Po jedenastu latach przerwy ze studyjnym krążkiem powraca brytyjski Whitesnake. Zespół z blisko trzydziestoletnim stażem scenicznym zaskakuje świeżością i nowoczesnością.
Autorami muzyki i producentami nowej płyty są David Coverdale oraz Doug Aldrich. Wokalista i gitarzysta przygotowywali się do realizacji "Good To Be Bad" ponad rok, co niewątpliwie miało wpływ na jakość kompozycji i aranżacji. Kilka utworów na pewno stanie się hitami, jak chociażby "Can You Hear The Wind Blow" czy "Lay Down Your Love". Brzmieniowo jest to chyba najmocniejszy album w dotychczasowym dorobku grupy, z warstwą techniczną stojącą na najwyższym światowym poziomie i szybkimi solówkami dodającymi rockowej pikanterii. Płyta "Good To Be Bad" będzie najprawdopodobniej jedną z głównych faworytek do miana rockowego krążka roku.
Jedynym minusem prezentowanego longplaya jest zbyt małe zróżnicowanie brzmień poszczególnych piosenek. Niemal cała płyta opiera się na tych samych barwach, a słuchając jej, wydaje się, że gitarzyści nagrywali kolejne partie, nie dotykając gałek wzmacniaczy.... Poza tym produkcja jest wyjątkowa i godna polecenia.
Michał Pakulski