NAMM Show 2008 - 17-19.01.2008 - Anaheim (USA)
Największe w USA targi muzyczne NAMM Show, odbywające się co roku w kalifornijskim Anaheim, to prawdziwy raj dla muzyków, a w tym także dla gitarzystów...
Tegoroczna edycja tej imponującej swoim rozmachem imprezy rozpoczęła się 17 stycznia i trwała przez trzy dni. Jak zwykle wśród wystawców nie zabrakło przedstawicieli świata gitary. Tylko tutaj, w jednym miejscu, można było spotkać zarówno wielkich producentów, jak i niewielkie, często jednoosobowe firmy, zajmujące się konstruowaniem instrumentów, efektów czy akcesoriów przydatnych w codziennej pracy gitarzysty. Oprócz tego NAMM Show to prawdziwe skupisko gwiazd, z których spora część pojawia się tu nie tylko po to, aby promować preferowany przez siebie produkt, ale także po to, aby dać pokaz umiejętności zarówno swoich, jak i nowego sprzętu. Możemy być pewni, że wszelkie nowości pojawiające się rokrocznie w Anaheim, które wzbudzą tam duże zainteresowanie zwiedzających, mają ogromną szansę stać się przebojem rynkowym na najbliższe dwanaście miesięcy! A więc aż do następnego stycznia... Czyżby to była reguła? Z pewnością nie. Jednak bez wahania możemy stwierdzić, że większość z prezentowanych w naszej relacji produktów nieźle zamiesza w branży gitarowej, oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Z uwagi na olbrzymią liczbę obecnych na targach firm oraz produktów przez nie prezentowanych, w niniejszej relacji prezentujemy zaledwie wycinek tej niezwykle bogatej oferty wystawców.
Fender solidnie przygotował się do prezentacji swoich wyrobów na tegorocznych targach. Toteż z wielką pompą lansowane były instrumenty z serii New American Standard. Producent konsekwentnie eksponował też fakt, że instrumenty marki Fender przez całe dekady dzielnie towarzyszyły znanym gitarzystom, tworząc kawał historii muzyki. Na specjalnej konferencji prasowej Justin Norvell, menedżer ds. marketingu w sektorze gitar elektrycznych, oraz Jay Piccirillo, sprawujący tę samą funkcję w grupie gitar basowych, dokonali oficjalnej prezentacji swej najnowszej linii instrumentów. Norvell zapewnił, że wprowadzane na rynek gitary w pełni zasługują na miano następców swych wysoko cenionych, szacownych przodków, jak określił klasyczne Fendery, którzy niezmiennie towarzyszyli wielkim gwiazdom na drodze do osiągnięcia szczytów sławy.
www.fender.pl www.aplauzaudio.pl
Na stoisku firmy Paul Reed Smith Guitars zaprezentowano aż 12 nowych modeli gitar, z których warto wymienić choćby nowe wersje instrumentów sygnowanych nazwiskami dwóch znakomitych muzyków: PRS Santana MD oraz PRS McCarty II. Druga z tych gitar widoczna jest na zdjęciu wraz z samym założycielem firmy. Obydwa instrumenty zostały wyposażone w nowy układ o nazwie Mastering Voice Control, umożliwiający pełniejszą kontrolę nad brzmieniem. Duże zainteresowanie wzbudziła też PRS Mira, nowa gitara przeznaczona dla młodszych gitarzystów z kręgu indie, oferująca tak obecnie poszukiwane brzmienie w stylu retro, znane z klasycznych nagrań rockowych.
www.prsguitars.com www.fxmusic.pl
W ofercie firmy Yamaha znalazły się instrumenty z odmłodzonej serii L charakteryzującej się lepszym brzmieniem, w czym niewątpliwa zasługa technologii ARE (Acoustic Resonance Engineering). Jest to szereg skomplikowanych zabiegów związanych z przygotowaniem drewna używanego do produkcji gitar, dzięki którym można uzyskać materiał rezonujący w taki sam sposób, jak drewno po długotrwałym sezonowaniu. Kolejną nowością, jaką znajdziemy na pokładzie gitar z serii L, jest zastosowanie systemu przetworników ART (Acoustic Resonance Transducer), znanego już z modeli APX oraz CPX. Układ elektryczny uzupełnia nowy preamp System 60, wyposażony jedynie w trzy potencjometry kontrolujące każdy z przetworników wchodzących w skład ART. Instrumenty dostępne są w trzech wersjach: LL (zmodyfikowany dreadnought), LJ (mini-jumbo) oraz LS (folk).
