Janusz Panasewicz

Fotografie

Gatunek: Rock i punk

Pozostałe recenzje wykonawcy Janusz Panasewicz
Recenzje
2014-03-25
Janusz Panasewicz - Fotografie Janusz Panasewicz - Fotografie
Nasza ocena:
8 /10

Smukła sylwetka, szelmowski uśmieszek, charakterystyczna czupryna i okulary przeciwsłoneczne to stałe elementy w wizerunku Janusza Panasewicza.

Takiego wokalistę słynnej grupy Lady Pank znamy od lat, wydawać by się mogło, że muzycznie nie jest on nas w stanie już niczym zaskoczyć, zresztą - po co miałby to robić. Okazuje się jednak, że solowa twórczość muzyka stanowi interesujący kontrapunkt wobec działalności kultowego zespołu.

"Fotografie" to 10 utworów, z których większość skomponował John Porter, Brytyjczyk z krwi i kości, odpowiedzialny za walijskie piętno odciśnięte w brzmieniu płyty. Za produkcję zabrał się Kuba Galiński. Co ciekawego wyniknęło ze spotkania tych panów? Zbiór nabitych emocjami numerów. Na krążku odnajdziemy zarówno energiczne, szybkie melodie ("Między nami nie ma już", "Nie zamykaj okien"), jak i nastrojowe, intymne, klimatyczne kompozycje - choćby dryfujący, oniryczny "Facet na plaży" z plumkającymi ozdobnikami i świetnym, szorstkim gitarowym solo. "Do góry głowa przyjacielu" to natomiast przyjemna ballada z akustycznymi gitarami, nieprzeciętnym aranżem i melancholijną treścią.

Owa melancholia i pewien rodzaj nieokreślonej nostalgii to stylistyczne dominanty w tekstach utworów zebranych na płycie. Słowa: "Co będzie gdy wszystko spłonie w nas (…)" z "Co będzie gdy" czy wersy "W zakamarkach duszy mej i pamięci zżółkłych listów, starych zdjęć/ chciałbym odnaleźć naszą młodość i chwile, które zmieniły wszystko w nas (…)" z utworu "Autostradą…" mówią same za siebie. Więcej ironii i humoru charakterystycznego dla Lady Pank odnajdziemy w "Nie zamykaj okien" z wersami: "Nie zamykaj okien, przed zmrokiem, zjawię się, jak w dym/ będę Twoim bogiem i Twoim nałogiem/ dopomogę w szczęściu, nieszczęściu, dobrze o tym wiesz/ będę namiestnikiem, trochę katolikiem jak chcesz." Na wyróżnienie zasługuje utwór "Tępy nóż", tu zgadza się wszystko - dobry, ostry riff, niepokojący klimat, mocny tekst - w moim odczuciu zdecydowanie najlepsza kompozycja na płycie. "Fotografie" to pod wieloma względami urokliwy krążek. Każdy z numerów ma odmienną barwę i przyciąga uwagę rozmaitymi detalami.


Oczywiście charakterystyczny wokal Janusza Panasewicza zawsze będzie kojarzony z Lady Pank. Jego nowy solowy album to materiał dla osób, których, podobnie jak mnie, ciągłe powtarzanie w mediach "Kryzysowej narzeczonej", "Zostawcie Titanica" czy "Mniej niż zero" męczy, nudzi, a momentami wręcz irytuje. To wielkie hity, które zna każdy Polak, ale ileż można katować na okrągło to samo. Tymczasem muzyczne "Fotografie" przedstawiają mało znane oblicze znanego muzyka - nieoczywiste, refleksyjne, inne…

Jakub Kosek