Jesse Dee

On My Mind / In My Heart

Gatunek: Blues i soul

Pozostałe recenzje wykonawcy Jesse Dee
Recenzje
2013-04-02
Jesse Dee - On My Mind / In My Heart Jesse Dee - On My Mind / In My Heart
Nasza ocena:
7 /10

Co może mieć współcześnie do zaproponowania w muzyce soul biały chłopak z Bostonu o mało znanym nazwisku? Najwidoczniej całkiem dużo, skoro takie gwiazdy gatunku, jak Al Green i Etta James pozwoliły mu supportować swoje występy.

Jesse Dee łamie wszelkie stereotypy i udowadnia, że soul i r&b nie jest jedynie zarezerwowany dla czarnoskórych Amerykanów. Aż trudno uwierzyć, że najnowsza płyta "On My Mind / In My Heart" jest dopiero drugą w jego karierze. Nie zmienia to jednak faktu, że w środowisku został już zauważony, grając koncerty na kilku kontynentach i zawsze zbierając pochlebne opinie. W studiu również sprawdza się znakomicie, co potwierdza jedenastoma świeżymi utworami wydanymi przez wytwórnię Alligator.

"On My Mind / In My Heart" śmiało mogłaby znaleźć się w dyskografii np. Ala Greena i nikt by się nie oburzył. To spore osiągnięcie jak na człowieka, który fonograficznie zadebiutował niedawno, bo w 2008 r. I jest na dodatek biały! Trudno nie być "muzycznym rasistą", skoro prawie wszyscy najważniejsi przedstawiciele soul i r&b to Amerykanie afrykańskiego pochodzenia. Jesse Dee śpiewa, tak, jakby jego przodkowie dopiero co opuścili czarny ląd. Barwa jego głosu jest głęboka, a frazowanie przyprawia o gęsią skórkę. Szkoda, że kompozycyjnie album nie ma aż tak dużo do zaprezentowania. Utworów słucha się przyjemnie, instrumentaliści stanęli na najwyższym poziomie, by odtworzyć brzmienie z okresu Otisa Reddinga. Natomiast aranżacje nie są zbyt zaskakujące, brak tu melodii wpadających w ucho i przykuwających uwagę na dłużej.


Z pewnością najnowszy album Jessiego Dee jest gratką dla fanów soulowego głosu w białym wydaniu i to z najwyżej półki. Talent artysty jest ogromny i słuchając kompozycji można się wielokrotnie delektować niuansami w jego głosie. Szkoda, że właśnie te kompozycje stanowią jedynie znakomity - ale jednak - podkład to wokalnych popisów Jessiego Dee. Gdyby nie to, śmiało można by zaliczyć "On My Mind / In My Heart" do najważniejszych osiągnięć gatunku.

Kuba Chmiel