Collage - 17.01.2015 - Warszawa
Powrót Collage na scenę po latach, to jedno z ważniejszych wydarzeń muzycznych w świecie polskiego rocka progresywnego, na co dowodem jest koncert z okazji 20-lecia albumu "Moonshine" w warszawskiej Progresji.
Po kilkunastoletniej przerwie legendarny neo-progresywny Collage powrócił na scenę. Niedługo potem wyruszył w długą trasę, występując na kilkudziesięciu koncertach, zarówno w Polsce, jak i za granicą m.in. na festiwalu w RoSfest w Gettysburgu. Trasę zespołu zwieńczył jubileuszowy koncert z okazji 20-lecia wydania płyty Moonshine.
Na chwilę przed występem, na scenie pojawił się Piotr Stelmach. W swojej mowie powitalnej opowiadał o godzinach spędzonych przy baśniowych dźwiękach formacji, albumie "Moonshine", wspomniał również o śp. Tomaszu Beksińskim i jego wkładzie w promowanie ich twórczości oraz zaprosił na koncert Collage w studiu im. Agnieszki Osieckiej Programu Trzeciego Polskiego Radia, który odbył się na drugi dzień.
Dobór setlisty tamtego wieczoru dla jednych mógł być pozytywnym zaskoczeniem, dla innych natomiast rozczarowaniem. Koncert otworzył najdłuższy, suitowy "In Your Eyes", po którym płynnie przeszli do "Heroes Cry". Natomiast następujący po nich "Ja i Ty" zapowiedział, że tamten wieczór będzie wyjątkowy. Cały album "Moonshine", zgodnie z zapowiedzią odegrano, jednak ów materiał został wymieszany wraz z kompozycjami z pozostałych krążków, w tym niemal połowie moich ulubionych debiutanckich "Baśni".
Najlepiej zostały przyjęte utwory z "Moonshine", nie bez powodu uznanego za najważniejsze dokonanie formacji. W pamięci zapadło mi brawurowe wykonanie jednego z największych hitów, "Kołysanki" oraz majestatycznego "Wings In The Night" z imponującymi klawiszowymi solówkami Krzysztofa Palczewskiego. Punktem kulminacyjnym wydarzenia było wspólne wykonanie "War Is Over" z publicznością śpiewającą refren, a jako bis zespół zaprezentował m.in. cover Johna Lennona "God" z grającymi do dziś w mojej w głowie solówkami Mirka Gila oraz koncertowe monstrum "Living In The Moonlight".
Warto wspomnieć o ogromnym talencie, ekspresji wokalnej oraz prezencji scenicznej Karola Wróblewskiego, który po powrocie Collage zastąpił Roberta Amiriana. Nowy wokalista na scenie czuje się bardzo swobodnie, spontanicznie, sprawdza się również jako wodzirej, czego przed dołączeniem do Collage mogliśmy doświadczyć na koncertach Believe.
To był wieczór niepowtarzalny. Wyjątkowy, baśniowy, pełen niezapomnianych emocji i wspomnień, które uwiecznione zostaną na niedługo wydanym DVD z zapisem jubileuszowego koncertu. Po ponad trzygodzinnym występie przyszedł czas na podpisywanie płyt, rozmowy z fanami oraz dalsze celebrowanie chwil, które zapewne nie tylko wg mnie mogłyby trwać znacznie dłużej.
Setlista:
In Your Eyes
Heroes Cry
Ja i Ty
Kołysanka
One Of Their Kind
Safe
Lovely Day
Baśnie
The Blues
Eight Kisses
Jeszcze Jeden Dzień
Moonshine
War Is Over
Bis:
Wings In The Night
Living In The Moonlight
God (John Lennon)
The Blues
Tekst: Wojciech Margula
Zdjęcia: Justyna Szadkowska
http://fotojustisza.blogspot.com