Różni Wykonawcy

Klenczon Legenda

Gatunek: Rock i punk

Pozostałe recenzje wykonawcy Różni Wykonawcy
Recenzje
2013-01-03
Różni Wykonawcy - Klenczon Legenda Różni Wykonawcy - Klenczon Legenda
Nasza ocena:
10 /10

Krzysztof Klenczon - człowiek legenda. Świadczy o tym choćby jego dorobek i niebezpodstawny przydomek polskiego Johna Lennona.

Jego utwory do dziś bronią się artystycznie, więc pomysł stworzenia płyty z największymi przebojami wykonywanymi przez znanych współcześnie muzyków wydaje się ze wszech miar ciekawy. Efektem poczynionych starań jest album "Klenczon Legenda".

Lepszą okazję do wydania takiej płyty trudno sobie wyobrazić. 70' urodziny Krzysztofa Klenczona dały motywację do skompilowania wspaniałego wydawnictwa. A jego autorzy nie poszli po linii najmniejszego oporu - jak to w wielu przypadkach bywa - i nie zaproponowali słuchaczom zwykłej składanki. Bo owszem, na płycie znalazły się znane przeboje artysty (plus dwa dotąd niepublikowane domowe nagrania), ale w wykonaniu współczesnych gwiazd muzyki rozrywkowej. Co ważne, z naciskiem na rock i okolice. Jakby tego było mało, do wydawnictwa dołączono płytę DVD z wypowiedziami polskich artystów o Klenczonie, z prezentacją zdjęć i z filmem z prywatnych archiwów rodziny piosenkarza. Kolejną atrakcją jest poligrafia albumu, która została stworzona z wykorzystaniem niepublikowanych dotąd, unikalnych fotografii pochodzących z prywatnych zbiorów żony oraz przyjaciół artysty. I wreszcie, dość istotny szczegół - na płycie wykorzystano ulubioną gitarę Kleczona - Gibsona Les Paul  rocznik 1968 (i jedyną jaka po nim pozostała), którą specjalnie wypożyczono z Muzeum Klenczona w Szczytnie.


A sama muzyka? Słucha jej się wybornie. Uchwycono klimat tamtych czasów, nie polerowano nachalnie wszystkich dźwięków. Można by nawet pokusić się o stwierdzenie, że osiągnięto tak modne dzisiaj vintage'owe brzmienie. Wybór wykonawców należy uznać za słuszny, bo każdy z nich znakomicie odnalazł się w swojej roli. Najważniejsze, że wśród nich nie znaleźli się celebryci, którzy artystycznie nie mają sobą nic do zaprezentowania. Próby interpretacji utworów Klenczona podjęli się m.in. Maciej Balcar, Kasia Kowalska, Stanisław Soyka, Robert Gawliński, Tymon Tymański.

Albumu "Klenczon Legenda" nie można oceniać jako elementu dyskografii artysty, bo sam bohater pojawia się tu raptem w dwóch kompozycjach. To niezależne wydawnictwo dedykowane szczególnie fanom Klenczona. Ilość dodatków na płytach jest porażająca, a skoro warstwa muzyczna wydaje się być przekonywająca nawet dla osób z mojego pokolenia, to nic nie stoi na przeszkodzie, by ten wyjątkowy i perfekcyjnie wykonany album nagrodzić najwyższą oceną.

Kuba Chmiel