Czytamy podziały rytmiczne

Robert Lewandowski
Czytamy podziały rytmiczne

W zeszłym miesiącu stawialiśmy pierwsze kroki w odczytywaniu wysokości dźwięku bez korzystania z tabulatury, a jedynie z nut na pięciolinii.

Tym razem pora na przyjrzenie się drugiemu podstawowemu elementowi zapisu nutowego, jakim są podziały rytmiczne. Być może trudno w to uwierzyć, ale wiele osób ma większe problemy z odczytywaniem rytmiki niż wysokości dźwięku. Problemy z rytmiką miewają nawet osoby mające na co dzień kontakt z zapisami nutowymi, np. grający klasykę w szkołach muzycznych. Może wynikać to z faktu, że materiałem przez nich przerabianym są w znacznej mierze utwory o dość prostej i często jednorodnej strukturze rytmicznej. Tymczasem rytm jest równie ważnym elementem muzyki, co melodia (o ile nie ważniejszym), dlatego warto poświęcić nieco czasu na opanowanie umiejętności czytania rytmów, a także zdania sobie przy okazji sprawy z całego ich bogactwa. Aby nie piętrzyć trudności, proponuję maksymalnie uprościć melodię i skupić się tylko na rytmie. Dlatego partie melodyczne w przykładach prezentowanych w tym miesiącu są bardzo proste i oparte na ciągach tych samych dźwięków lub na identycznych, bardzo prostych frazach melodycznych (fragmentach gamy).

Na początek zajmiemy się najczęściej spotykanym metrum, czyli 4/4. Takt 4/4 jest taktem złożonym i składa się z dwóch taktów prostych 2/4, dlatego naturalne akcenty w takcie 4/4 są odzwierciedleniem akcentu na "1" w takcie 2/4, a więc występują one na "1" i "3" w takcie 4/4. Wspominam o tym, gdyż uzmysłowienie sobie miejsc akcentowanych i nieakcentowanych w takcie bardzo ułatwia orientację i dość skutecznie zapobiega zgubieniu się podczas czytania. Tak więc ogólna zasada przy czytaniu: Zawsze wyliczajmy sobie miary w takcie z uwzględnieniem akcentowania najmocniejszych części taktu na "1" i na "3", tzn. "RAZ" - "dwa" - "TRZY" - "cztery" (a nie monotonne i usypiające: "raz" - "dwa" - "trzy" - "cztery", czyli każda miara w identyczny sposób). Oprócz pamiętania o tych naturalnych akcentach pożądaną rzeczą byłoby uwzględnianie ich w grze (dla adepta w zakresie czytania rytmów może to być jednak na początek zadanie zbyt trudne).

Z punktu widzenia teorii, rytm w takcie może być głównoczęściowy (gdy w takcie 4/4 mamy po prostu cztery ćwierćnuty), rozszerzony (gdy mamy wartości większe, np. półnuty lub całe nuty) oraz rozdrobniony (gdy pojawiają się ósemki, szesnastki itd.). W przykładzie 1 prezentuję najpierw rytm głównoczęściowy (jest on identyczny z metronomem), a następnie wszystkie możliwe kombinacje rytmów rozszerzonych w takcie 4/4, bez uwzględnienia pauz, a na koniec kilka przykładów z zastosowaniem pauz. Wszystkich możliwych kombinacji rytmów z zastosowaniem pauz jest znacznie więcej, jednak myślę, że zagadnienie jest na tyle proste, iż nie ma potrzeby wypisywania ich wszystkich, bowiem nawet osoby bardzo początkujące szybko zorientują się, o co chodzi. W czasie wykonywania pauz proszę pamiętać, że strunę tłumimy w dowolny możliwy sposób w momencie, w którym należałoby zagrać dźwięk, gdyby zamiast pauzy w zapisie znajdowała się nuta. Wszystkie dźwięki w tym przykładzie wykonujemy uderzeniami kostki z góry. Oczywiście zakładam, że po wstępnym kursie czytania z zeszłego miesiąca zamieszczanie tabulatury, w dodatku do tak prostych zapisów, byłoby czymś absurdalnym i zabierałoby tylko miejsce w druku. Dlatego jedynym systemem, jaki zamieściłem w zapisie wszystkich przykładów, jest pięciolinia.

 



W przykładzie 2 podaję kilka wariantów rytmu rozdrobnionego. Kilka pierwszych taktów to proste kombinacje ósemek i ćwierćnut, a następnie rytmy z synkopami. Synkopa to, najogólniej mówiąc, przesunięcie akcentu z mocnej na słabą część taktu - w praktyce najczęściej jest to wyprzedzenie lub opóźnienie dźwięku o ósemkę, wskutek czego akcent znajduje się na "i", a nie na pełnej miarze taktu. Synkopę można zapisać za pomocą łuku lub kropki. Czytając zapis z łukiem, nie gramy nuty znajdującej się za łukiem, pozwalając odpowiednio dłużej wybrzmiewać nucie przed łukiem. Kropka oznacza wydłużenie nuty o połowę wartości nuty, za którą ona stoi - zatem kropka po ćwierćnucie wydłuża ją o ósemkę. Przedłużenie nuty za pomocą łuku można zastosować wszędzie, natomiast zapis z kropką tylko w obrębie hipotetycznego taktu prostego (w przypadku taktu 4/4 - w obrębie pierwszej lub drugiej połowy taktu). Jeśli mamy metrum 4/4, to nie należy stawiać kropki tak, aby przedłużana przez nią nuta kończyła się w następnym takcie prostym (traktowanym jako składnik taktu złożonego 4/4). Tak więc błędny jest zapis: ósemka - trzy ćwierćnuty - ósemka, ponieważ środkowa ćwierćnuta wypadałaby na pograniczu pierwszego i drugiego (umownego) taktu prostego 2/4. Prawidłowy zapis takiej sytuacji znajduje się w ostatnim takcie omawianego przykładu - środkową ćwierćnutę można zapisać tylko przez połączenie łukiem dwóch ósemek (dla wyjaśnienia tego, co rozumiem przez "umowny" takt prosty 2/4, zaznaczyłem ich granicę w kilku taktach linią przerywaną).

 

Podczas czytania zapisów ósemkowych i drobniejszych, niezwykle pomocne jest naprzemienne kostkowanie. W pierwszym takcie przykładu 3 mamy osiem ósemek, z których te, które występują na pełnych miarach taktu, należy grać uderzeniami z góry, a występujące na "i" - uderzeniami do góry. Bardzo ważną rzeczą jest zachowywanie ósemkowego naprzemiennego kostkowania, i to nawet wtedy, gdy występują pauzy lub wartości dłuższe od ósemek. Po pewnym okresie ćwiczenia dojdziemy do tego, że prawa ręka będzie odczytywała rytm niemal automatycznie i dzięki równemu, naprzemiennemu kostkowaniu będzie on wykonywany precyzyjnie. Metodę tę wypraktykowałem już dawno temu i uważam ją za najlepszy sposób na czytanie rytmu za pomocą kostki. Ostatnio odkryłem, że polecają ją także skrypty do nauki czytania nut przeznaczone dla studentów słynnego Berklee College Of Music w Bostonie. Dalszy fragment tego przykładu pokazuje wszystkie możliwe kombinacje siedmiu ósemek i jednej pauzy ósemkowej w takcie 4/4. Proszę zauważyć, że w kolejnych taktach pauza ta jest coraz bliżej początku taktu. Zamiast pauzy może występować przedłużenie nuty, zatem w przykładzie 4 mamy te same podziały, co w przykładzie poprzednim - ale bez pauz i z inną melodią.

 

 

Powodzenia!