Surachai

Embraced

Gatunek: Metal

Pozostałe recenzje wykonawcy Surachai
Recenzje
2014-02-05
Surachai - Embraced Surachai - Embraced
Nasza ocena:
8 /10

Zaledwie 3 numery, a w dogłębne zapoznanie się z nimi trzeba włożyć tyle trudu i znoju, co przy próbie wstrzymania oddechu przez 30 minut. Da się? Niektórzy to potrafią, mi wystarczy przebrnięcie przez "Embraced" Surachai.

Za Surachai stoi utalentowany młody człowiek, doskonale zdający sobie sprawę, do czego służą instrumenty. Nieokiełznana ekspresja muzycznego szaleństwa, w tym przypadku zakrapianego black metalem, szokuje swoim niecodziennym pomysłem i mocą wyładowania. Surachai zachwyca także buntowniczym nastawieniem do tworzenia. W sposób wzorowy bawi się black metalem rozpraszając go na wielopłaszczyznowej konstrukcji. "Embraced" to napakowane elektroniką i nasączone wysokimi partiami gitarowego jazgotu dzieło, choć nie od razu przyjemne, jednak po pewnym czasie wzbudzające chęć ponownego sięgnięcia po nie.

"Ancestral", 15 minutowy kolos na powitanie to spore wyzwanie dla percepcji słuchacza. Perkusja chodzi niczym opętana, chyba każdy element zestawu jest w ruchu, dodatkowo tempo, z jakim przekładane są te dźwięki uniemożliwia wychwycenie chwili ciszy między uderzeniami. Dopiero po 10 minutach gradobicia przychodzi moment na ambientowe wyciszenie, należycie rekompensujące trud włożony w niepohamowany atak muzycznego wyładowania. Kolejny numer, "Sentinel" nie jest wyjątkiem od zapoczątkowanej wcześniej reguły. Rozłożony w 10 minutowej ramie, emanuje wieloma barwami muzycznej sztuki, raz rozrywając słuchacza na strzępy, a raz zawieszając go w czeluściach przesterowanych dźwięków. Rozpoczynający się industrialnym preludium "Surrender" wzorowo rozprawia się ze słuchaczem, początkowo rażąc go piłowaniem gitarowego tremolo z blastującą w tle perkusją, by zakończyć się delikatną, wręcz romantyczną melodią.


"Embraced" to niezwykle dobry materiał. Jak na trzeciego długograja przystało, ukazuje większe pokłady muzycznego doświadczenia i inspiracji zaczerpniętej z szerszego kręgu źródeł. Ciekawy i ambitny black metal.

Adam Piętak