowiedziami na temat bycia kontrowersyjnym. Nie mamy nic ciekawego do zaoferowania dla mediów szukających sensacji, kontrowersji. To, co posiadamy to muzyka i swoje filozofie życiowe zawarte w tekstach. Jesteśmy zwykłymi obywatelami tego biednego kraju, którzy poza obowiązkami zawodowymi i rodzinnymi spotykają się raz na tydzień, aby realizować swoje muzyczne pasje. Drugą rzeczą są pieniądze. Gdybyśmy dużo zarabiali, tak, że nie wiadomo byłoby co zrobić z pieniędzmi, na pewno zainwestowalibyśmy je w promocję Malchusa czy organizację własnych koncertów. Aktualnie reklama w większej gazecie muzycznej, portalu internetowym kosztuje średnio ok. 1000 zł, chcesz zagrać przed "gwiazdą" musisz również podobną kwotę wyłożyć na stół.
  

Logo
Przejdźmy do ostatniego albumu zespołu. Moim zdaniem "Dom zły" to krążek, który opiera się na klasycznym metalowym rdzeniu, ale zarazem wyróżnia się szeregiem urozmaiceń, szczególnie jeśli chodzi o progresywne struktury niektórych kompozycji. W jaki sposób zdefiniowałbyś tę płytę w sensie instrumentalnym?


Logo
Za każdym razem opisuje naszą płytę, jako "muzyczna książka". Album jest bardzo spójny, choć dużo się na nim dzieje. Usłyszysz szybkie tempa, nagłe zwolnienia, podniosłe melodie obok muzycznego chaosu. Wszystkie dźwięki wydają się przemyślane i tworzą Malchusową "historię". Gdybym mógł porównać naszą muzykę do filmów z pewnością porównałbym ją do twórczości Davida Lyncha, na pierwszy rzut oka historia zagmatwana, zaskakująca, chaotyczna a jednak ma swój sens i jest spójna.


Logo
Który utwór mógłby być Twoim zdaniem najlepszą wizytówką "Domu Złego" i dlaczego?


Logo
Nie można wyłonić utworu, który w pełni odzwierciedlałby charakter całej płyty. W sieci udostępniliśmy trzy z dziewięciu numerów, które są najbardziej przyswajalne dla osób poszukujących "czegoś nowego".
   

Logo
A w jaki sposób oceniłbyś brzmienie albumu? Moim zdaniem w sensie jakościowym sound "Domu złego" mógłby być potężniejszy, bardziej dosadny, lepiej eksponujący instrumenty i wokal…

Logo
Jeżeli chodzi o brzmienie płyty każdy ma swoje gusta. Realizator ze Studia Roslyn ma specyficzne podejście do nagrań. Nie zapożycza pomysłów od innych, jest kreatywny, nie lubi produkcji europejskich, co też ma wpływ na naszą współpracę. Dlatego nagrody, które zdobywa w konkursach "najlepszy mastering" etc. pochodzą głównie ze Stanów Zjednoczonych, a nie z Europy. Nam to brzmienie odpowiada i podoba się to, co uzyskujemy w Roslyn.


Logo
Natomiast w sensie lirycznym "Dom zły" powiedział mi, że chrześcijaństwo w Polsce i na świecie znajduje się w złej kondycji. Czy na krążku bijecie w ostatni dzwon do nawrócenia?


Logo
"Dom zły" jest moim uzewnętrznieniem, głosem zirytowanego młodego Polaka. Nie chce moralizować kogokolwiek, gdyż sam, na co dzień bije w dzwon do nawrócenia samego siebie. To nie chrześcijaństwo, lecz ludzkość ma się w złej kondycji duchowej, a Zły w bardzo dobrej. Dlatego w tekstach odszukasz przeżycia duchowe przykładowo: "77" jest wołaniem o przebaczenie, mówi o tym jak ciężko jest w sercu przebaczyć bliźniemu; "ale nas zbaw" to modlitwa człowieka, który chce wierzyć, ale bardzo często jego wiara sprowadza się do "religii naturalnej" tzn. "Panie Boże daj mi dobre, wygodne życie", sam "Dom Zły" zwraca uwagę na podstępne działanie "Gospodarza" tego "Domu" i "uciekaniu od jego wpływów".
 

Logo
Jaka jest Twoim zdaniem przyszłość chrześcijaństwa? Czy religii bardziej nie uzdrowiłoby sięgnięcie po fundamentalne prawa, niż jej nieustanne liberalizowanie, jak to się dzieje w ostatnich dekadach?


Logo
Nie lubię filozofować czy gdybać, co będzie w przyszłości, staram się skupiać nad, tym, co jest teraz. To my ludzie tworzący Kościół powinniśmy dążyć do Prawdy, która wyzwala. Słowa Chrystusa się nie zmieniły i są zawsze aktualne, nie trzeba ich "uzdrawiać".


Logo
Przed wywiadem okazało się, że mieszkamy na jednej ziemi, na Podkarpaciu. W jaki sposób oceniasz tutejszą kondycję metalu?


Logo
Życie bardzo mnie pochłonęło i już coraz rzadziej bywam na lokalnych koncertach w związku z tym ciężko jest mi ocenić ową kondycję. Jak już się pojawiam na jakiejś muzycznej imprezie z mocną muzyką klub jest pełny, więc chyba źle nie jest. Zespołów na Podkarpaciu również jest dosyć sporo.


Logo
Opowiedz mi coś jeszcze o przyszłości kapeli. Koncerty? Nowy album?


Logo
W najbliższym czasie nagramy "Dom zły" w wersji angielskiej. Mamy już wstępnie zabukowanego wydawcę w Stanach Zjednoczonych. Kolejną rzeczą jest teledysk do utworu "Matka", do którego napisałem scenariusz; standardowo koncerty, koncerty i jeszcze raz koncerty.


Logo
Może chciałbyś przekazać coś czytelnikom Magazynu Gitarzysta?


Logo
Pozdrawiam wszystkich czytelników Magazynu Gitarzysta i zachęcam do zapoznania się z "Domem złym"


Rozmawiał: Konrad Sebastian Morawski
konrad.morawski@wp.pl