Kraków poczuł bluesa!

Newsy
Kraków poczuł bluesa!

I Studencki Festiwal Bluesowy Bluesroads w Krakowie przeszedł do historii. I możemy z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że odniósł sukces! Nie wątpiliśmy w to ani przez chwilę, mimo że bywały ciężkie momenty, zawsze pełni pozytywnego nastawienia brnęliśmy do przodu. Opłacało się. Festiwal spotkał się z bardzo pozytywnym odzewem ze strony uczestników, muzyków, prowadzących warsztaty i zespołów biorących udział w przeglądzie. Fani bluesa dopisali, mimo że festiwal odbył się w momencie, kiedy w naszym kraju szalała powódź.

Te trzy dni bluesa w Krakowie były nie tylko zwieńczeniem ciężkiej, rocznej pracy zespołu organizacyjnego, ale przede wszystkim czasem fantastycznej zabawy. Warsztaty prowadzone przez doświadczonych muzyków nie były sztywnymi, usypiającymi wykładami, a kreatywnymi, na luzie prowadzonymi spotkaniami edukacyjno-towarzyskimi. Łukasz Wiśniewski zabrał swoich młodych harmonijkarzy na "majówkę" przed Instytut Muzykologii, w którym to odbywały się warsztaty, Marek Wojtowicz żarliwie opowiadał bluesie, Jarek Śmietana, mówił o ciszy w muzyce, Roman Puchowski, podkreślał jak ważny jest rytm w bluesie, Kajetan Drozd, pokazywał jak cieszyć się muzyką. Na warszatach wokalnych Bożena Mazur, pokazywała jak wykonywać ćwiczenia techniczne oraz przekonywała,że warto wierzyć w siebie. Warto wspomnieć, że większość warsztatów trwała dłużej niż planowano, co świadczy o bezinteresownym zaangażowaniu prowadzących i przekłada się na liczne prośby i nadzieje uczestników na przyszłoroczną edycję z poszerzoną ofertą warsztatową.

Kolejnym sukcesem odznaczył się przegląd młodych zespołów. Wbrew początkowym obawom, ogłoszenie przeglądu spotkało się z licznym odzewem młodych kapel około bluesowych. Wszystkie okazały się grać na tak wysokim poziomie, że nie tylko my odczuliśmy dyskomfort w wyborze finałowych 7 zespołów, ale i jury z Jarosławem Śmietaną na czele miało problem z wyborem tych najlepszych. W rezultacie wiemy na pewno, że sesje nagraniowe będące głównymi nagrodami, wspomogły zespoły, które są na dobrej drodze aby stać się profesjonalnymi bandami. Publiczności najbardziej spodobał się krakowski zespół Restauracja. Główną nagrodę jury wręczyło zespołowi Delirium Band, natomiast miejsce drugie zdobyła Bluesmaszyna. Były też wyróżnienia indywidualne, Marcin Dyjak został wybrany najlepszym harmonijkarzem, Krzysztof Pietras, pianistą, Paweł Czajkowski,gitarzystą, Witek Bielski, multiinstrumentalista, Piotr Kaczmarczyk, saksofonistą, Robert Głogowski, perkusistą.


Każdy z trzech dni festiwalu kończył się koncertem gwiazd. Podczas występu tegorocznego headlinera jakim bez wątpienia był Jarosław Śmietana Band, klub Żaczek wypełnił się całkowicie, a atmosfera podgrzewana przez zespół i obecność tłumów udzieliła się wszystkim wywołując euforyczne śpiewy i tańce. Występ patrona festiwalu poprzedzili, Marek Wojtowicz prezentujący bluesa wprost z Delty Mississipi a 7 w Nocy świetnie rozgrzała publiczność przed występem gwiazdy wieczoru.

Krzywdzącym byłoby pomijać pozostałych wspaniałych wykonawców, a każdego wieczoru atmosfera w krakowskim Klubie Żaczek była gorąca. I tak w piątkowy wieczór decybele wypuszczane przez Blue Machine oraz klimatyczne koncerty Los Agentos i Romana Puchowskiego rozgrzały uczestników festiwalu na tyle, by po koncertach, do 3:00 rano trwało jam session z udziałem gwiazd, części organizatorów i co bardziej umuzykalnionych widzów. Niedziela przyniosła fenomenalne występy, Przytuły i Kruka, Magdy Piskorczyk i bluesowego autorytetu - Keitha Dunna obywatela USA mieszkającego obecnie w Holandii, który podczas swojego solowego występu oddał rdzenny klimat muzyki bluesowej i dzięki niemu historia zatoczyła koło i powróciliśmy do bluesa sprzed 100 lat.  

W ciągu finałowego dnia program został wzbogacony wykładem na temat gitar rezofonicznych Jędrzeja Kubiaka oraz  spotkaniem z naszą zagraniczną gwiazdą Keithem Dunnem i Mszą Gospel zamykającą całość festiwalu. Należy podkreślić, że wstęp na cały festiwal był bezpłatny.


Ten ostatni dzień przysporzył całej grupie organizatorów niemało radości, wszyscy bowiem nam gratulowali i wręcz żądali by Festiwal Blueasroads stał się imprezą cykliczną. Sami również sobie tego życzymy, nie brakuje nam przecież energii ani chęci do organizacji, natomiast odczuwamy niedosyt muzyki i kultury bluesowej w programie kulturalnym Krakowa. Jesteśmy przekonani, iż tegoroczna pierwsza edycja festiwalu na tyle przypadła do gustu zarówno krakowianom, jak i wspomagających nas organizacjom, że życzenie bluesowych zapaleńców wejdzie w życie. Dziękujemy organizatorowi Fundacja Bratniak za nieocenioną pomoc finansową oraz logistyczną oraz Samorządowi Studentów UJ za wsparcie finansowe. Prestiż festiwalu znacznie wzrósł dzięki honorowym patronatom, Prezydenta Miasta Krakowa Jacka Majchrowskiego, Konsula Generalnego USA w Krakowie Allena Greenberga oraz Rektorów krakowskich uczelni: Uniwersytetu Jagiellońskiego, Jego magnificencji prof. Karola Musioła oraz Akademii Górniczo- Hutniczej, Jego magnificencji prof. Ryszarda Tadeusiewicza. Dziękujemy także wszystkim sponsorom oraz patronom medialnym w tym, także Magazynom Gitarzysta i Perkusita, które wsparły Nasz Festiwal.
 
Do zobaczenia za rok na Bluesroads w Krakowie!
 


Pozdrawiamy
Dyrektor Festiwalu Bluesroads Bartek Stawiarz
wraz z ekipą organizacyjną.

Magazyn Gitarzysta był patronem wydarzenia.