Scotty Moore, gitarzysta Elvisa Presleya, nie żyje

Newsy
Scotty Moore, gitarzysta Elvisa Presleya, nie żyje

Wczoraj w wieku 84 lat zmarł w swoim domu w Nashville Scotty Moore, pierwszy gitarzysta Elvisa Presleya i współtwórca jego sukcesów.

Scotty Moore był ostatnim muzykiem (wcześniej zmarli kontrabasista Bill Black, perkusista JD Fontana oraz producent z wytwórni Sun Records Sam Phillips), który współpracując z Presleyem w najwcześniejszym okresie jego twórczości przyczynił się do ogromnego sukcesu króla rock'n' rolla, a także do powstania tego gatunku. To właśnie wyjątkowa gra Moore'a był ogromną inspiracją dla wielu późniejszych wpływowych gitarzystów z Jimmy Pagem czy Keithem Richardsem na czele. Richards wspominał: "Każdy chciał być Elvisem, ale ja chciałem być jak Scotty".

Scotty Moore prowadził własny zespół Starlite Wranglers, gdy z inspiracji producenta Sama Phillipsa spotkał się w Sun Records z młodym Elvisem Presleyem, który właśnie rozpoczynał swoją karierę. Gitarzysta wspominał ten moment w 2014 roku: "Sam podszedł do mnie i zagadnął: 'może posłuchałbyś tego młodziana i powiedział mi co o nim myślisz?' Odpowiedziałem mu: 'Elvis Presley - co to do cholery za nazwisko?'" Mimo wszystko Moore, wraz z Billem Blackiem akompaniowali Elvisowi podczas nagrania w Sun jego pierwszego singla "That's All Right", który stał się pierwszym hitem przyszłego króla rock'n' rolla i jednym z kamieni węgielnych gatunku. Wkrótce potem Presley, Moore i Black założyli Blue Moon Boys, do którego później dołączył perkusista JD Fontana.

Począwszy od lipca 1984 roku, Blue Moon Boys koncertowali po Stanach Zjednoczonych i uczestniczyli w telewizyjnych nagraniach wokalisty, którego sława zaczęła się rozprzestrzeniać po całym kraju. Moore wystąpił na większości najsławniejszych przebojów Presleya, m.in. wspomnianym "That's All Right", "Good Rockin' Tonight", "Milk Cow Blues Boogie", "Baby Let's Play House", "Heartbreak Hotel", "Mystery Train", "Blue Suede Shoes", "Hound Dog", "Too Much", "Jailhouse Rock" czy "Hard Headed Woman", a także zagrał wraz z Blue Moon Boys w czterech jego filmach - Loving You, Jailhouse Rock, King Creole i G.I. Blues - nakręconych w latach 1957-1960.

Po przerwie spowodowanej służbą wojskową Elvisa panowie kontynuowali wspólną działalność, aż do roku 1967. Wcześniej, w 1964 roku Moore nagrał solowy album "The Guitar That Changed the World". Gitarą, która zmieniła świat, był Gibson ES-295, ale Moore podczas nagrań swojego debiutu użył Gibsona Super 400. Sięgnął po niego jeszcze raz w 1968 roku gdy powrócił do zespołu wracającego na scenę Elvisa podczas jego telewizyjnego występu w NBC 'Elvis'. Na instrumencie tym grał również sam Presley. To był ostatni akt współpracy obydwu muzyków.

Chwilę później Moore wycofał się z kariery muzyka, choć wielokrotnie wracał później na scenę. W 2000 roku został wprowadzony do Rock And Roll Hall of Fame.