Bluesowe kadencje

Jarek Dobrzański

Pewne charakterystyczne dla bluesowego stylu rozwiązania stosowane są częściej niż inne. Dzieje się tak dlatego, że kolejne pokolenia bluesmanów wciąż nawiązują do twórczości starszych mistrzów i utrwalają - z niewielkimi modyfikacjami - wypracowane przed laty wzorce. Kadencja ma rozdzielać poszczególne chorusy bluesa i wyraziście podkreślać zmiany akordów następujące w ostatnich taktach. Nawet jeżeli podstawa harmoniczna dla kadencji jest dość prosta, sama kadencja wprowadza dodatkowy ruch w harmonii najczęściej poprzez charakterystyczne półtonowe następstwa akordowe.

Zacznijmy od kanonu. Przykład 1 to bardzo typowa, stylowa zagrywka kadencyjna, tutaj w tonaci E. Chromatyczne zejście od kwinty, poprzez kwintę zmniejszoną do kwarty - to patent pojawiający się bardzo często w bluesowych kadencjach. To samo można powiedzieć o chromatycznym zejściu z septymy, poprzez sekstę na kwintę zwiększoną. Jak widać w przykładzie 1 - te dwa motywy melodyczne zostały zastosowane jednocześnie w formie schodzących dwudźwięków (tercji małych). W miejscu, gdzie w ostatnim takcie formy bluesa pada finalna dominanta (tutaj B7), akord ten grany jest po półtonowym zejściu ślizgiem z akordu C7.





Przykład 2 - tutaj zejście chromatyczne następuje sekstami, które grane są jako pojedyncze dźwięki. Pojawia się tu też nieco inny wariant finalnego rozwiązania C7 - B7.



Najczęściej własne zagrywki tworzymy, modyfikując to, co najbardziej podoba nam się w grze innych. Powiedzmy, że mamy zagrywki z przykładu 1 i 2 i chcemy na ich podstawie stworzyć jakiś nowy wariant. Jednym z efektów takiego myślenia może być zagrywka przedstawiona w przykładzie 3. Jak widać złożyliśmy wszystkie zejścia chromatyczne z dwóch poprzednich przykładów w jedno chromatyczne zejście akordów. Powstałe akordy najlepiej zinterpretować jako E7, Eb7 i D7 w układzie bez prymy (kwinta na strunie G, septyma na strunie B i tercja na strunie E). Zachęcam do tego, by poznane czy zasłyszane zagrywki przerabiać, modyfikować i łączyć z innymi, tworząc tym samym swój własny styl.



Przykład 4 to melodia grana w basie, która idealnie nadaje się do ogrania kadencji. Również ma ona chromatyczny charakter. Zwróćmy uwagę na dźwięk Eb, czyli septymę wielką, oraz B, czyli kwintę zmniejszoną. w tym kontekście pełnią one rolę dźwięków przejściowych. Nie zapominajmy o blue notes, do których podciągamy na tercji małej i septymie małej.





Weźmy za punkt wyjścia zagrywkę z przykładu 2 i zastosujmy ruch chromatyczny w przeciwnym kierunku (przykład 5). Zagrywkę kończymy takim przewrotem akordów C9 i B9, do którego wygodnie przejść z pozycji siódmej.



Teraz porwijmy się na coś mniej sztampowego. Zagrywka z przykładu 6 brzmi dość ciekawie i nowocześnie, ale jest to tylko wariacja na temat kadencji grywanych przez Roberta Johnsona.



Ciekawy pomysł na zagranie kadencji akordami i tym samym podkreślenie bazowej harmonii przedstawia przykład 7.



W kolejnych akordach część głosów przesuwa się w następstwie półtonowym, oddając charakterystyczną melodykę obowiązującą w bluesowych kadencjach.