Fields Of The Nephilim - 31.01.2014 - Kraków

Relacje
Fields Of The Nephilim - 31.01.2014 - Kraków

Gotyccy kowboje z Fields Of The Nephilim wpadli do Polski powspominać swoją wydaną ponad 25 lat temu płytę "The Nephilim". Jakby ktoś zapomniał co na niej było, mógł sobie przypomnieć. Podobno jest to jeden z ulubionych zespołów Nergala, więc postanowiłam się postarać trzy razy bardziej niż normalnie.

Na wstępie jednak musimy odróżnić prawdziwych zwolenników mroku od rozhisteryzowanych fanek "Zmierzchu". Fields of the Nephilim jest tak mroczny, że pochłania całe padające na nich światło. Do tego sam Cthulhu, który do tej pory leżał uśpiony na dnie Pacyfiku w cyklopowym mieście R'lyeh, został zatrudniony do produkcji dymu, bo zadymienie całej sali w tak krótkim czasie nie leży absolutnie w ludzkiej mocy.

Należy też dodać, że do oświetlenia zastosowano nowatorską metodę polegającą na emisji światła o długości fali znacznie krótszej od fioletowej, tym samym uzyskano innowacyjne czarne światło. Ciężko było trafić w cokolwiek, dym nie pozwalał wywęszyć gdzie aktualnie przebywał Carl McCoy, na słuch raczej ciężko fotografować więc tym razem musiałam się posłużyć echolokacją i magnetorecepcją.

Wcześniej zlokalizowałam również Digital Angel i Closterkeller. Ten drugi w ciągu ponad 25 lat istnienia wymieniał średnio jednego członka rocznie. W tym roku zmieniło się aż dwóch, przez co fani spekulują, że w kolejnych latach pora na wokalistkę Anję Orthodox, która chyba jako jedyna ostała się z oryginalnego składu. Cokolwiek jednak by się nie stało, w Polsce gotyk zaczął i skończył się na zespole Closterkeller - każdy inny rodzimy wykonawca tego nurtu po chamsku zrzynał lub w najlepszym wypadku "mocno inspirował się" dokonaniami tego zespołu.

Na koniec pragnę dodać, że z konieczności rozgraniczenia poszczególnych gatunków metalu powstał kolejny, zaliczany do cytowanej już wielokrotnie klasyfikacji Sama Dunna (tego od "Global Metal" i "A Headbanger's Journey"). Tym razem jest to typowo polski gatunek - Gender Metal, aczkolwiek tyczy się wyłącznie jednego z najsłynniejszych amerykańskich zespołów. Szerzej o tym następnym razem.

Digital Angel

Closterkeller

Fields Of The Nephilim

tekst i zdjęcia: Romana Makówka