Ritchie Blackmore nie dba o Hall Of Fame

Newsy
Ritchie Blackmore nie dba o Hall Of Fame

W jednym z ostatnich wywiadów Ritchie Blackmore jednoznacznie wypowiedział się na temat ewentualnego wprowadzenia Deep Purple do Rock And Roll Hall Of Fame.

Deep Purple znalazł się w 15 artystów 'nominowanych' do Hall of Fame, na których można głosować za pośrednictwem strony rollingstone.com. Taki system przyjęto w tym roku po raz pierwszy.

Tymczasem zapytany o to Ritchie Blackmore, w wywiadzie dla billboard.com przekonuje, że podobne wyróżnienia go nie ruszają:

"Zupełnie mnie to nie obchodzi. Nie mam zamiaru brać w tym udziału. Nie jestem miłośnikiem tego typu imprez i nie jestem pewny czy to dobry pomysł, zwłaszcza biorąc pod uwagę niektóre osoby wprowadzone do Hall Of Fame. Szerze mówiąc mam to gdzieś. Odnoszę wrażenie, że naszym fanom zależy na tym bardziej niż mi. Zawsze mówią 'powinieneś być w Hall of Fame', 'powinieneś być tu czy tam'. Dopóki mogę zapłacić rachunki reszta mnie nie obchodzi."

Nieco inny punkt widzenia prezentuje Ian Gillan. "Tam skąd pochodzimy, zresztą nigdzie poza Stanami, nie ma podobnej instytucji. To typowo amerykański pomysł. W Stanach artyści, muzycy czy gwiazdy kina mogą liczyć na rzeczywiste wsparcie i zrozumienie. Dajecie in wyraźne dowody swojego poparcia i uznania. W Anglii jest całkiem na odwrót. Każdy chce cię zabić (śmiech). W momencie, gdy osiągniesz tam jakikolwiek sukces, momentalnie wszyscy czują potrzebę aby cię zniszczyć i wydrwić. To część tej kultury. A my po prostu koncentrujemy się na muzyce."