The Specials

Specials

Gatunek: Rock i punk

Pozostałe recenzje wykonawcy The Specials
Recenzje
2015-04-29
The Specials - Specials The Specials - Specials
Nasza ocena:
8 /10

Coventry to brytyjskie miasto słynące z angielskiego przemysłu maszynowego i motoryzacyjnego. W 1979 roku, w okolicy mającej niewiele wspólnego ze słoneczną Jamajką, powstał jeden z najważniejszych brytyjskich zespołów wykonujących szeroko rozumianą muzykę ska.

Pod koniec marca założona przez muzyków The Specials wytwórnia 2 Tone Records, (2 Tone było terminem określającym grupę zespołów - głównie angielskich - grających ska. Coś jak New Way of British Heavy Metal w przypadku metalu) wydała serię trzech pierwszych płyt zespołu, których premiera odbyła się kolejno w: 1979, 1980 i 1984 roku. Na początek recenzja ich debiutu, nazwanego po prostu "Specials".

Krążek ten posiada tyle surowości, co przyrządzony przez studenta pierwszego roku wychowania fizycznego kurczak. Słychać, że kompozycje zostały zrealizowane na "setkę". To kapitalna odskocznia od tego, co dzisiaj wyrabia się w napompowanych technologią studiach nagrań. Utwory zawarte na krążku mają swój klimat - są połączeniem luzu i lekkości Boba Marleya oraz brudu i nieokrzesania spod znaku Sex Pistols.

Płyta, wbrew pozorom, jest dosyć różnorodna. O ile pierwsze cztery kompozycje posiadają wszystkie wyznaczniki ska, o tyle w kolejnych kawałkach pojawiają się dodatkowe gatunki. Mamy więc trochę amerykańskiego rock and rolla z lat '50, brzmienie klawiszy Raya Manzarka z The Doors, czy niemalże cockney’owski akcent wokalisty The Specials - Terry’ego Halla, będący jedynie trochę łatwiejszy w rozumieniu od wymowy Johna Lydona. Jako ciekawostkę warto odnotować, że producentem albumu był Elvis Costello.


Na pochwałę zasługuje też sposób wydania tej reedycji. Nabywca otrzymuje piękne dwupłytowe wydawnictwo, zawierające, prócz materiału podstawowego, kilka bonusów na płycie numer dwa. Jego uzupełnieniem jest książeczka, wzbogacona o kapitalne zdjęcia The Specials z 1979 roku. Możemy więc zobaczyć, jak bardzo zmienił się krajobraz Anglii na przestrzeni ostatnich czterech dekad.

Album "Specials" nie jest dedykowany jedynie fanom ska. Jego powrót na sklepowe półki po trzynastu latach (poprzednia reedycja nastąpiła w 2002 roku), to idealna okazja do zasmakowania twórczości, która ugruntowała brytyjską scenę muzyczną. Jest też odnośnikiem mówiącym, że schyłek lat '70 w Wielkiej Brytanii, mimo że zdominowany był przez usuwających się powoli w cień Sex Pistols, czy Led Zeppelin, oferował tamtejszym fanom rocka też nieco inną muzykę. A fakt, że w 2000 roku magazyn Q umieścił ten krążek na 38 miejscu listy 100 najlepszych płyt "ever", daje kolejny argument, by sięgnąć po "Specials". O ile jeszcze się tego nie zrobiło.

Kuba Koziołkiewicz