Film

Oblicza rocka

Gatunek: Rock i punk

Pozostałe recenzje wykonawcy Film
Recenzje
2010-12-14
Film - Oblicza rocka Film - Oblicza rocka
Nasza ocena:
10 /10

Na ilość wydawanych płyt raczej nie ma co narzekać. Można co najwyżej popłakać czasem nad jakością. DVD z zapisem koncertów też jest raczej wystarczająco dużo. Ale filmów dokumentalnych, czy stricte o muzyce wydawanych jest jak na lekarstwo. Dlatego z wielką radością przedstawiam Szanownym Czytelnikom ten oto box.

"Oblicza rocka" wydane przez słynące z dokumentów Against Gravity składają się z trzech filmów: "Będzie głośno", "Full metalowa wiocha" i biograficznego "Patti Smith: sen życia". Każdy z tych trzech obrazów jest inny. Przedstawiają świat muzyki, muzyków i klimat tego wszystkiego od zupełnie innej strony. Prawdopodobnie większość z nas nigdy nie będzie bliżej poznania tajemnicy.

W pierwszym z filmów - "Będzie głośno" przedstawiono zapis spotkania trzech wyjątkowych gitarzystów: Jimmy'ego Page'a, Jacka White'a i The Edge'a. Zupełnie inne style, pomysły i lata rozpoczęcia kariery. Nie trzeba ich koniecznie kochać, ale wypadałoby docenić kunszt. Wyjątkowo ciekawe są opowieści muzyków o tym  jak zaczynali, na czym grali i jak to się stało, że są tu gdzie są. Zafundowali również widzom wycieczkę krajoznawczą po swoich domach i próbowniach, czy też miejscach, w których się wszystko zaczęło. Muszę przyznać, iż kolekcja płyt Jimmy'ego jest absolutnie oszałamiająca. Błysk w oczach The Edge'a obserwującego grającego Jimmy'ego, czy uwaga z jaką skupiają się na grze Jacka White'a pozostali (można by rzec bardziej doświadczeni muzycy) jest godna pozazdroszczenia. Panowie rozmawiali ze sobą jak równy z równym.

Ten film to absolutny must have dla wszystkich zafascynowanych muzyką - nie tylko muzyków. W tym miesiącu wyszedł samodzielnie na DVD, więc jeśli kogoś nie stać na cały box, to winien poprosić Mikołaja chociaż o ten tytuł.

Druga w kolejce jest "Full metalowa wiocha". Jeśli ktoś liczył na zdjęcia festiwalowe, czy wypowiedzi muzyków występujących w Wacken od razu pragnę przestrzec. Tego tu nie znajdziecie. Dokument ten jest zapisem życia wioski, historii ich mieszkańców i ich stosunku do tego gigantycznego festu. Nie zawsze są to pochlebne opinie, ale muszę przyznać, że wiele z tych historii ludzkich jest bardzo ciekawych i warto się wsłuchać. Jeśli ktoś nigdy nie był na wsi, to ma wspaniałą okazję zobaczyć jak wygląda obora, dojenie krów, czy jak przewozić psa na quadzie.

Cały dokument obejmuje przygotowania do imprezy, oraz późniejszego jej zakończenia. Pośród krów, emerytów i rolników mamy młodzież nabitą ćwiekami, ozdobioną tatuażami ze zgrzewkami piwa w swych ramionach. Wszystko to mimo pozornej sprzeczności przez te kilka dni wspaniale ze sobą współgra. Nikt nikomu nie wchodzi w drogę, zachodzi za to kilkudniowa symbioza. Warto również zwrócić uwagę na to, jak świetnie przygotowane jest całe przedsięwzięcie, jak mieszkańcy potrafią fantastycznie ze sobą współpracować.

Ostatnim z filmów jest dokument biograficzny o Patti Smith. Jest dość trudny w odbiorze, dość męczący ale i bardzo ciekawy. W przeważającej ilości czarno-biały. Bohaterka opowiada o swoim życiu, swojej przeszłości, dość nostalgicznie wspominając na samym początku najbliższych jej ludzi, którzy już odeszli. W tle przewijają się również twórczość Patti, wypowiedzi innych osób. Bohaterka pokazuje nam swój świat w bardzo specyficzny, ale jak sądzę, bardzo osobisty i szczery sposób. Opowiada również o swoich fascynacjach, fragmentach życia, czy zainteresowaniach. Możemy zobaczyć przepięknego Gibsona z 1931 roku, o którym Patti opowiada z wielką czcią. Gitarę ponoć stroił nawet sam Bob Dylan.

Dla młodszych widzów film może wydać się nudny, albo pozbawiony lekkości pozostałych dwóch. Chociaż będzie również świetną lekcją historii. Dla starszych widzów może on stać się najlepszym z umieszczonych w boxie elementów.

Box wydany jest bez zbędnego zadęcia, w miłym opakowaniu, które swoją grafiką pozwala na dość szybkie odnalezienie na półce. Oczywiście, dołączono również propagandę w postaci książeczki z informacjami o innych wydawnictwach Against Gravity.
Jedynym mankamentem tego świetnego zestawu są reklamy umieszczone na płytach. Owszem, ja rozumiem, że "muszą" być, ale jest ich za dużo. Nie można też ich przewinąć i czas przeznaczony na obejrzenie poszczególnych części zajmuje sporo więcej czasu, niż by się chciało.

"Oblicza rocka" powinny być lekturą obowiązkowa dla każdego, kto kocha muzykę, jest ciekawy jej historii i tego, jak kształtowała się przez lata. Myślę, że cena (ok 120 zł) nie jest powalająco wysoka i warto zainwestować taką sumę w ten produkt. I na pewno nie jest to w myśl zasady "bierzemy, bo nic innego nie ma". Filmy są świetnie przemyślane, ciekawe i dają sporą dawkę informacji. Tak więc póki Wigilia nie nadeszła polecam wycieczkę do sklepu muzycznego.

Julia Kata