GRETSCH G9521 Style 2 Triple-0 Auditorium

W serii znalazły się trzy modele: G9511 Style 1 Single-0 "Parlor", G9521 Style 2 Triple-0 "Auditorium" i G9531 Style 3 Double-0 "Grand Concert". W naszym teście pojawiła się druga gitara z wymienionych, która zarówno ceną jak i wielkością korpusu plasuje się dokładnie w środku pomiędzy najmniejszym "salonowym" Parlourem a większym, chociaż również bardzo poręcznym modelem Grand Concert. Dodajmy, że wszystkie gitary serii Roots oscylują w bardzo atrakcyjnym, niemal budżetowym przedziale cenowym.

BUDOWA

Przy budowie każdego modelu zastosowano rozwiązania charakterystyczne dla tradycyjnej sztuki rzemieślniczej, w tym jednolity top ze świerku sitkajskiego, 12-progową konstrukcję z solidnym jaskółczym ogonem łączącym korpus z gryfem, zwężaną główkę, jednolite podstawy mostka o przedwojennej konstrukcji, siodełka gryfu wykonane z niebielonej kości, kompensowane sowane 'falujące' strunniki oraz rzeźbione świerkowe ożebrowanie krzyżowe typu quartersawn. Tył i boki zwężanych korpusów modeli z serii Roots wykonano z laminowanego mahoniu. Top ozdobiono oryginalnym, estetycznym bindingiem Aged White oraz rozetą z koncentrycznych kręgów. Głębokość pudła wynosi tu 105 mm.

Gitary posiadają ciemne, przypalane wykończenie Appalachia Cloudburst, wyróżniające się przewagą czarnego lakieru i "rozświetloną" częścią środkową za otworem rezonansowym. Satynowy gryf o łagodnym profilu V wykonano z mahoniu a na palisandrowej podstrunnicy o promieniu 320 mm (12,6") znalazło się 19 progów medium (12 do połączenia gryfu z korpusem). Pozycje wskazują małe markery w kształcie kropek wykonane z macicy perłowej. Czarna główka z wycięciami w stylu gitar klasycznych mieści otwarte klucze vintage w układzie 3+3, całość uzupełnia jeszcze logo marki oraz siodełko z kości o długości 44 mm.

WRAŻENIA

Seria Roots i tym bardziej model typu Triple-0 od razu kojarzy się ze starszymi konstrukcjami o mniejszych, zwężanych mocno w środku korpusach, co skutkuje też większą poręcznością oraz wygodą gry. Satynowy gryf o łagodnym profilu od razu dobrze układa się w dłoni, wysokość strun również pozwala na komfortową grę, choć standardowo możemy pobawić się z niewielkim obniżeniem strunnika mostka. Dla użytkowników korpusów dreadnought niewątpliwie potrzebne będzie kilka chwil na przyzwyczajenie do bardziej płytkiego frontu, jak również połączenia z gryfem na wysokości 12 progu - tu niższe progi są przysunięte w stronę korpusu, czujemy też jego bliższy kontakt z tułowiem, co ma wpływ na bardziej bezpośrednie czucie instrumentu jak i samo brzmienie.

Nie ma co się tu doszukiwać wyjątkowo głębokiego rezonansu, ale też kształty Triple-0 nie były nigdy po to budowane. Gitara oferuje bardziej zwarty, surowy dźwięk z szybciej gasnącymi, wyższymi tonami, jednak czuć tu, szczególnie przy mocniejszym ataku, charakter brzmienia sprzed lat. Niski dół jest czytelny i ładnie zaokrągla barwę, subtelna prezencja i mocniejszy wyższy środek zapewniają dobrą separację i czytelność, szczególnie że szerszy rozstaw strun wzorowo sprawdza się w przypadku gry fingerstyle. Gretsch przyjemnie wybrzmiewa i rezonuje, a charakter barwy inspirująco skłania też do gry w stronę akustycznych, bluesowych fraz. Całość w połączeniu ze stylowym designem od razu przenosi nas w klimatyczne obszary bluesa z lat 20. i 30. ubiegłego wieku.

www.gretschguitars.com