Gołych tyłków ciąg dalszy - koncert Kings of Leon
Skoro lato w pełni, można pokazać nieco ciała. Tym razem tyłkiem zaświecił jeden z fanów Kings of Leon. Rzecz miała miejsce na koncercie grupy w Birmingham a kilkutysięczna publiczność mogła podziwiać gołe pośladki na kilku telebimach.
Striptizerem okazał się 26-letni fan grupy, James Dorris, który natychmiast po zrzuceniu odzienia został wyniesiony przez tłum. Publiczność zgromadzona w LG Arena powitała go wielką owacją, tym bardziej, że Dorris idealnie wyczuł moment - incydent bowiem miał miejsce podczas piosenki "Sex on Fire".
Rozbierane show w wykonaniu fana niezwykle przypadło do gustu perkusiście zespołu Nathanowi Followillowi, który ochrzcił go "Birmingham sausage man" i zamieścił na Twitterze następujący wpis:
"Dziękujemy Birmingham. Zobaczyliśmy Was od strony, której dotąd nie znaliśmy."
Zespół również za pośrednictwem Twittera zaprosił Dorrisa na koncert Kings of Leon, który miał się odbyć następnego dnia. Ekshibicjonista - tym razem jednak ubrany - spotkał się po występie z muzykami Kings of Leon przy piwie.