Lordi - 08.12.2013 - Kraków
Jako że Orkan Ksawery nie do końca poradził sobie z unicestwieniem Krakowa, w ramach promocji nowej płyty “To Beast Or Not To Beast", Lordi (odziany w lekkie, przewiewne i nieprzemakalne wdzianka), przyjechał dokończyć dzieła.
Przeklęty Władca Ciemności i jego wesoła kompania wybebeszyła Kwadrat na dziesiąty zakręt, ucharakteryzowawszy się wcześniej (co trwało bite trzy godziny) co by nikt nie poznał ich prawdziwych personaliów. Istnieją jednak podejrzenia, że za klawiszami stała Bardzo Znana Polska Artystka, która po skoku ze sceny parę miesięcy temu czule przywitała się z betonem i poniosła na tyle duże obrażenia, że zmuszona była dołączyć do fińskiej ekipy. Tym razem mi się udało, nikt nie odgryzł mi głowy (chociaż było blisko), więc macie parę zdjęć do pooglądania.
teskt i zdjęcia: Romana Makówka