Kilka pomysłów na grę rytmiczną

Piotr Słapa
Kilka pomysłów na grę rytmiczną

Warsztat skierowany jest do osób początkujących oraz średniozaawansowanych. Pokażę Wam w jaki sposób urozmaicić akompaniament na przykładzie podstawowych akordów.

Gitara akustyczna ma różne oblicza. Możemy używać zaawansowanej i jednocześnie popularnej w ostatnich latach techniki fingerstyle, naśladując cały zespół. Warto jednak pamiętać, że podstawowa funkcja gitary akustycznej to akompaniament. W wielu utworach ogrywamy proste akordy, dlatego często może prowadzić to do wkradnięcia się monotonii. Za chwilę pokażę Wam kilka ciekawych trików na wzbogacenie akompaniamentu.

Dzisiejszy warsztat ukierunkowany jest na grę kostką, ale w niektórych przykładach możecie również grać palcami. Każdy przykład brzmi odrobinę inaczej. Niektóre przykłady są charakterystyczne dla konkretnego stylu muzycznego - np. folku, rocka czy bluesa. Jeśli potrafisz zagrać prosty akompaniament na wiele sposobów to znakomicie - bez problemu odnajdziesz się podczas gry w różnych muzycznych projektach. Dobrym nawykiem jest ćwiczenie każdego przykładu z metronomem. Gitarzysta rytmiczny powinien mieć perfekcyjne poczucie rytmu. Zwróć również uwagę na kierunek uderzenia kostką w strunę. Brak płynności w grze bardzo często jest wynikiem pomylenia kierunku. W kilku przykładach gramy struny, które nie znajdują się obok siebie. Jest to więc doskonała okazja, aby popracować nad precyzją. W przykładach 1-8 ogrywamy tylko akord A-moll. Przykłady 9-11 to progresja oparta o cztery akordy. A więc do dzieła!

PRZYKŁAD 1. Zaczynamy od złapania akordu A-moll. Uderzamy struny ADGBE w jednym momencie. Zapamiętaj kierunek pracy kostki: dół, dół, góra, dół, góra, dół, dół. Taki uniwersalny sposób prowadzenia podkładu akordowego sprawdzi się w niezliczonej ilości utworów - możemy jednak go urozmaicić.



PRZYKŁAD 2. Dodajemy akcent perkusyjny (w zapisie nutowym/ tabulaturze oznaczony jako X). Aby go wykonać, prawa ręka uderza energicznie w struny w okolicy otworu rezonansowego. Pamiętaj, że uderzeniu towarzyszy całkowite wytłumienie strun. Akcent perkusyjny to skuteczny sposób na ożywienie utworu i wprowadzenie do niego nieco dynamiki. Publiczność na pewno doceni tego typu grę. Uderzenia perkusyjne stosują wszyscy wirtuozi stylu fingerstyle - np. Andy Mckee, Tommy Emmanuel czy Don Ross.



PRZYKŁAD 3. Tym razem nie uderzamy jednocześnie wszystkich strun w akordzie (ADGBE) tylko oddzielamy basy od wiolinów. W wielu sytuacjach ogranie akordów w ten sposób sprawdzi się zdecydowanie lepiej niż chaotyczne potrącanie wszystkich strun.



PRZYKŁAD 4. Jest to bardziej rozbudowana wersja przykładu 3. Zwróć uwagę, że w basie potrącamy konkretne dźwięki. Dźwięk A (pusta struna A) to pryma akordu A-moll, dźwięk C (III próg struny A) to jego tercja mała. Dźwięk G (III próg struny basowej E) to septyma mała w akordzie Am7. Akordy A-moll oraz Am7 należą do jednej rodziny, więc septyma mała brzmi równie dobrze na akordzie A-moll. W jaki sposób dodawać dźwięki do innych akordów? Możesz to robić intuicyjnie (na słuch) lub poznać podstawowe zasady budowy skal oraz akordów. Wiedza o harmonii zdecydowanie ułatwi układanie akompaniamentu.



PRZYKŁAD 5.
Dźwięki akordu nie są uderzane jednocześnie tylko występują kolejno po sobie w krótkich odstępach czasu. Taki sposób grania nosi nazwę arpeggio. Świetnie sprawdzi się m.in. w balladach. W tym przykładzie poruszamy się w kierunku od strun basowych do wiolinowych.



PRZYKŁAD 6. Ponownie używamy arpeggio. Zmieniamy jednak kierunek, w którym się poruszamy - tym razem gramy w kierunku od strun wiolinowych do strun basowych.



PRZYKŁAD 7. Arpeggio w systemie mieszanym - poruszamy się w obu kierunkach (od basu do wiolinów i odwrotnie).



PRZYKŁAD 8. W tym miejscu łączymy patenty, które zastosowaliśmy we wcześniejszych przykładach. Rozdzielamy bas od wiolinów. Gramy krótkie arpeggio i uderzamy kilka strun jednocześnie. Taki sposób powoduje, że akompaniament jest bardziej ciekawy.



Do tej pory ćwiczyliśmy tylko na akordzie A-moll. W przykładach 9, 10, 11 zagramy następującą progresję akordów: A-moll, G-dur, F-dur, D-moll. Zachęcam Cię abyś stworzył własne kombinacje akordów i spróbował je zagrać przy zastosowaniu patentów, które omówiliśmy w dzisiejszym warsztacie.

Na koniec kilka porad. Muzyka to bogactwo stylów. Nie każdy sposób grania akompaniamentu jest uniwersalny. Przykładowo: jeśli coś brzmi dobrze w muzyce country to nie zawsze sprawdzi się w rocku. Patenty modyfikuj i dopasowuj pod konkretny styl czy utwór. Gdzie szukać inspiracji? Oczywiście w twórczości innych artystów. Jeśli coś przykuje Twoją uwagę na dłużej to śmiało kopiuj to co usłyszysz. Znajomość podstawowych zagadnień z harmonii (nauka o budowie i łączeniu akordów) pomaga. Muzyki można uczyć się intuicyjnie bez świadomości jak nazywa się dany akord czy skala. Warto jednak poświęcić czas teorii. Wyjaśnienie tego co dzieje się na gryfie spowoduje, że zagrywkę czy akord zapamiętasz na dłużej, ponieważ "zrozumiesz" ją. Ponadto bez problemu będziesz mógł zmodyfikować ją lub wykorzystać podczas aranżacji utworu, pisania własnej kompozycji czy improwizacji. Szczególną uwagę zwróć na akordy z wykorzystaniem pustych strun - to właśnie w takich momentach gitara akustyczna brzmi najpiękniej. W przyszłości na pewno jeszcze wrócimy do tematu pracy nad akompaniamentem - ale tym razem pod kątem gry palcami. Na tym zakończymy dzisiejsze gitarowe zmagania. Powodzenia i do zobaczenia w kolejnym odcinku!