Asymmetry Festival 4.0
4 edycja festiwalu Asymmetry odbędzie się w dniach 3-5 maja 2012 roku. Tym razem areną wydarzeń będzie wrocławski Browar Mieszczański
Festiwal odbędzie się od 3 do 5 maja 2012 roku w nowym miejscu. Po trzech latach urzędowania w Firleju, nowym domem dla Asymmetry stanie się Browar Mieszczański, powstały w końcu XIX wieku zabytkowy kompleks browarniczy posiadający unikalną architekturą przemysłową. Popularny Browar stanowi alternatywne miejsce na kulturalnej mapie Wrocławia.
Wystąpią:
Ceny biletów:
Karnety 3-dniowe - 220 zł
Bilety jednodniowe:
3.05.2012 - 110 zł
4.05.2012 - 50 zł
5.05.2012 - 110 zł
od 9 kwietnia:
Karnety 3-dniowe - 230 zł
Bilety jednodniowe:
3.05.2012 - 120 zł
4.05.2012 - 60 zł
5.05.2012 - 120 zł
w dniu imprezy
Karnety 3-dniowe - 240 zł
Bilety jednodniowe:
3.05.2012 - 130 zł
4.05.2012 - 70 zł
5.05.2012 - 130 zł
Bilety mozna nabyć poprzez stronę www.tickets.asymmetryfestival.pl. Karnety nabyte tą drogą, będą wymieniane na specjalne, kolekcjonerskie egzemplarze. Wejściówki można jednak nabyć poprzez systemy Ticketpro.pl, Eventim.pl i Ticketportal.pl. Sieci te oferują sprzedaż online oraz bezpośrednią, w wielu punktach sprzedaży, m.in. w salonach Empik w całym kraju.
Magazyn Gitarzysta jest patronem festiwalu.
www.asymmetryfestival.pl
Aethenor to międzynarodowa supergrupa powstała w 2006 roku. Skład zespołu tworzą Stephen O'Malley (SunnO)))), Kristoffer Rygg (Ulver), Daniel O'Sullivan (Ulver) oraz Steve Noble (Rip Rig and Panic). Przedstawiciele dark ambient i muzyki eksperymentalnej w ciągu pięciu lat wydali 4 albumy. Ostatni "En Form For Bla" ukazał się w 2011 roku. David Tibet mówi o nich, że "Są alchemiczni, pełni dzikiej intensywności. Ich muzyka przypomina czyste, gwiaździste niebo, które nagle przecina huk przeraźliwych piorunów."
Amenra to marka, której nie trzeba przedstawiać. Podczas festiwalu, wyjątkowo, zaprezentują się w dwóch odsłonach - akustycznej i tradycyjnej. Amenra powstała w 1999 roku. Od początku istnienia zespołu, zaszufladkowanie jego twórczości jest prawie niemożliwe. Ich muzyka to przede wszystkim krzykliwy wokal, niskie brzmienia i chropowate riffy, a to wszystko zatopione w post-hardcorowej, sludge'owej stylistyce. Fani mówią, że jedyną drogą do pełnego odkrycia magii tkwiącej w ich muzyce jest usłyszenie zespołu na żywo.
Igorrr to pseudonim Gautier’a Serre, francuskiego multiinstrumentalisty oraz kompozytora szeroko pojętej muzyki elektronicznej. "Wyobraźcie sobie kościelnego organistę, który oszalał i nauczył się growlować, a spece od komputerowej obróbki nauczyli się grać na perkusji w rytmie Slipknota, używając mechanicznych bębnów a'la Venetian Snares. Igorrr jest właśnie kimś takim." - tak pisze o nim Dmitry Quarck z soundproector.com.
www.myspace.com/igorrrrrrrrrr
My Own Private Alaska to francuskie trio, którego nie sposób zaszufladkować. Tworzą nowe horyzonty, gdzieś między Chopinem, Nirvaną, a Danny’m Elfmanem.
www.myspace.com/myownprivatealaska
Vladimir Bozar'N'Ze Sheraf Orkestär - Kiedyś powiedziano o nim, że jest “wyimaginowanym podmiotem absurdu". I… to stwierdzenie jest doprawdy sensowne. Kiedy tylko zobaczymy jak kolorowy muzyczny gulasz tworzy ta latorośl twórczości Franka Zappy i Secret Chiefs 3. Łączy w sobie metal, punk, połamany jazz, muzykę klasyczną i elektroniczne peryferie. To wszystko umieszczone zostaje gdzieś w jego folkowej, cygańskiej kulturze.
