Airbourne

Runnin' Wild

Gatunek: Rock i punk

Pozostałe recenzje wykonawcy Airbourne
Recenzje
2009-03-09
Airbourne - Runnin' Wild Airbourne - Runnin' Wild
Nasza ocena:
8 /10

Czy rock’n’roll umarł? W żadnym wypadku! Czterech rozrabiaków urodzonych trochę ponad dwadzieścia lat temu (na dużej wyspie z drugiej strony globu, gdzie ludzie chodzą do góry nogami, a w święta Bożego Narodzenia jest 30 stopni w cieniu) serwuje nam doskonały cios. Cios gitarą prosto w czoło niedowiarków wątpiących, że jeszcze można poruszyć publikę za pomocą rock’n’rolla.

Nie będę owijał w bawełnę. "Runnin’ Wild" to przepiękny hałas rwanych gitarowych riffów ("Too Much, Too Young, Too Fast"), diabelskiego wycia ("Stand Up For Rock’n’Roll"), chóralnych zaśpiewów ("Runnin’ Wild") i solówek z rogami (np. świetne, proste solo w "Diamond In The Rough"). Czy coś Wam to przypomina? AC/DC? Tak! A do tego na przykład Mötley Crüe i Guns N’ Roses ze swoich najlepszych lat. Kwartet długowłosych opojów z Australii opanował do perfekcji sztukę dawania czadu według wymienionych wzorców. Pomimo że wszystkie stosowane przez Airbourne chwyty i rockowe sztuczki słyszeliśmy w przeszłości wielokrotnie, nie sposób odmówić utworom z "Runnin’ Wild" naturalności i świeżości. Chłopaki dają czadu, że aż miło. Bez wytchnienia. Po prostu wierzą w to, co robią. Wierzą w rock’n’rolla! Płyta zawiera najlepszą esencję rock’n’rollowej jazdy i rasowego, hardrockowego grania.

"Runnin’ Wild" to nowy klasyk z roku 2008. "Dalej, pij swój browar, pij swoje wino, bawmy się; damy czadu dziś wieczorem!". Lektura absolutnie obowiązkowa dla wszystkich wyznawców rocka!

Koka