Na stoisku ESP Guitars trudno było zliczyć wszystkie pokazane tam nowości, bowiem firma przygotowała ponad 50 (słownie: pięćdziesiąt) nowych modeli gitar. Wśród nich znalazły się instrumenty sygnowane nazwiskiem Michaela Padgeta z grupy Bullet For My Valentine, które zwracały uwagę efektownymi inkrustacjami na podstrunnicy w kształcie pistoletu oraz motywu roślinnego. Trzeba przyznać, że jest to bardzo interesujące połączenie. Z nowości należy również wymienić gitarę sygnowaną nazwiskiem Ritchiego Sambory z Bon Jovi oraz Jona Donaisa z formacji Shadows Fall. Niewątpliwą ciekawostką jest też fakt, że Stef Carpenter z grupy Deftones, wierny użytkownik gitar marki ESP, przerzucił się na instrumenty... 8-strunowe. Nowe "ósemki" to ESP STEF-B8 oraz LTD SC-608B. Są to gitary barytonowe o skali 27 cali. Nie pozostaje nam nic innego, jak tylko czekać na kolejną strunę.
www.espguitars.com www.sound-service.eu
Firma Roland przedstawiła szereg nowości, z których najbardziej interesującą były z pewnością dwa procesory: Boss GT-10 oraz GT-10B. Pierwszy z nich przeznaczony jest dla gitarzystów, natomiast drugi - dla basistów. Urządzenia te dysponują nowym układem DSP, który gwarantuje lepsze brzmienie niż ich poprzednicy. Uwagę zwraca przede wszystkim miękkość dźwięku i lepsze oddanie charakterystyk obwodów lampowych. Interesującym dodatkiem jest też wbudowany rejestrator fraz umożliwiający niczym nieskrępowaną, inspirującą zabawę z dźwiękiem. Jak już pisaliśmy w dziale "Mikstura", na stoisku firmy Roland Corporation można było spotkać samego Yngwiego Malmsteena, który korzysta właśnie z efektów marki Boss już od 19 lat.
Jak widać na zdjęciu, rozpiętość wiekowa wśród miłośniczek gitar marki Daisy Rock jest imponująca. Również i na tegorocznych targach firma Daisy Rock nie zawiodła oczekiwań zwiedzających jej stoisko, przygotowując im szereg niespodzianek. Można było bowiem znaleźć tu gitary w kształcie serduszek, kwiatuszków, motylków itd. W ofercie firmy znajdują się instrumenty o rzeczywiście wymyślnych kształtach, utrzymane w obowiązkowych, jaskrawych kolorach. Oryginalny design tych instrumentów zdecydowanie przyciągał uwagę zwiedzających, tym bardziej że pracownicy firmy zadbali również o odpowiedni (wy)strój stoiska. Można było spotkać na nim założycielkę firmy Daisy Rock, którą jest Tish Ciravolo. Nie będzie chyba dla nikogo zaskoczeniem, jeśli tu nadmienimy, że pani Ciravolo nie była ubrana w nudny, szary żakiet...
O gitarze The Handle było już dość głośno jakiś czas temu. Trudno się dziwić, w końcu ta nowatorska konstrukcja zdaje się stać w opozycji do obecnych na rynku instrumentów. The Handle to nie żadna replika, vintage itp., jest to instrument, który zabiera nas w niezwykłą podróż do przyszłości. Cała gitara została wykonana z włókna węglowego - materiału charakteryzującego się lepszymi własnościami rezonansowymi niż drewno. Chociaż sceptycy nie widzą jeszcze szans na zdobycie szerszej popularności dla tego typu instrumentów, to jednak należy przyznać, że są one doskonałą propozycją dla muzyków sesyjnych, poszukujących uniwersalnego, zrównoważonego brzmienia. Gitara The Handle została zaprojektowana przez Petera Solomona dla własnej firmy XOX Audio Tools.
Na stoisku firmy Vox można było spotkać nowe urządzenia, których gabaryty trudno porównać do jakiegokolwiek wzmacniacza spod znaku tej marki. Mowa o kompaktowym wzmacniaczu słuchawkowym o nazwie amPlug, który wyposażony jest we wtyk typu jack. Obsługa urządzenia ogranicza się do wetknięcia go bezpośrednio w gniazdo wyjściowe gitary i podłączenie do niego słuchawek. Vox amPlug jest dostępny w trzech wersjach, które różnią się od siebie charakterystyką brzmieniową: AC30 (symulacja słynnego wzmacniacza AC30), Classic Rock (brzmienie typowo brytyjskie) oraz Metal (brzmienie high-gainowych wzmacniaczy rodem ze Stanów). Uzbrojony jest on w wejście AUX, do którego można podłączyć np. odtwarzacz MP3. A zatem: Plug and Play!