www.myspace.com/vladimirbozar
Niveau Zero - Pierwsze muzyczne kroki Frederic Garcia stawiał jako hardcorowy basista. Tym większe zdziwienie budzi fakt, że dziś jego nazwisko wymieniane jest jako jedne z najważniejszych na francuskiej scenie elektronicznej. Jego muzyka łączy w sobie wpływy dubstepu, hardcore, metalu, a nawet hip-hopu. W 2008 roku na festiwalu Printemps de Bourges został wyróżniony nagrodą "najlepszej, nowej twarzy elektroniki".
www.myspace.com/niveau0
Celeste to coś więcej niż morczny post-hardcore, sludge czy doom metal na najwyższym poziomie. Ich muzyka podejmuje ważne dla współczesnego świata tematy społeczne i robi to całkowicie poważnie. Ich koncerty odbywają się w całkowitej ciemności, zespół używa jedynie latarek czołowych i stroboskopu, co dodaje tym wydarzeniom cech spektaklu. Obszerniejsza zapowiedź w wypadku tego zespołu nie jest potrzebna, Francuzi bronią się sami.
www.myspace.com/unhiverdeplus
Obake [IT,HU,US - RareNoiseRecords]
Obake to istny dream team składający się z uznanych i zaprawionych w muzycznych bojach muzyków. Eraldo Bernocchi, Trevor Dunn, Lorenzo Esposito Fornasari, Balazs Pandi to skład, który na nowo definiuje pojęcie współczesnego metalu z dużą ilością elektroniki, a nazwy, z którymi kojarzone są ich nazwiska mówią same za siebie. Merzbow, Otto von Schirach, Zu, Fantomas czy John Zorn to tylko niektóre zespoły, które powstały dzięki ich udziałowi.
Mombu [IT - Subsound Records]
Skład Mombu to saksofonista Luca T. Mai, znany z jazz metalowego Zu oraz bębniarz - Antonio Zitarelli, grający w jazzcore’owym Neo. Ich muzyka to mieszanka afrykańskich rytmów, pomieszanych z jazzem, hard-core’em oraz metalem. Istni alchemicy muzycznego preparatu, reprezentujący uznany label Subsound Records.
The Ascent of Everest [US - Shels Music]
Krytycy doceniają w muzyce tego 8-osobowego kolektywu rzadko spotykany wśród ich rówieśników klasyczny duch post-rocka. Obeznanych w post-rockowej stylistyce słuchaczy, The Ascent Of The Everest zabiera w niezapomnianą podróż, zaś tych, którzy dopiero przed sobą mają spotkanie z ambitnym rockiem zespół pokornie uczy odróżniania ziarna od plew. W ich muzyce znajdziemy noise’owe elementy, niespotykane elektroniczne faktury dźwięku. TAOE tworzy muzykę, która zaskakuje surrealizmem dźwięków, progresywnymi kompozycjami i najczystszym pięknem. Zespół został założony w 2005 roku w amerykańskim Nashville wydając do dzisiaj trzy albumy. Koncertowali między innymi z A Silver Mt. Zion, This Will Destroy You, Giant, Bloody Panda, Whigs, Sons of Noel, a wśród swoich największych inspiracji wymieniają… Krzysztofa Pendereckiego, Nicka Cave, czy Christiana Fenessza.
A Whisper In The Noise [US - Exile on Mainstream]
Amerykanie to zespół rockowy, który… nie używa gitar. Ich brzmienie produkowane jest przy użyciu wiolonczeli, skrzypiec, waltorni, basu, perkusji, syntezatorów oraz wokalu, dzięki czemu tworzą melancholijne, smutno-urocze kompozycje i niezapomniane spektakle.
Red Fang [US - Relapse Records]
Amerykański Red Fang to rezultat wspólnego wysiłku Bryana Giles'a, Aarona Beam'a, Davida Sullivan'a i Johna Sherman'a. Tej czwórce niestandardowo uzdolnionych indywidualistów udało wytworzyć się coś absolutnie unikatowego w stylistyce stoner-rockowej, dzięki czemu Red Fang rozpoznawany jest już po pierwszym uderzeniu w perkusyjny talerz, a to cechuje jedynie największe zespoły.
Earthship [DE, Pelagic Records]
Berlińczycy swoją muzyką zapewniają świeży powiew progresywnego metalu i doom’u. Pozycja dla fanów Neurosis i Mastodon.
