Joe Bonamassa - pierwsze szczegóły nowego albumu
Najnowszy album Joe Bonamassy będzie nosić tytuł "Driving Toward the Daylight".
Gitarzysta nie zwalnia tempa. Nowy materiał jest już na etapie finalnego masteringu, którym tradycyjnie zajął się Kevin Shirley. Bonamassa zdradził również kilka nazwisk artystów, którzy pojawią się na następcy "Dust Bowl" z ubiegłego roku. Będą to między innymi Anton Fig, Brad i Harrison Whitford, Jimmy Barnes, Michael Rhoads, Carmine Rojas, Blondie Chaplin oraz Arlan Oscar.
Tymczasem Joe Bonamassa kontynuuje europejskie tour promujące "Dust Bowl". Nietypowa sytuacja spotkała gitarzystę przy wjeździe do Rosji. Okazało się, że połowie jego trzynastoosobowej ekipy, w tym klawiszowcowi Rickowi Melickowi zabroniono wjazdu do tego kraju. W związku z tym, zespół Bonamassy wystąpił wczoraj w Sankt Petersburgu w trzyosobowym składzie. "Sloe Gin" i inne klasyki Joe bez klawiszy? Trudno to sobie wyobrazić, a przed Amerykaninem jeszcze dwa koncerty w Moskwie (16 i 17 marca). Ciekawe czy i tam rosyjscy fani zobaczą zespół w konfiguracji power trio.
A w Sankt Petersburgu było tak:
Zdjęcie: Małgorzata Napiórkowska-Kubicka