www.voxamps.co.uk www.megamusic.pl
Co do tego, że dwa niegdyś odrębne światy - to znaczy muzyki i komputerów - obecnie mocno się zazębiają, nie trzeba chyba już nikogo przekonywać. Ale kto by jeszcze kilka lat temu pomyślał, że gra na gitarze może być... grą komputerową? Popularność gier z serii Guitar Hero jest dla wielu osób sporym zaskoczeniem, ponieważ nie ma tu mowy o wykorzystaniu komputera w codziennej pracy gitarzysty, tak jak ma to miejsce w przypadku symulatorów brzmień wzmacniaczy, efektów czy też aplikacji typu DAW. We wspomnianej grze gitara to jedynie pretekst do dobrej zabawy. Ale czyż nie o to w tym wszystkim chodzi?
Firma Taylor Guitars ma jak zwykle powody do dumy, ponieważ odważne wejście na rynek gitar elektrycznych z nowej serii o nazwie SolidBody po raz kolejny udowodniło, że produkty spod znaku Taylora to klasa sama w sobie. W przyszłym miesiącu napiszemy więcej o gitarach, które na tegorocznych targach NAMM Show były intensywnie promowane. Na stoisku firmy Taylor można było spotkać wielu interesujących artystów, w tym nową nadzieję muzyki country, Taylor Swift (prawda, że interesujące imię?), która została w tym roku nominowana do nagrody Grammy, otrzymała statuetkę "Horizon Awards" przyznawaną przez Country Music Association, a jej debiutancki album sprzedał się w ponad dwóch milionach egzemplarzy.
www.taylorguitars.com www.kisielewski.com.pl
Firma Marshall zaprezentowała kilka interesujących nowości. Najważniejszym wydarzeniem była premiera wzmacniacza sygnowanego nazwiskiem Randy’ego Rhoadsa - Marshall Randy Rhoads 1959RR. Nowa konstrukcja bazuje na wzmacniaczu Marshall Super Lead, na którym grał (dzień przed swoją tragiczną śmiercią) Randy Rhoads podczas festiwalu w Orlando na Florydzie 18 marca 1982 roku. Konstruktorzy Marshalla zadbali o to, aby nowy wzmacniacz był jak najbardziej zbliżony do oryginału, włącznie ze wszystkimi modyfikacjami dokonanymi przez samego Randy’ego w swoim modelu.Warto dodać, że na stoisku firmy Marshall pojawiła się także matka Rhoadsa, która wygłosiła mowę na temat krótkiej kariery muzycznej swego syna. Naszej uwadze nie umknęło też pewne maleństwo sygnowane nazwiskiem Kerry’ego Kinga z grupy Slayer. Marshall MG10KK to małe treningowe combo uzupełnione miłym dodatkiem, a mianowicie: płytą DVD z poradami samego Kerry’ego.
www.marshallamps.com www.lauda-audio.pl
Wśród gitar marki Washburn również nie brakowało instrumentów sygnowanych nazwiskami znanych gitarzystów. W tym roku do ich grona dołączył Joe Trohman z grupy The Fall Out Boy. Nowe narzędzie pracy Trohmana to gitara Washburn WI26 Joe Trohman Signature, instrument o konstrukcji typu set-in wyposażony w dwa humbuckery WB630 o silnym poziomie sygnału wyjściowego. Na pokładzie WI26 znajduje się system rozłączający cewki przetworników o nazwie VCC (Voice Contour Control), a na podstrunnicy umieszczono dosyć nietypowe markery pozycji przedstawiające... dziurki od klucza. Instrument dostępny jest w wersji kolorystycznej czarnej oraz białej.
www.washburn.com www.music.info.pl
Na stoisku firmy Ibanez szczególnie interesująco zaprezentował się nowy instrument o nazwie Montage, będący dalszym rozwinięciem idei gitary elektroakustycznej. Na pokładzie nowej propozycji Ibaneza znajduje się bowiem dodatkowy przetwornik elektromagnetyczny oraz znacznie rozbudowany układ elektroniczny. W nowej gitarze, poza potencjometrami odpowiedzialnymi za korekcję, głośność czy poziom sygnału, znajduje się również kontroler drive’u. Tak, ten instrument pozwala na przesterowanie sygnału, co w połączeniu z dużymi możliwościami miksowania sygnałów z każdego z przetworników daje olbrzymie możliwości kreowania nowych barw.