Priestess [CA, Indica Record]
Priestess czyli "Kapłanka" powstała w 2003 roku, kiedy Mike Heppner grający w zespole The Dropouts został opuszczony przez resztę zespołu i uparł się, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Tak w skrócie powstał zespół Priestess. Ich debiutancki album "Hello Master" wydany w 2005 roku tak solidnie wstrząsnął sceną rockową za Oceanem, że już rok później Priestess udał się w trasę z Dinosaur Jr. Gwarancję zatwierdził więc sam J Mascis.
Broken Note [Wielka Brytania] - Rytmiczna muzyka zespołu w ciągu ostatnich 3 lat podbiła taneczne parkiety na całym świecie. Prezentowana przez nich mieszanka świetnej jakości dźwięku, punkowego nastawienia, czystej energii i świeżości, pozwoliła temu duetowi w oka mgnieniu przedostać się do czołówki dubstepowych i hard drum’n’bassowych wykonawców. Do kolekcji udanych kolaboracji mogą zaliczyć współpracę z Amon Tobin, Cooh oraz Machine Code. Sądząc po zainteresowaniu ich muzyką, są oni głównymi graczami dla każdego, kto zafascynowany jest ciężką, punkową elektroniką.
Bohren & Der Club of Gore [Niemcy] - Celem istniejącego już niemal 20 lat doomjazzowego projektu od zawsze było stworzenie zupełnie unikalnej muzyki, co z powodzeniem im się udaje dzięki charakterystycznemu brzmieniowi, niespotykanemu w żadnym innym zespole. Polega on na budowaniu nastroju w oparciu o minimalne, nisko strojone instrumentarium. Jazzowe patenty spotykają się tutaj z mrocznym, ambientalnym klimatem, rysując w wyobraźni słuchaczy nastrojowe, ale i pełne niepokoju obrazy.
Nicolas Chevreux [Niemcy] - Założyciel marki Ad Noiseam. Od lat '90 zajmuje się promocją muzyki. Początkowo prowadził audycję radiową w swoim rodzinnym mieście Grenoble we Francji. Następnie przeniósł się do Berlina, gdzie stworzył prekursorski muzyczny blog Recycle Your Ears. Jako DJ często koncertuje także z Ad Noiseam.
Vaetxh [Wielka Brytania] czyli Rob Cloud, architekt dźwięku z Bristolu. Jego dźwiękowe eksperymenty nie obejmują tylko paraliżujących umysł basów i zmian częstotliwości, ale także zabawę z wizualizacjami. Posiada jeszcze dwie inne artystyczne osobowości: Ither i Dr:oid.
Codeshift [Wielka Brytania] - Dj i producent, założyciel wytwórni Methlab oraz klubu Yardcore w Londynie, słynnego miejsca spotkań artystów tworzących jungle, dubstep, czy też drum’n’bass. Współpracował z Bong-Ra i Aaronem Spectre (Drumcorps).
The Ocean (Niemcy) - grupa powstała w 2001 roku z inicjatywy Robina Stapsa i w ciągu zaledwie kilku tygodni swojego istnienia, zdołała przebudować wnętrze starej fabryki aluminium w ogromny kompleks nagraniowo-mieszkalny, w którym to artyści - zatracając się bez reszty swojej pasji - mieli później spędzić większość życia. The Ocean nie grają zwykłych koncertów - bezpośredni odbiór ich twórczości stanowi swego rodzaju przeżycie. Wizualizacje, światła i przede wszystkim muzyka - epicka, gęsta, orkiestralna - wytwarzają specyficzną atmosferę, która czyni tę niemiecką grupę jedną z najbardziej elektryzujących nazw na współczesnej scenie ciężkich brzmień.
W sieci: www.theoceancollective.com
Metazen (USA) - obecność Justina Howarda w składzie tegorocznej edycji Asymmetry Festival, jest konsekwencją poszukiwań artystów, którzy swoją wizją wykraczają daleko poza gatunkowe ograniczenia. Muzyk, zanim na dobre rozpoczął swoją karierę pod pseudonimem Metazen, miał możliwość grania w kilku metalowych grupach. Zafascynowany dokonaniami tak cenionych w undergroundzie nazw jak Isis, Battle of Mice, czy chociażby Nine Inch Nails, zdołał przenieść do swojej nowej inkarnacji charakterystyczne dla post-rocka/metalu cechy - ambientowe pasaże podszyte industrialną motoryką. W połączeniu z hip-hopowym brzmieniem, otrzymujemy zupełnie nową jakość, czyniącą Howarda jednym z najbardziej asymetrycznych elementów w składzie czwartej edycji festiwalu.
