'Ed Force One' - odświeżony samolot Iron Maiden
Linie lotnicze Astraeus kolejny raz chcą pomóc legendarnej grupie Iron Maiden w logistycznej obstawie planowanej na ten rok trasy "The Final Frontier World Tour". Pierwszy koncert już 11 lutego w Moskwie. Tymczasem na stronie zespołu pojawiły się nowe zdjęcia samolotu, za sterami którego zasiądzie znany wszystkim dobrze Bruce Dickinson.
Astraeus przygotowały dla zespołu Iron Maiden Boeinga 757-200 nie tylko od strony wizualnej (choć przyznanie, że to im się wyjątkowo udało). "Ed Force One" oprócz części pasażerskiej został wyposażony w specjalną ładownie, w której zespół może przewieźć 6,5 tony najpotrzebniejszego sprzętu.
"Jak zawodowy pilot i wokalista Iron Maiden, nie miałem wątpliwości, że to właśnie Astraeus Airlines będą nam pomagać" mówił Bruce. "Solidność i jakość wykonania przewyższyła oczekiwania całego zespołu. To wyjątkowa linia lotnicza, jedyna w swoim rodzaju".
Przypomnimy tylko, że obecnie Bruce Dickinson, w przerwach między trasami Iron Maiden pracuje jako etatowy kapitan 230-miejscowych samolotów pasażerskich Boeing 757 w brytyjskich liniach lotniczych Astraeus Airlines. Jako kapitan Dickinson gościł ostatnio w Polsce 24 grudnia 2007 - przyleciał na podkrakowskie lotnisko Balice rejsem British Airways.
W wywiadzie dla CNN w 2007 roku wokalista legendarnego, heavy-metalowego zespołu powiedział: "Latanie było w mojej rodzinie od zawsze. Mój wujek był w RAF, a ojciec pracował jako mechanik wojskowy. Zawsze jednak myślałem, że jest na to za głupi. Nigdy mi nie szło z przedmiotów ścisłych więc skończyłem historię. Historycy przecież nie zostają pilotami więc poszedłem w stronę rocka."
Swój powrót do starej pasji tłumaczy bardzo zabawnie: "Nasz perkusista postanowił zapisać się na kurs awiacji. Wtedy doszedłem do wniosku, że skoro bębniarz może się nauczyć to może każdy".
A czy Wam nie marzy się lot WŁAŚNIE TAKĄ maszyną z WŁAŚNIE TYM kapitanem? U nas znaleźlibyśmy kilku chętnych.
Zdjęcia pochodzą ze strony zespołu: IronMaiden.com
(krn)