Tak, dany egzemplarz może być w lepszej lub gorszej kondycji, dlatego wszystkie instrumenty, które pojawiają się u mnie, są ustawiane albo przeze mnie, albo przez lutnika - to zależy od zakresu prac. Elektronika jest po przeglądzie, wszystko działa. Informacje te znajdują się w opisie instrumentów, który zamieszczam na swojej stronie internetowej. Jeśli klient ma indywidualne potrzeby, to na jego żądanie lutnik może ustawić gitarę specjalnie pod niego, może też dokonać większych korekcji typu wymiana przetworników czy osprzętu - jestem w tej kwestii bardzo elastyczny. Wszystkie instrumenty, które nie są w bardzo dobrym stanie technicznym, przechodzą jednak przez ręce zawodowego lutnika i muzyka, pana Bogusława Poniatowskiego, który poza tym, że zawodowo zajmuje się lutnictwem, jest też pasjonatem właśnie starych instrumentów japońskich i wkłada w pracę przy nich wiele serca. Dzięki jego fachowej wiedzy i rzetelnej pracy każda gitara, którą sprzedaję, nadaje się do grania od razu. Niemniej jednak wiadomo, że każdy gitarzysta potrzebuje instrumentu ustawionego pod swoją rękę, dlatego też wykonuje on jeszcze takie zabiegi, jak np. regulacja gryfu (gdy zakłada sobie nowe, grubsze struny), regulacja akcji strun, żeby odpowiadały jego technice gry itd. Oczywiście zawsze służę radą osobie, która interesuje się instrumentami zamieszczonymi na mojej stronie, mogę podać każdą potrzebną informację o danym instrumencie. Poza tym z reguły nalegam, żeby gitarzysta przyszedł i wziął gitarę do ręki, a przy tym wypróbował więcej gitar (bo mam ich zawsze trochę) i wybrał odpowiedni dla siebie instrument. Zazwyczaj mam duży wybór, więc warto pofatygować się do mnie osobiście. Moim zdaniem trudno jest na podstawie samego zdjęcia dokonać wyboru gitary, chociaż często zdarza się tak, że ludzie decydują się na zakup tylko i wyłącznie na podstawie informacji zamieszczonej na witrynie internetowej, i są z tego bardzo zadowoleni. W takim przypadku staram się jak najlepiej doradzać korespondencyjnie.