W sieci: www.metazen1.bandcamp.com
Coilguns (Szwajcaria) - zespół tworzą muzycy The Ocean w składzie: Jona Nido (gitara), Luc Hess (perkusja) i Louis Jucker (wokal, bas). Ich twórczość może przywoływać na myśl dokonania takich grup jak Cursed, Converge czy też Botch. To skondensowana uczta dźwięków, uderzająca z impetem w słuchacza za pomocą technicznego, punkowo-deathowego brzmienia.
W sieci: www.reverbnation.com/coilguns
Kunz (Szwajcaria) - to stary, dobry noise rock w najlepszym tego słowa znaczeniu, zmiksowany z czystą, gitarową energią oraz improwizacją przywołującą skojarzenia z Melvins, Lightning Bolt i Shellac.
W sieci: www.k-u-n-z.ch
Killing Joke - ten powstały na przełomie lat 1978-79 brytyjski zespół, w trakcie całej swojej kariery, przechodził liczne metamorfozy stylu, co zaowocowało wypracowaniem przez nich charakterystycznego brzmienia, tworzącego podwaliny pod gatunek rocka industrialnego. Ogromna w tym zasługa charyzmatycznego lidera grupy, Jaza Colemana, który fascynując się ezoteryką, hipnozą i etnologią, postawił sobie za cel kontrolę nad własnym otoczeniem. Taka jest też właśnie twórczość Killing Joke - to głośna, agresywna i emocjonalna muzyka. Nie do przecenienia jeśli chodzi o rozległą strefę wpływów. Na fascynację nimi powołują się m.in.: Tool, Nirvana, Metallica, Nine Inch Nails, Ministry, Faith No More i Godflesh.
Thaw (PL) - to wspólny projekt muzyków Sun for Miles i Forge of Clouds, penetrujący rejony nowoczesnego, eksperymentalnego black-metalu.
Drom (CZ) - prezentuje czeską wizję atmosferycznego doomu i post-metalu.
Nod Nod (CZ) - ponownie nasi zagraniczni sąsiedzi, ich muzyka stanowi wypadkową post-hardcore/noise, przywodząca skojarzenia z dokonaniami Made Out of Babies.
Panacea (PL) - polski hardcore/crust z ciężkim brzmieniem gitar, potężną perkusją, przyprawiony dawką niszczycielskiego wokalu.
Joe Lally (USA), to nie kto inny, jak basista legendarnej grupy Fugazi. Ten ceniony, amerykański artysta, w swojej karierze miał przyjemność współpracować z gwiazdami największego formatu, m.in. z Johnem Frusciante (Red Hot Chili Peppers), z którym to założył psychodeliczno-rockową Ataxię. Przy okazji wizyty na Festiwalu Asymmetry, Lally zaprezentuje materiał ze swojej ostatniej solowej płyty "Why Should I Get Used To It", stanowiącej kompozycyjną i wokalną kontynuację pomysłów zapoczątkowanych w jego macierzystej formacji.
A Storm of Light (USA) - formacja Josha Grahama, udzielającego się w tak zasłużonych grupach, jak Neurosis, Battle of Mice, czy też Red Sparowes. O swoim projekcie, muzycy wypowiadają się w kategoriach apokaliptycznego metalu. Nic bardziej trafnego - w tekstach oraz grafikach, którymi opieczętowane są ich wydawnictwa, nieustannie przewija się obraz zniszczonego przez bliżej niesprecyzowany kataklizm, świata. Na ostatnim albumie zespół zmienił nieco barwy, zastępując doom-ambientową mieszankę, szybszymi, rockowymi numerami. Lecz nawet w obliczu tych transformacji, jedna rzecz nadal pozostaje niezmienna - charakterystyczna dla ASOL, przytłaczająca atmosfera ich utworów.
Kiss Me Kojak (CZ), to najświeższy projekt pierwszego basisty kultowej już Thema Eleven - czeskiej grupy, cenionej wśród entuzjastów post-hardcore’owych brzmień. W swoim nowym zespole, Hukot, wraz z pozostałymi muzykami, idą o krok dalej w eksplorowanej stylistyce. Noise-core w ich wydaniu, to muzyka oparta w całości o ścianę gitar basowych, sample oraz przestrzeń, z której co jakiś czas wyłania się krzykliwy, histeryczny wokal.
Ddekombinacja (PL) - wrocławsko-warszawski projekt Rekombinacji i Kidda. Ich muzyka to połączenie breakcore'u, noise'u i free jazzu, idealnie wpasowującego się w trendy współczesnego, abstrakcyjnego hip-hopu. Teksty w muzyce są skomplikowane, dedykowane ludziom otwartym na eksperyment i ekstremalne formy muzyczne.